"Jarzmo moje jest lekkie"

Jam jest Pan, Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.

W starym kabarecie z czasów PRL mówiono: „Jestem wolnym obywatelem w wolnym kraju i mogę się bać tego, co mi się podoba”. Czy takiej wolności pragniemy? Czy też właśnie czujemy się wolni wtedy, gdy niczego nie musimy się bać? Nie bez powodu „przedmowa” do Dekalogu przypomina o wyzwoleniu z ziemi egipskiej. Tam w Egipcie Izraelici właśnie na co dzień musieli się lękać o swoje życie. I oto Bóg daje swe nakazy po to, by lud mógł swą wolność zachować. Podobnie było z wyzwoleńczym dziełem Chrystusa. „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” (Gal.5.1.).

I. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną

Byłem świadkiem sceny, gdy pewien gość namawiał drugiego na jedno piwko. Gdy namawiany wreszcie wyciągnął pieniądze i polecił kupić dwa piwa, ten pierwszy – z własnej nieprzymuszonej woli – ukląkł przed nim i pocałował go w rękę. Alkohol był mu bożkiem. Przed iloma to jeszcze bóstwami biją czołem otaczający nas ludzie, co dosłownie „ubóstwiają” , ośmieszając się. Czyż nie jest to wspaniałe, gdy nie musimy kłaniać się ludziom i zwierzętom, gdy jesteśmy tak suwerenni, że nad nami tylko jeden prawdziwy, wszechmogący Bóg?

(Zajrzyj też tu)

II. Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno

Czyż nie jest to wspaniałe, że Pan Bóg pozwala, wręcz przynagla człowieka, aby sprawy, które mieszczą się w granicach jego kompetencji, sam rozstrzygał, bez konieczności przyzywania Bogą?

(Zajrzyj też tu)

III. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.

Czyż nie jest to piękne, że Bóg troszczy się o to, byś raz w tygodniu mógł odpocząć?

(Zajrzyj też tu)

IV. Czcij ojca i matkę swoją, aby ci się dobrze powodziło i abyś długo żył na ziemi

Czyż dobrobyt i długie życie nie są marzeniami spędzającymi sen z oczu wielu ludzi. A jakże wspaniały jest Pan Bóg, który daje nam taką oto prostą receptę na to, byśmy osiągnęli to, o czym inni tylko mogą marzyć?

(Zajrzyj też tu)

V. Nie zabijaj

Dostojewski napisał kiedyś książkę „Zbrodnia i kara”. Morderstwo doskonałe, a jednak przestępcę ściga ... jego własne sumienie. Czyż nie jest to wspaniałe, gdy nie musisz się bać swego sumienia dzięki temu, że nie popełniłeś zbrodni na twym niewinnym dziecku, na twym ojcu, czy matce?

(Zajrzyj też tu)

VI. Nie cudzołóż

Telewizja pokazywała kiedyś słynnego piosenkarza, który czekał na śmierć w swej luksusowej willi - śmierć na AIDS. Jakież to dobre ze strony Pana Boga, że wzywa nas do szczęśliwego obcowania intymnego, bez obaw o AIDS czy inne choroby weneryczne, bez lęków z powodu wiszących alimentów, „teczek”, plotek, donosów, groźby zemsty zdradzonego męża czy żony, bez szlochu unieszczęśliwionych dzieci?

(Zajrzyj też tu)

VII. Nie kradnij

Wyobraźmy sobie państwo, w którym nie ma policji, a złodzieje mają wolną rękę. Czy to rzeczywiście byłby dla tych ludzi raj? Przecież złodziej to niewolnik – jego los zależy od pracowitości tych, których okrada. Jeśli ukradnie za dużo, to stanie się w końcu tak, jak na amerykańskim filmie „Siedmiu wspaniałych” – w końcu gnębieni przez zbójców sięgną po zbójeckie metody. Jakże wspaniale jest, że Pan Bóg wzywa człowieka do wolności – dożycia z pracy rąk swoich. Wtedy może się cieszyć tym, że wszystko co posiada, jest jego. A przy okazji praca to jego udział w dziele stworzenia. „Na obraz swój i podobieństwo go stworzył”.

(Zajrzyj też tu)

VIII. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu

Czyż nie jest to wielka ulga dla człowieka, gdy nie musi się zastanawiać, jaką wersję rzeczywistości komu przedstawił? Że wystarczy, by mówił prawdę?

(Zajrzyj też tu)

IX. Nie pożądaj żony bliźniego swego

Czyż nie do wspaniałej rzeczy wzywa cię Pan Bóg? Mianowicie by pragnienia twego serca były w zasięgu twej ręki? Byś mógł je materializować bez chorobliwych lęków?

(Zajrzyj też tu)

X. Ani żadnej rzeczy, która jego jest

Czyż nie czujesz się szczęśliwy, kiedy widok nowego pierścionka sąsiadki, nowego samochodu sąsiada nie przyprawia cię o mdłości? Nie tylko nie niszczą ci się zęby przez zgrzytanie, ale wręcz radują się twe oczy, gdy widzisz wokół siebie piękno i dobrobyt.

(Zajrzyj też tu)

Postscriptum

Pewien człowiek w ZOO poczuł się ograniczony w swej wolności osobistej widząc liczne kraty, uniemożliwiające mu np. dostęp do lwów czy niedźwiedzi. Wielu współczesnych zwolenników „wolności” ma dokładnie takie wyobrażenia o wolności. Bądźmy rozsądni – nie wypuszczajmy z klatek dzikich zwierząt namiętności, abyśmy ze strachu przed nimi nie musieli uciekać na drzewa. Każdy rozsądny człowiek jest wdzięczny za wskazówki, które może otrzymać od innych, mądrych i życzliwych ludzi, ponieważ „kto nie słucha ojca, matki, ten słucha psiej skóry”. Tym bardziej wdzięczny będzie Bogu, który dał mu najdoskonalsze wskazówki, jak żyć – dziesięć Przykazań Bożych. „Jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie” (Mt 11,30) poucza nas Pan Jezus Chrystus.

Zobacz też refleksję tematyczną , , , ,