Kontynuacja z poprzedniej strony
Po śmierci króla Zygmunta Augusta wygasa dynastia Jagiellonów i rozpoczyna się okres królów elekcyjnych (1573). Polska już wcześniej znana była jako kraj, w którym panowała nie mająca sobie podówczas równej demokracja, tolerancja religijna i społeczna. Władza spoczywała w rękach króla i szlachty, która rozstrzygała sprawy państwowe na sejmie i na sejmikach. Każdy szlachcic miał równy glos, bez względu na stan majątkowy. Powszechnie tytułowano się "Panie Bracie".
Był to okres szczytu potęgi gospodarczej i militarnej Rzeczypospolitej. Polska stała się największym producentem i eksporterem zboża. Synowie szlacheccy a nawet chłopscy studiowali na uniwersytetach. Polscy naukowcy brali udział w zmaganiach poznawczych owego czasu. Np. polski matematyk ks. Adam Adamandy Kochański w 1685 zaproponował geometryczną konstrukcję tzw. kwadratury koła z dokładnością do 2 miejsc po przecinku z użyciem tylko cyrkla. Udoskonalił konstrukcję zegarów wprowadzając wahadełko magnetyczne. Zasłynął także astronom Jan Heweliusz, który opracował pierwszy na świecie katalog komet oraz atlas 1500 gwiazd. Ks. prof. Marcin Śmiglecki z Akademii Wileńskiej opublikował dzieło "Logica" na początku XVII w., w którym rozwijał konsekwentnie logikę Arystotelesa. Wielokrotnie wydawano ją w wielu krajach europejskich. Książka Kazimierza Siemienowicza "Ars magnuae artilerine" z 1650 przed dwa kolejne stulecia była podstawowym dziełem teoretycznym o artylerii. Znaczące dla nauki było dzieło Jędrzeja Śniadeckiego "Teoria jestestw organicznych". Erazm Cziotko z Zakroczymia, konstruktor, kierował budową niezwykłego jak na owe czasy (rok Pański 1568) mostu na Wiśle w Warszawie (bo o długości ok. 0.5 km).
Spoiwem państwa była wiara katolicka: Ogromna część prawosławnych przeszła na wiarę katolicką w ramach tzw. Unii Brzeskiej w roku Pańskim 1596, co było wielkim wkładem Polski do przezwyciężenia podziału chrześcijan.
Zawistni sąsiedzi szukali u nas bogactw. Ale najpierw 8 września 1581 do 6 lutego 1582 w bitwie pod Pskowem Szwedów pokonał Stefan Batory, zaś w bitwie pod Kircholmem - 27 września 1605 roku - Jan Karol Chodkiewicz pokonał Szwedów na lądzie, a w bitwie pod Oliwą - 28 listopada 1627 - pokonaliśmy ich na morzu. 24 stycznia 1588 pokonaliśmy pod Byczyną armię arcyksięcia austriackiego.
4 lipca 1610 roku, a więc 200 lat po Grunwaldzie w bitwie pod Kłuszynem pokonaliśmy połączone wojska rosyjsko-szwedzkie. Rok później wiktoria smoleńska 13.06.1611 umożliwiła powrót Smoleńska do Polski. W kolejnej bitwie pod Smoleńskiem (1632-1634) Polska pod wodzą Władysława Wazy pokonała inwazję wojsk rosyjskich. Wielką serię zwycięstw nad armią rosyjską odnieśliśmy w 1660 roku: pod Połonką (28 czerwca), pod Lechowiczami (23 marca-28 czerwca), pod Cudnowem (14 października - 2 listopada) i pod Słobodyszczami (7 października).
Najeźdźcę tureckiego najpierw pokonaliśmy w bitwie pod Chocimem 2 września 9 października 1621, potem pobił go Jan III Sobieski w bitwie pod Chocimiem 11 listopada 1673 roku. Na prośbę papieża Jan III Sobieski obronił także Wiedeń w bitwie z Turkami 12 września 1683 roku. Wcześniej, podczas negocjacji pokojowych w Żurawnem w 1676 roku Sobieski wynegocjował oddanie katolickim zakonnikom grobu Chrystusa Pana i świątyni betlejemskiej. Za wyprawy Sobieskiego modlił się wybitny abstynent św. o. Stanisław Papczyński, założyciel Zgromadzenia Marianów.
Wcześniej pod Beresteczkiem 28 - 30 czerwca 1651 przyszło nam pokonać Kozaków Chmielnickiego, 20 lipca 1657 w bitwie pod Czarnym Ostrowem - armię siedmiogrodzką Jana II Rakoczego.
Ogromnie symboliczny wymiar miała zwycięska obrona Jasnej Góry (18 listopada - 27 grudnia 1655) podczas najazdu szwedzkiego, zwanego potopem. Na wieść o tym zwycięstwie król Jan Kazimierz wydał deklarację o obraniu Matki Bożej na Królową Polski w wypadku zwycięstwa nad Szwedami. Koniec potopu przypadł na dzień 3 maja 1660, kiedy to podpisano pokój oliwski. Na pamiątkę tej wiktorii 3 maja jest po dziś dzień narodowym świętem NMP Królowej Polski.
Niestety elekcje królów rozpoczęły nowy etap w rozwoju demokracji. W wyborach bowiem o tytuł królewski ubiegali się nie tylko polscy szlachcice, ale też reprezentanci dworów europejskich (Francji, Niemiec, Szwecji, Siedmiogrodu...). Wiązało się to z zachłyśnięciem się Zachodem i naiwnym założeniem, że zachodni władcy będą się o nas troszczyć tak jak o swoich. Zaczęto też sprowadzać do Polski nowinki religijne ruchów schizmatyckich.
To otwarcie na świat nie wyszło na zdrowie. Pierwszy król z dynastii saskiej wszedł na tron przez przekupstwo oraz skrytobójczo eliminując lepszego kandydata. Nie dbał o Polskę, lecz o umocnienie Saksonii, wciągając Polskę do nie naszej wojny, wojny północnej. Seria wojen doprowadziła do zubożenia społeczeństwa, co pociągało za sobą upadek oświaty, a w konsekwencji stwarzając podatny grunt do rozpicia społeczeństwa. Kolejny Sas wszedł na tron polski poprzez zamach stanu przy udziale obcych wojsk - saskich, pruskich i rosyjskich. Obaj Sasi byli przy tym wrogami demokracji i sprawowali rządy silnej ręki, nie licząc się z głosem społeczeństwa. Za drugiego Sasa Sejm praktycznie nigdy nie obradował. Demokracja stała się groteską - tyranią. Rozległego królestwa nie miał kto bronić, ponieważ rząd saski nie dopuszczał do utworzenia stałej polskiej armii, którą chcieli stworzyć Jan III Sobieski, a potem Stanisław Leszczyński, obalony przez Sasów. Coraz mniej wykształcone społeczeństwo popadało w konsumpcjonistyczny styl życia, pełen pijaństwa i schlebiający lenistwu.
Wszystko to działo się dodatkowo w kontekście schizmy zachodniej. Jak pamiętamy z historii powszechnej, przywódca protestantyzmu (w Niemczech) Marcin Luter z jednej strony "nie stronił" od picia, a z drugiej popierał ucisk chłopa i krwawe tłumienie jego buntów oraz traktował religię w kryteriach podboju (jak krzyżacy) -- wyznawał zasadę "czyj kraj, tego religia" (por. ks. prof. Bartnik, Nasz Dziennik, 14-15.7.2012). Odwrócenie się na Zachodzie od ideałów średniowiecza w imię "renesansu" obejmowało m.in. odejście od średniowiecznej zasady codziennego mycia (stąd powszechna plaga pcheł we wszystkich warstwach społecznych Zachodu) oraz odejście od załatwiania swych potrzeb fizjologicznych w ubikacji -- odejście na około 3 stulecia. Jak uskarża się w Kazaniach Sejmowych ks. Piotr Skarga, ta atmosfera sączyła się wraz z nowinkami religijnymi także do Polski. Los chłopa uległ pogorszeniu, choć i tak aż do czasów rozbiorów był o niebo lepszy od doli chłopów na Zachodzie. Z polskich stołów zniknęła woda źródlana, która jeszcze w uprzednim stuleciu była napojem ludzi młodych oraz zdrowych, a w to miejsce wkradło się piwo, wino, wódka.
Światlejsi obywatele mieli wprawdzie świadomość, że tak dalej być nie może. Święty ojciec Stanisław Papczyński założył zakon, którego jedno z zadań polegało na krzewieniu trzeźwości, a Święty Klemens próbował wyciągać indywidualnych ludzi z knajp i wskazywać im inną drogę życia, ale było to tylko wołanie na pustyni.
Do rozpaczliwych wysiłków na rzecz przywrócenia sprawności społeczeństwu należała Komisja Edukacji Narodowej - odpowiednik współczesnego ministerstwa szkolnictwa, która nie miała precedensu w ówczesnej Europie, czy Konstytucja uchwalona 3 maja 1791, która była pierwszą i najnowocześniejszą formalną konstytucją w Europie.
Niestety konstytucja ta odzwierciedlała osłabienie struktury państwa oraz moralny upadek zwłaszcza rządzących. Władzę oddawała w ręce Sasów, czyli najbardziej zdemoralizowanej dynastii w historii Polski oraz prawnie rugowała Kościół Katolicki z życia społecznego i państwowego. Tak więc konstytucja ta oddawała Polskę pod zabór niemiecki, zgodnie z ideologią państw rozbiorowych, jakoby Polacy nie umieli się sami rządzić, a Kościół Katolicki uniemożliwiał poddanie ich pod obcy but. Plan ten, który żadną alternatywą dla Polski nie był, nie udał i ostatecznie nastąpiły rozbiory Polski pomiędzy trzech totalitarnych i antykatolickich sąsiadów: prawosławną Rosję z carycą-Niemką, protestanckie Prusy oraz Austrię, która formalnie katolicka, ale hołdowała cezaropapizmowi (cesarz chciałby dyktować papieżowi dogmaty wiary). Ostatnim aktem obronnym było Powstanie Kościuszkowskie, które się niestety nie powiodło.
Odnotować trzeba w tym miejscu Konfederację Barską. Konfederaci postawili najrzetelniejszą podówczas diagnozę przyczyn niedowładu polskiego państwa. Było nim odejście od prawdziwej czyli katolickiej wiary, szczególnie za panowania Augustów Sasów i Stanisława Augusta. Stąd - obok wysiłków zbrojnych - prowadzili modlitewne krucjaty. Reszta społeczeństwa niestety nie zreflektowała się na czas i konfederacja upadła. Jej światła myśl powrociła dopiero po stu latach do świadomości społeczeństwa.
Przed jednym się chwalebnie ustrzegliśmy w wiekach XVI--XVIII: w Polsce nadal codziennie się myto, przy domostwach i na dworach były wychodki. Tak samo było w wojsku. Dzięki pozostaniu przy "ciemnocie średniowiecznej" Polska była najczystszym krajem Europy. (por. K. Ashenburg, Historia brudu, Warszawa 2009, oraz G. Vigarello, Czystość i brud. Higiena ciała od średniowiecza do XX wieku, Warszawa 1996)
/* http://fides-et-ratio.pl/index.php/2012/03/jan-friedberg-masoneria-a-rozbiory-polski/ K. M. Morawski. Bractwo wrogów wstrzemięźliwości. (Kwartalnik Historyczny. Rocznik XLVIII, zesz. 3. s. 489-534. Lwów, 1934) */ ?> Bez wątpienia ciekawostką historyczną jest fakt, iż plany rozbiorów Polski opracowywało niemieckie "Bractwo wrogów wstrzemięźliwości", któremu przewodził polski król August II Mocny (Niemiec wyłoniony w wolnej elekcji), oddający się pijaństwu zgodnie z dewizą w/w Bractwa.
Okres rozbiorów to 123 lata niewoli i niszczenia społecznego, gospodarczego i kulturowego w każdym z zaborów. Egzekucje, konfiskaty majątków, zabranianie nabywania ziemi i wznoszenia domów w zaborze pruskim i masowe zsyłki w głąb Rosji, które równały się śmierci, to obraz tych czasów. Zwalczano wiarę katolicką i język polski. Szerzono celowo pijaństwo. Promowano rozwiązłość i aborcję.
Pogarszające się warunki społeczno-ekonomiczne pokazywały ludziom, co stracili wraz z utratą niepodległości. Popychało to Polaków do patriotycznych, bohaterskich powstań i zrywów społecznych, ale te po klęskach pogłębiały terror i nasilały proces destrukcji.
Dopiero Boska interwencja - objawienia Matki Boskiej w Gietrzwałdzie - otworzyła oczy ludziom na to, że powstania zbrojne nic nie dadzą, bo są z góry skazane na klęskę. To, czego w pierwszej kolejności potrzeba, to ludzie wewnętrznie wolni: o silnym kręgosłupie moralnym, dobrym wykształceniu, nacechowani pracowitością i poczuciem obowiązku, abstynenci. Matka Boska dała jasne wskazania na drogę ku niepodległości: trwanie przy świętej katolickiej wierze, modlitwa różańcowa, nabożne wysłuchanie Mszy Świętej, czystość małżeńska i przedmałżeńska, oraz trzeźwość. Objawienia dały posiew bractw różańcowych i bractw trzeźwości. Był to wielki zryw narodowy, przeciw któremu zaborcy okazali się bezradni. Bractwa, zwłaszcza bractwa trzeźwości tworzyły struktury polskie społeczne, rozbudzały zainteresowanie ludzi wiedzą, nauką, historią, sztuką, literaturą. W formowanie nowego pokolenia wkład wnieśli też poeci, pisarze, kapłani (np. Bł. ks. Bronisław Markiewicz). W diecezji tarnowskiej połowa katolików została abstynentami. Podobnie było w innych. I pokolenie wzrosłe w takich ideałach wykorzystało swą szansę odzyskania wolności zewnętrznej. Najważniejszym atutem przy odzyskiwaniu niepodległości była moralność społeczeństwa. Trwalość, wierność małżeńska przekładała się na liczne potomstwo. W ciągu 40 lat od objawień w Gietrzwałdzie ludność polska podwoiła się. U progu I wojny światowej byliśmy najmłodszym narodem w Europie i na tyle licznym, że trzeba się było z nim liczyć.
Wola kształcenia ludu, którą starano się tu i ówdzie wzbudzić już po rozbiorach, ale która nabrała nowego wymiaru po objawieniach gietrzwałdzkich, nie pozostała bez owoców. O jakości nowych kadr niech świadczy choćby polski inżynier Ernest Malinowski, budowniczy najwyższej kolei na świecie, polscy chemicy, bracia Łukasiewicz, którzy wynaleźli proces destylacji ropy naftowej, Kazimierz Noiszewski, prekursor badań nad sztucznym wzrokiem, który jeszcze przed I wojną światową skonstruował urządzenie przewodzące prąd o różnym natężeniu pod wpływem wiązki światła, Kazimierz Pruszyński, konstruktor pierwszej na świecie kamery filmowej. Karol Olszewski, chemik i fizyk W 1883 wspólnie z Z.Wróblewskim skropił tlen i azot z powietrza (po raz pierwszy na świecie), ponadto skroplił i zestalił argon. Wspomniany Zygmunt Wróblewski zestalił ponadto dwutlenek węgla i alkohol. Maria Skłodowska-Curie, odkryła zjawiska promieniotwórczości oraz radioaktywnych pierwiastków radu i polonu. To Polak Aleksander Bielaski zbudował około roku 1837 pierwszą kolej na Florydzie, a potem tzw. kolej illinojską. Inżynier Kazimierz Gzowski zbudował most nad Niagarą. Profesor Leopold Boeck założył pierwszą politechnikę w USA (1854, Nowy Jork). O. Maksymilian Ryłko założył pierwszą wyższą uczelnię w Libanie. Ignacy Domeyko zakładał szkoły wszystkich szczebli w Chile i był ojcem górnictwa w tym kraju. Aleksander Hołyński był pomysłodawcą kanału Panamskiego. Stefan Drzewiecki był pionierem podwodnej żeglugi i lotnictwa. Zachary Cybulski stworzył i sfinansował pierwszą wyższą uczelnię na Syberii. A. Kurczewski (Curtius) stworzył pierwszą wyższą uczelnię w Nowym Jorku. Polacy zbudowali pierwszy duży zakład przemysłowy - hutę szkła w Jamestown. I wielu innych można by było w tym miejscu wymienić.
I wojna światowa stała się szansą, na jaką przygotowywali się od dawna Polacy, zwłaszcza skupieni wokół tzw. obozu narodowego. Postawa polskiego społeczeństwa oraz dyplomatyczne zabiegi polityków spowodowały, że Polska uzyskała niepodległość po klęsce Rosji, Niemiec i Austrii i została zaliczona w poczet zwycięzców tej wojny.
Już 7 października roku Pańskiego 1918 Rada Regencyjna proklamowała niepodległość Polski, a 25 października powołano suwerennie rząd niepodległego Państwa. W tym czasie ludność masowo rozbraja Niemców i Austriaków, tworzono polską armię i administrację na odzyskanych ziemiach. Józef Pilsudski 11.11 zostaje naczelnikiem państwa. Już po dwóch miesiącach uchwalono tymczasową konstytucję i scalono państwo.
Klęska Niemiec to bez wątpienia zasługa polskich narodowców pod przywództwem Romana Dmowskiego, którzy wciągnęli Rosję do wojny przeciw Niemcom. Polscy żołnierze rozegrali w Prusach Wschodnich (sierpień 1914) bitwę nazywaną Tannenberg II, w której Niemcy odnieśli pyrrusowe zwycięstwo kosztem załamania ofensywy we Francji na cały okres wojny. Reprezentując zatem równoprawnego członka zwycięskiej koalicji, który rozstrzygnął losy tej wojny u jej początku, Roman Dmowski wygrywa dla Polski zachodnie granice podczas rokowań w Wersalu . Wilsonowi w 1918, a potem Komisji terytorialnej w marcu 1919 r zaproponował wschodnią granicę obejmującą powiat iłkuszański (wschód Kurlandii), północny brzeg Dźwiny (30 km na wschód od niej) włączając południowe Inflanty z Dyneburgiem i Krasławiem, powiaty drysiecki i połocki, na zachód od Witebska ku Berezynie, ku Polesiu, na zachód od Owrucza i Zwabla, do rzeki Uszycu i jej biegiem do Dniestru i granicy rumuńskiwej. Zatem linia Dmowskiego włączała do Polski Połock, Bobrujsk, Borynów, Mińsk, Słuck, Mozyrz, Płoskitów i Kamieniec Podolski. Etniczna część Litwy (Koweńszczyzna, północna Suwalszczyzna i skrawek Wileńszczyzny) miała być autonomicznym regionem Polski.
Ale nie wystarczyły działania dyplomatyczne. Z bronią w ręku trzeba było wdrażać stanowione prawo. W pełni zwycięskie, dobrze przygotowane organizacyjnie Powstanie Wielkopolskie, które wybuchło 27 grudnia 1918 , dowodzone od 11.1.1919 przez gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. oswobodziło tę część jeszcze okupowanych przez Niemców ziem. Do Polski przybyła Błękitna Armia gen. Hallera, która złożyła zaślubiny z morzem. Kolejne powstania na Śląsku i na Pomorzu przyniosły częściowe sukcesy w oswabadzaniu Polski - wymusiły przeprowadzenie plebiscytu.
Również wrzało na rubieżach wschodnich. Po kilku miesiącach niepodległości licząc na słabość Polski ZSRR zaatakowała Lwów. Lwów obronił się, ale pozostały nowe cmentarze, łącznie z cmentarzem Orląt Lwowskich - dzieci broniących Lwowa. W 1920 roku nastąpił zmasowany atak Rosji na Polskę. To już nie Carska Rosja, to ZSRR - "miłująca pokój" międzynarodówka. Doszła do Wisły plądrując i mordując prawie pół Polski.
Dwa lata po odzyskaniu niepodległości Polska znalazła jednak siły, odwagę i męstwo, aby odeprzeć atak. Decydującą okazała się Bitwa Warszawska, zwana Cudem nad Wisłą, w której dowodzone przez gen. Rozwadowskiego polskie wojska szturmem w dniu 15.8.1920 zadały wojskom radzieckim druzgocący cios. Armia radziecka uciekła m.in. na gościnne dla nich terytorium państwa niemieckiego. Warto zwrócić uwagę, że w owym czasie społeczeństwo szybko zrozumiało, że inwazja ta jest karą Bożą za grzechy, których się dopuszczano na fali rozluźnienia moralności po odzyskaniu niepodległości. Wrogie Polsce i Kościołowi siły starały się wmówić, że teraz nastał czas "hulaj dusza, piekła nie ma". Stąd ludzie spontanicznie organizowali publiczną pokutę za grzechy. Modlitwy te nie pozostały bez echa. Nazwa "Cud nad Wisłą" bierze się z tego, że źródłem paniki i ucieczki żołnierzy radzieckich było objawienie się im Matki Boskiej Królowej Polski w asyscie husarii.
W cieniu agresji ze strony ZSRR odbywały się wspomniane plebiscyty na Śląsku, Pomorzu i Warmii, przy ogromnej nieuczciwości państwa niemieckiego, które sprowadzało do urn plebiscytowych ludzi, którzy od dziesięcioleci tu nie mieszkali. W odpowiedzi na niesprawiedliwą decyzję Rady Ambasadorów, która wbrew wynikom plebiscytu przydzieliła Śląsk Niemcom wybuchło 2 maja 1921 r trzecie, w pełni zwycięskie Powstanie Śląskie. Zwycięstwo powstańców zmusiło Radę do oddania Polsce 1/3 Śląska - jego najbardziej uprzemysłowionej części.
Mimo 123 letniego zorganizowanego wyniszczania narodu i tych nowych kataklizmów Polska rozwija się bardzo dynamicznie, budując system monetarny, handlowo-gospodarczy, organizacyjny i odzyskuje prestiż na arenie międzynarodowej. Od podstaw budowano w Polsce infrastrukturę komunikacyjną, która scaliła w jeden organizm trzy zabory, bazując na rodzimych technologiach. Łatwą budowę dróg umożliwiała trylinka - polski patent na twardą nawierzchnię (Władysław Tryliński, 1935). Ten sam twórca opatentował też żelbetonowe podkłady kolejowe. Pierwszy w Europie most spawany (nad rzeką Słudwią) AD 1929 zbudowano pod kierunkiem W. Trylińskiego i Władysława Bryły.
Z wielkim rozmachem powstawały zakłady przemysłowe, oparte na najnowszych w skali światowej opracowaniach technologicznych. Warto wspomnieć zbudowany od podstaw Centralny Okręg Przemysłowy z m.in. hutą Stalowa Wola. Do nowości w skali światowej należą tzw. proces Sendzimira, linia produkcyjna do ciągłego walcowania blachy na zimno oraz tzw. walcarka planetarna (Tadeusz Sendzimir, 1933-1934). W Polsce powstała pierwsza technologia produkcji kwasu azotowego z powietrza (Ignacy Mościcki). Polak opracował technologię kąpieli cyjanowych, chroniących przed korozją (Paweł Kosieradzki, 1929-1934) .
Polacy należeli do pionierów telewizji - w 1929 skonstruowano pierwszy polski telewizor (Stefan Manczarski). Byli twórcami pierwszego na świecie systemu telefonii automatycznej (Marian Mazur, 1935-1939). Polscy wynalazcy dali silny impuls rozwojowi kinematografii (Jan Szczepanik, 1918-1925- system realistycznego filmu barwnego, system fotoelektrycznego zapisu dźwięku na taśmie filmowej).
Polskim wynalazkiem jest dziś popularna świetlówka (Stefan Pieńkowski). W Polsce powstał samochód (CWS-T1), który cały można było skręcić i rozkręcić jednym kluczem i jego przeciwkluczem (Tadeusz Tański, 1922-1924). Na skalę światową zasłynął ebuliometr (Alojzego) Świętosławskiego, mierzący temperaturę wrzących cieczy z dokładnością do 0,005 stopnia Celsjusza (rok 1935). Wybitny polski matematyk Jan Łukasiewicz w 1920 zaproponował "polski odwrotny system notowania" (RPN - Reverse Polish Notation), będący dziś podstawowym składnikiem kompilatorów języków programowania. Wkład w rozwój współczesnych technologii informatycznych wniósł także Jan Czochralski, wynalazca metody hodowli kryształów. Polski naukowiec wynalazł peryskop obejmujący bez zmiany pozycji pole 360o (Rudolf Gundlach, 1934).
Polski fizyk teoretyk Marian Smoluchowski, twórca teorii względności, wyjaśnił zjawisko błękitu nieba, badał zjawiska cieplne w gazach i ciałach sypkich, sformułował teorię ruchów Browna oraz statystyczną interpretację II zasady termodynamiki, a także pracował nad obiektywizacją pojęcia prawdopodobieństwa jako naturalnego zjawiska. Mieczyslaw Wolfke, polski fizyk, prekursor telewizji i holografii, odkrył nadciekłość helu (1927) Wojciech Rubinowicz, fizyk teoretyk odkrył tzw. reguły wyboru i polaryzacji dla przejść kwantowych w atomach, co jest podstawową zasadą działania lasera.
Jednakże krótkie dwadzieścia lat niepodległości nie wystarczyło na przygotowanie do obrony państwa przed następnym najazdem. Ciężki kryzys gospodarczy ogólnoeuropejski z lat 30tych trwał w Polsce do roku Pańskiego 1938. Stąd Polska nie była w stanie wyprodukować wystarczającej liczby samolotów, samochodów i czołgów dla armii.
Natomiast sukcesy odnieśliśmy na polu odbudowywania wysokiego morale społeczeństwa. Dzięki zabiegom takich ludzi jak Błogosławiony ks. Michał Sopoćko, konsumpcja alkoholu spadła poniżej 1 l na głowę rocznie. Znamiennym jest, że choć Polska proklamowała niepodległość 7.10., to Święto Niepodległości obchodzono 11.11., w święto Św. Marcina, patrona abstynentów. Doskonale bowiem zdawano sobie sprawę ze znaczenia abstynencji dla niepodległości. Pracowitość Polaków spowodowała, że w latach 1918-1939 udział polskiego kapitału w gospodarce wzrósł z 10% do 80% (bez żadnych wywłaszczeń).
Okres po pierwszej wojnie światowej to także moment wielkiego sukcesu na arenie międzynarodowej. Polscy przywódcy, Dmowski i Paderewski, dzięki którym Polska podpisywała traktat wersalski po I wojnie światowej jako państwo zwycięskie, na konferencji w Wersalu zaproponowali nowy porządek polityczny w Europie, oparty o państwa narodowe, i ten porządek został w dużej mierze przyjęty przez większość państw. Był to sukces na miarę naszego sukcesu na soborze w Konstancji.
Kontynuacja na następnej stronie