Wiersze i wierszyki dla dzieci

Pieśń o Wojnie Tureckiej

1863AD, autor nieznany

  1. Posłuchajcie, ja was proszę, o wojnie tureckiej.
    Turek zmierzył się przed trzystu lat z królem Sobieskiem
    Wpierw w niedzielę Turka z rana wpłynęły okręty
    i na tym miejscu stanęły, gdzie był obraz święty.
  2. A w niedziele bardzo rano bramy otworzyli,
    Zaraz do miasta, do Wiednia Turcy przystąpili.
    O, o Wiedniu, o, o Wiedniu, już cię teraz mamy.
    Już cię tu nikt nie obroni, jeno ten nad wami.
  3. I przyjechał pan turecki, monstrancyję zdjęli.
    Siedemdziesiąt zakonników przed klasztorem ścięli.
    A i pannom zakonnicom żni piersi nożami,
    A Przenajświętszy Sakrament deptali nogami.
  4. Dzieci bili, zabijali, na bagnety brali.
    Nieszczęsne matki patrzały, z żalu umierały.
    Krew płynęła strumieniami z okien na ulice.
    Turek ze wszystkich stron świata strzelał w kamienice.
  5. I już wszyscy potrwożeni, już we krwi stanęli.
    I o pomoc Matkę Bożą gorliwie prosili.
    O Przenajświętsza Panienko, wiele tego razy
    Obrażali, posiekali Twe święte obrazy.
  6. I przyjechał król Sobieski, do kościoła bieży.
    Upadł przed Najświętszą Panną, i tam krzyżem leży.
    Wtem zawowała z obrazu: "Powstań na kolana.
    O powstań królu Sobieski, na Turka pogana".
  7. "O Przenajświętsza Panienko, jakże mam wojować,
    Kiedy już słońce zachodzi, późno się szykować."
    "A ja mowie to do ciebie, ze z mojej przyczyny.
    Słońce będzie ci świeciło dłużej trzy godziny".
  8. "O Przenajświętsza Panienko dopomóż mi sama,
    Bo ja idę już wojować na Turka pogana."
    O i powstał król Sobieski, który krzyżem leżał,
    I na Turka poganina czym prędzej pobieżał.
  9. I ze wzgórza Kahlenbergu król wojska prowadził.
    Każdy husarz z pięćdziesięciu Turków sobie radził.
    Choć liczyła pół miliona ludzi armia wroga,
    Nic ci mnogi lud nie wzmoże przeciw armii Boga.
  10. I Przenajświętsza Panienka sama w wojnie była
    I o pomoc swego syna, o pomoc prosiła.
    I Przenajświętsza Panienka sama w wojnie była
    I z pomocą swego Syna Turka oślepiła.
  11. Zobaczywszy Bóg Najwyższy z nieba wysokiego
    Spuścił na nich deszcz kamienny, wybił do jednego.
    Ci którzy żywi zostali, jęli rejterować.
    Poprzysięgli, że nie pójdą do Polski wojować.