Wzbudź intencję otrzymania łaski za wstawiennictwem św. Stanisława Papczyńskiego
Panie Boże Wszechmogący, przez wzgląd na Sługę Twego św. Stanisława, który z takim zapałem podjął w założonym przez siebie zakonie dzieło szerzenia czci Niepokalanego Poczęcia Matki Twego Syna, udziel nam tej łaski, byśmy mogli nieustannie Cię wielbić za wielkie rzeczy, które uczyniłeś swoim świętym i pozwól nam wieść życie w stanie przyjaźni z Tobą i nieskalanej czystości.
Boże Ojcze, który w swojej niezmierzonej Opatrzności dałeś nam w św. Stanisławie skutecznego orędownika u Twojego tronu, racz mi (nam) udzielić za jego wstawiennictwem łaskę…, o którą Cię proszę (prosimy) oraz daj mi (nam) za jego przykładem wiernie pełnić Twoją najświętszą wolę. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Przenajświętsza Trójco, która w sercach wiernych sług Twoich mieszkanie sobie obierasz, a po śmierci nagradzasz ich zasługi chwałą nieba, dziękujemy Ci za to, że sługa Twój, święty Stanisław, który wpatrzony w misterium Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej z taką wiernością i tak ofiarnie podążał do świętości oraz zabiegał o przyjście i utrwalenie Królestwa Bożego w sercu bliźnich, został przez Kościół zaliczony w poczet świętych. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Boże, sędzio sprawiedliwy, przez wzgląd na Sługę Twego o. Stanisława, który wielkodusznie i na wszelki sposób śpieszył z pomocą zmarłym cierpiącym w czyśćcu, spraw, byśmy naśladowali go gorliwie w tym wzniosłym dziele miłosierdzia, zwłaszcza wobec zmarłych nam najbliższych oraz tych, którzy najbardziej potrzebują naszej duchowej pomocy.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
O Jezu, nasz Zbawicielu i Mistrzu, przez wzgląd na Sługę Twego Stanisława, który korzystał z każdej okazji, by głosić słowo Boże i nieść pomoc duchową pozbawionym opieki duszpasterskiej, udziel nam tej łaski, byśmy pociągali innych ku Bogu słowem i przykładem własnego dążenia do świętości.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Duchu Święty Boże, przez wzgląd na Sługę Twego Stanisława, który całe życie stał mocno na straży wiary katolickiej i okazał gotowość wyznania jej śmiercią męczeńską, udziel nam tej łaski, byśmy coraz bardziej wzrastali w wierze i wyznawali ją odważnie w każdej okoliczności życia.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Boże Ojcze, przez wzgląd na Sługę Twego św. Stanisława, który ufając w pomoc Twej Opatrzności, mimo wielu przeszkód, z Twego natchnienia założył i utwierdził Zgromadzenie Niepokalanego Poczęcia Błogosławionej Dziewicy Maryi, udziel nam tej łaski, byśmy odznaczali się niezachwianą ufnością w Twą wszechmoc, dobroć i wierność, zwłaszcza, gdy prowadzisz nas ciernistą drogą ku wspaniałym obietnicom swej miłości.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Boże, Ojcze miłosierdzia, przez wzgląd na Sługę Twego św. Stanisława, którego miłość ku Tobie wyrażała się najwymowniej w codziennej i ofiarnej praktyce uczynków miłosierdzia, udziel nam tej łaski, byśmy mogli go zawsze i wielkodusznie naśladować w czynnej miłości bliźniego.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Panie, który jesteś Bogiem wiernym, przez wzgląd na Sługę Twego św. Stanisława, który swoje życie i dzieła kształtował zawsze w synowskiej uległości wobec Następcy św. Piotra, udziel nam tej łaski, byśmy dochowali wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, przez doskonale posłuszeństwo Kościołowi.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Panie, który nas kochasz, przez wzgląd na Sługę Twego św. Stanisława, który podjął dobrowolnie życie surowe i umartwione w najwyższym ubóstwie, by móc oddać się Tobie całym sercem i duszą, udziel nam tej łaski, byśmy opierali się mężnie chciwości pieniądza i grzesznym upodobaniom, podążając ku wolności ducha w Twojej prawdzie i miłości.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Boże, od którego wszystko bierze swój początek i ku któremu wszystko zmierza, przez wzgląd na Sługę Twego św. Stanisława, który przykładem swego życia dał nam wzór całkowitego zawierzenia Twej świętej Opatrzności, udziel nam tej łaski, byśmy ufnie złożyli w Twe miłosierne dłonie naszą przeszłość i przyszłość, całe nasze życie, pozwalając Ci prowadzić się ewangeliczną drogą do Twojego domu w niebie.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa dziękczynna za kanonizację św. Stanisława
Uwaga: Zaleca się uzupełnić tę nowennę podjętą w zamierzonej intencji, przystąpieniem do spowiedzi oraz udziałem we Mszy i Komunii świętej.
W opinii wielu ludzi o. Stanisław Papczyński już za życia uchodził za szczególnego orędownika u Boga. Patrząc na jego święte życie, przeniknięte modlitwą, pokutą i szukaniem woli Bożej, byli przekonani, że znajdą w nim skutecznego pośrednika przed Bogiem. Często prosili go o modlitwę, zwłaszcza w intencji ciężko chorych, i doznawali pomocy. Podczas mszy św. sprawowanych przez niego – jak zeznawali świadkowie - dochodziło nawet do wskrzeszeń umarłych dzieci. Liczne łaski otrzymywane przez modlących się przy grobie Ojca Stanisława przyniosły mu tytuł: „słynącego cudami”. W ten sposób określił Założyciela Marianów Sejm Koronacyjny króla Stanisława Poniatowskiego w 1764 roku, wnosząc petycję do Stolicy Apostolskiej o jego beatyfikację. Przez trzy wieki nic się nie zmieniło! Tak w czasach pomyślnych dla wiary w Polsce i Europie, jak w okresie prześladowań, zarówno, gdy jego grób był łatwo dostępny dla wiernych, jak i wtedy, gdy pozostawał zamknięty i opuszczony, wciąż płynęły strumienie niezwykłych łask dla wzywających jego wstawiennictwa. Co więcej, na przełomie XX i XXI wieku zauważalny strał się rozwój czci św. Stanisława, nie tylko w Polsce, ale również na kontynencie amerykańskim i w Afryce. Świadectwa z różnych stron świata pozwalają zauważyć, że na szczególne wsparcie modlitewne ze strony św. Stanisława mogą liczyć rodziny nie posiadające dzieci, matki w zagrożonej ciąży, osoby uzależnione od nałogów, skonfliktowane rodziny oraz dzieci i młodzież z trudnościami w nauce. Należy wierzyć, że o. Stanisław tak wrażliwy na ludzką niedolę, jako nowy święty, będzie jeszcze skuteczniejszym orędownikiem za nami u Boga.
O. Stanisław został beatyfikowany w 2007 roku. W roku 2016 kanonizował go Papież Franciszek. Cudami, potwierdzającymi jego świętość były uzdrowienie kobiety chorej na sepsę oraz wskrzeszenie dziecka, które obumarło w łonie matki.
Informacje o otrzymanych łaskach za przyczyną św. Stanisława prosimy przesłać:
Ojciec Wicepostulator
ul. St. Papczyńskiego 6
05-530 Góra Kalwaria, Polska
e-mail: kustosz@marianie.pl
Św. Stanisław Papczyński wszedł na stałe do dziejów kultury polskiej i Kościoła katolickiego jako myśliciel, głosiciel sprawiedliwości społecznej, gorący patriota. Był teologiem, wybitnym pisarzem religijnym, cenionym kaznodzieją i spowiednikiem. Uważany jest za jedną z najwybitniejszych postaci siedemnastowiecznej Polski.
O. Papczyński żył w bardzo dramatycznym momencie historii Rzeczypospolitej, w czasach sienkiewiczowskiej „Trylogii” i odsieczy wiedeńskiej. Za jego życia kraj doświadczył nieszczęścia powstania Chmielnickiego i szwedzkiego „potopu”, prowadzono wojny z Rosją i Turcją. Był świadkiem licznych napięć wewnętrznych i walk bratobójczych w Ojczyźnie. Znał tragedię i upokorzenie ludu, z którego się wywodził. Widział nędzę materialną, spustoszenia wojenne, choroby i dziesiątkujące ludzi epidemie. Nazywano go „ojcem ubogich”, bo żarliwie upominał się o poprawę losu najuboższych i najbardziej bezbronnych, spieszył z posługą chorym, wspierał przytułki i szpitale. Bardziej niż nad nędzą materialną bolał jednak nad upadkiem moralnym rodaków, nad deptaniem prawa Bożego i ludzkiego, nad grzechem egoizmu i obojętności. Szczególne zagrożenie dostrzegał w nadużywaniu alkoholu, co już wtedy stanowiło poważny problem społeczny w Rzeczypospolitej.
Dlatego też wołał: „Prawdziwa wolność polega na przestrzeganiu praw, i to bardziej praw Boskich niż ludzkich. Narodziliśmy się nie dla samych siebie, lecz dla Ojczyzny. (...) Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków, to jest dajcie ludzi silnych, odważnych, zdolnych do wielkich wysiłków, zaprawionych do walki, przygotowanych do udziału w naradach”.
Apostolat trzeźwości o. Papczyńskiego przejawiał się nade wszystko przez przykład własnego życia, a także założonego przez siebie zgromadzenia. Przepisy zawarte w napisanej dla marianów „Regule życia”, w niczym nie wykraczają poza ogólne zasady ascetyczne zakonników tamtej epoki – wyjątkiem jest kategoryczny zakaz picia „gorzałki”. Nie lękając się społecznej dezaprobaty wydał rozporządzenie: „Używanie gorzałki, zarówno w domu jak i poza domem, jest zabronione pod grozą utraty błogosławieństwa Pańskiego”. Dając najpierw własny przykład, przykazywał także swoim braciom, aby wyrzekali się alkoholu „dla uczczenia pragnienia Chrystusa Pana na krzyżu”. Na krótko przed śmiercią napisał w swoim testamencie: „Dzięki tajemnemu zmiłowaniu Bożemu, [gorzałka] jest czymś obcym dla naszej wspólnoty”.
Uważał, że abstynencja od alkoholu jest dla jego zgromadzenia szczególnym darem łaski Bożej, a nie tylko jedną z praktyk ascetycznych. W społeczeństwie zagrożonym problemem pijaństwa, pracując wśród ludzi zniewolonych alkoholem, marianie mieli być trzeźwymi nauczycielami zdrowej nauki, oraz świadkami życia wolnego od przywiązań i nałogów.
Dlatego też z takim naciskiem Święty Stanisław Papczyński w założonym przez siebie zakonie Marianów prócz zobowiązania do odmawiania Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP, całego różańca i zachowania ubóstwa, pod karą klątwy zakazał spożywania jakichkolwiek trunków.
Św. Stanisław mówił w swym drugim testamencie o konieczności zachowania tego ważnego mariańskiego charyzmatu, tj. stanowczego zakazu używania gorzałki, „ponieważ jest on dany naszej wspólnocie z tajemniczego miłosierdzia Bożego”. Lekceważenie tego daru miłosierdzia zostało usankcjonowane utratą błogosławieństwa Bożego, co w istocie szybko się spełniło, gdyż brak abstynencji od gorzałki był jedną z przyczyn upadku młodego jeszcze zakonu na początku XVIII w., tzw. „rozproszenia rostkowskiego”
Mariańscy zakonnicy byli znani z zaciętej walki, jaką prowadzili przeciw pijaństwu. M.in. w kościele goźlińskim, nad którym sprawowali pieczę, działało od początku Bractwo Pocieszenia NMP Bolesnej. Chyba właśnie działalności marianów należy przypisać wstręt mieszkańców parafii radwankowskiej do alkoholu. Aż do czasów komunizmu w Sobieniach Biskupich nie było pijaków, a mieszkańcy znani byli z surowego trybu życia i jedzenia postnych potraw.
Duch abstynencji nadal ożywia wspólnotę mariańską. Ojciec general zakonu w 2006 wydał list okólny, w którym m.in. pisze: " [konieczna jest] Współpraca z łaską Bożą przez konkretne decyzje i czyny. Wyjątkowe dary łaski Boga domagają się wielkodusznych odpowiedzi. Chodzi o coraz pełniejsze przylgniecie do Chrystusa przez wierność ślubom oraz oderwanie się od tego, co nie prowadzi do Chrystusa, co jest grzechem. Szczera rewizja życia ma zdemaskować przejawy świeckiego stylu bycia i mentalności świata, co czyni z naszego życia zakonnego karykaturę i osłabia moc świadectwa. Każdy marianin i każda wspólnota jest zaproszona do dokonania „odważnych wyborów, które zaprowadzą nową dyscyplinę” (Benedykt XVI) w życiu każdego z nas i w całym Zgromadzeniu. Nowa dyscyplina ma też polegać na doskonalszej wierności modlitwie, praktykom formacyjnym i ascetycznym, takim jak: sakrament pojednania, wszystkie części Liturgii godzin, codzienna medytacja, praktyka szczegółowego i ogólnego rachunku sumienia, roztropne korzystanie z internetu, właściwe wykorzystanie czasu, praktyka milczenia czy wreszcie abstynencja od alkoholu w formie zalecanej przez Ojca Założyciela oraz od nikotyny."
Zobacz też życiorys o. Stanisława