Wiersze i wierszyki dla dzieci
Egzekucja w Środzie
autor nieznany, na rynku w Środzie Wielkopolskiej, 20 października 1939
-
W mieście, takim zwyczajnym, ot, jak dzień powszedni,
Ruch niezwykły. Mur worków z piaskiem w rynku stanął.
Kordon policji dzieli trotuar od jezdni,
Tłumy na widowisko rozkazem zwołano.
-
W Środzie, w Gostyniu, wszędzie jednaki rytuał:
Śmierć jest "zglajchszaltowana" - rzędem po jej przydział
Trzeba stać, aby grozę polska ludność czuła,
Aby w lęku marł każdy, kto taką rzecz widział.
-
Wychylono się z okien: już wiodą na rozstrzał
Pierwszych. Krok mają chwiejny, odzież pogniecioną,
Twarze szare, lecz oczy im świecą, jak ostrza
Bagnetów. Pod workami w rząd ich ustawiono.
-
Była dławiąca cisza, a niebo ziemiste,
Bo październik aż w chmury bryznął strugą błota.
Szloch kobiecy wyjąkał nagle: "Chryste... Chryste!"
Jęk podano z ust do ust... Potem znów martwota.
-
Zdawało się, że czas stanął. Że się nie posunie
Naprzód. A wtedy krzyknął skazaniec Chłapowski:
"Niech żyje Francja, Anglia i zwycięstwo Polski!"
Przeżegnał braci... Wzięli tę śmierć, jak Komunię.