Tysiąc pięćdziesiąt lat chrześcijaństwa Narodu Polskiego

Kontynuacja z poprzedniej strony

Druga Wojna Światowa

Kolejna wojna nie przyszła nagle. Pan Jezus objawił się Rozalii Celakównie jak i siostrze Faustynie Kowalskiej wzywając do nawrócenia i pokuty i obwołania Go Królem Polski. Jeśli Warszawa nie odstąpi od swych grzechów (masowej prostytucji), będzie obrócona w gruzy. Nie nawrócono się i tak się też z Warszawą w 1944 rP stało.

Napaść niemiecka 1.IX.1939 z zachodu, z południa przez Czechy i z północy przez Prusy oraz radziecka 17.IX.1939 ze wschodu wypełniające tajne porozumienie Ribentropp-Niemcy i Mołotow-ZSRR, zniszczyła lwią część dorobku międzywojennego. Stało się to wbrew paktom o nieagresji podpisanym przez Polskę z Niemcami i Rosją. Choć Anglia i Francja udzieliły swoich „gwarancji” Polsce, to po 1 września 1939 nie ruszyły palcem w bucie.

Polska stawiała zaciekły opór zadając wrogowi ciężkie straty. Tak było np. w bitwie o Częstochowę 2-3 września 1939, gdzie wszystkie niemieckie natarcia były odrzucone, a wróg stracił ponad sto czołgów, pojazdów opancerzonych i mechanicznych. Wróg napotykał trudny do pokonania opór nawet tam, gdzie się tego nie sopodziewał, jak to było np. na Westerplatte.

Rozpoczęła się wojna nowego typu, przynajmniej nieznanego w naszej części Europy. Ginęli nie tylko żołnierze, ale okupanci mordowali ludność cywilną.

Aby mieć wyobrażenie o martyrologii Narodu Polskiego, wystarczy porównać ludność przed (37 milionów w 1939 r) i bezpośrednio po (nieco ponad 19 milionów w 1945 r) drugiej wojnie światowej. Zginęło ponad 12 milionów Polaków narodowości polskiej.

Krwawy terror sześciu lat to m.in. masowe rozstrzeliwania, szubienice, obozy śmierci. Niemal w każdej rodzinie była co najmniej jedna osoba, która zginęła w walce, została rozstrzelana, zawisła na szubienicy lub zginała w obozach śmierci. Ginęły cale rodziny i osiedla w masowych egzekucjach. Ginęli wybiórczo najlepsi ludzie, profesorowie uniwersytetów, księża, nauczyciele, sportowcy olimpijczycy. Nie odosobnione były masowe egzekucje w liczbach 200 lub 300 osób W pierwszych dniach okupacji w Bydgoszczy jednego dnia (tzw. Krwawa Niedziela) Niemcy rozstrzelali tysiącami Polaków. Mogiły kilkunastu tysięcy zamordowanych w jednym miejscu reprezentantów polskiej inteligencji jak np. w lasach pod Piaśnicą nie należały do rzadkości.

Ci, co przeżyli, byli także ofiarami, cierpiąc często bardziej niż ci, co zginęli. Przez dziesięciolecia ludzie umierali z powodu strasznych chorób na skutek głodowych diet obozowych. Okupant w obozach pracy często „żywił” więźniów wódką. Niemcy jako pierwsi wprowadzili na ziemiach polskich ustawę zezwalającą na aborcję. Po dziś dzień Polska cierpi w wyniku tych zbrodni okupantów. Najeźdźcy niszczyli nie tylko ludzi. Kradziono całe instalacje przemysłowe, niszczono budynki. Ponad 90 % przedwojennego przemysłu przestało istnieć. Miasto Warszawa musiało być budowane od zera.

Polska była ważnym punktem w pochodzie socjalistycznego terroru. Hitler, rozpoczynając wojnę, kazał wymordować wszystkich ludzi narodowości i języka polskiego. Ale w różnym stopniu ucierpiały bardzo liczne narody, co można było niegdyś odczytać na przykład na tablicach umieszczonych w KL Auschwitz. Zbrodnie niemieckiego i radzieckiego socjalizmu nie sposób objąć w kilku słowach. Liczbę ofiar śmiertelnych tych terrorystycznych systemów na całym świecie szacuje się na 100, a nawet 200 milionów osób. Historycy jeszcze długo muszą pracować, nim zdołają ostatecznie odsłonić w wiarygodny sposób prawdę, która zaginęła wraz ze zniszczonymi dokumentami oraz wymierającymi świadkami tamtych dni.

Parafrazując pewnego poetę możemy rzec: mówimy Piaśnica, a myślimy Katyń, mówimy łagjer, a myślimy Lager. Obu okupantów łączył nie tylko świat socjalistycznych ideałów, w tym zwłaszcza nienawiść do katolicyzmu, ale także konkretna współpraca i koordynacja antypolskich zbrodni.

Jak między zbójcami nad podziałem łupu, wkrótce doszło do wojny między agresorami - Rosją i Niemcami. Dało to kolejny raz szansę na odzyskanie niepodległości. Polacy walczyli z niemieckim okupantem na wszystkich frontach, w tym ze szczególnymi zasługami na froncie technologicznym. To polskim matematykom zawdzięczają alianci złamanie supertajnego szyfru niemieckiego, polscy naukowcy przechwycili i rozpracowali tajemnicę niemieckiej broni V1 i V2. Już podczas wojny obronnej 1939 r polska armia zadała Niemcom dotkliwe straty, tak że nie byli w stanie uderzyć od razu na Francję. W pamiętnej bitwie nad Bzurą załamało się niemieckie natarcie w tym kierunku. Potem polscy partyzanci wielokrotnie przecinali łańcuch dostaw na front wschodni podłamując niemiecką siłę militarną. W wielu regionach partyzantom udawało się na wiele miesięcy oswobadzać ziemie polskie spod niemieckiej okupacji. W dniach 21-23 lutego 1945 r polscy ochotnicy u boku wojsk radzieckich zdobyli cytadelę poznańską pozbywając się w ten sposób wojsk niemieckich z miasta, swą odwagą wzbudzając podziw i zdumienie radzieckiego dowódcy. 18 marca 1945 wojska polskie po dwóch tygodniach oblężenia zdobyły niemiecką twierdzę Kołobrzeg i dokonały Zaślubin Polski z Morzem, nawiązując do tradycji gen. Hallera. Stąd dwa tygodnie później dokonano udanego desantu na Bornholm, doprowadzając do kapitulacji Niemiec. W maju 1945 r polscy żołnierze zatknęli polską flagę nad zgliszczami Berlina. Zasługi polskiego żołnierza były także ogromne na zachodnim froncie (wspomnijmy choćby symbolicznie zdobycie Monte Cassino 17 stycznia - 19 maja 1944, lotniczą Bitwę o Anglię 10 lipca - 31 października 1940, pancerny Kocioł Falaise 8 - 21 sierpnia 1944).

Odrodzenie Polski po II wojnie światowej (III Rzeczpospolita, tzw. Polska Rzeczpospolita Ludowa)

Powojenna historia Polski to mieszanina sukcesów i niepowodzeń. Obcięcie terytorium państwa polskiego przez aliantów w ramach układów jałtańskich i poczdamskich uczyniło z Polski państwo jednonarodowe, jak za czasów Piastów. Reforma rolna, nacjonalizacja przemysłu, entuzjastyczna praca oraz powstania (1956, 1970, 1980) odbudowały stopniowo gospodarkę i po strasznej wojnie, poprawiały standard życia ludności i prowadziły do uniezależnienia się od Rosjan, którzy pozostali, gdy Niemcy uciekli. Po okresie stalinowskim Polska stopniowo odzyskała wolność religijną.

Lata 1945-1985 były okresem ciągłego wzrostu gospodarczego. Polska wyrosła na drugą potęgę gospodarczą bloku komunistycznego, ze swobodami obywatelskimi i religijnymi nie spotykanymi nigdzie indziej. Produkcja rolna w latach 70-tych i 80-tych XX wieku była wystarczająca dla wyżywienia 80-100 milionów ludzi (przy ludności 33-37 milionów). Polska była głównym producentem i wiodącym eksporterem kartofli, cukru i innych produktów rolnych. Polska żywność sama w sobie była znakiem jakości . Ale także przemysł rozwijał się dynamicznie. Polska była wiodącym eksporterem węgla, siarki i miedzi. Była ważnym producentem statków z najlepszymi na świecie silnikami okrętowymi. Jakość produktów chemii gospodarczej i kosmetyków przewyższała jakość wyrobów większości firm zachodnich. Polska była pierwszym krajem w Europie Wschodniej produkującym proszki do prania w zimnej wodzie (poniżej 25 stopni Celsjusza), co było znaczącym osiągnięciem w latach 1970-tych również w porównaniu z Europą Zachodnią. Produkowała najskuteczniejsze na świecie, wynalezione przez Alojzego Kłopotek (notabene najwybitniejszego wynalazcę wszech czasów), środki myjąco-dezynfekujące (jodofory, bromofory, chlorobromofory) wykorzystywane w hodowli bydła, trzody, w produkcji mleka oraz w medycynie (np. do zapobiegania i leczenia pryszczycy, kopytnicy, chorób wymion itp.). opracowano technologie bezpiecznej (bezeksplozyjnej) produkcji kwasu trójchloroizocyjanurowego, opracowano nowe biologicznie czynne farby i lakiery, m.in. chroniące statki przed zarastaniem glonami, co przynosiło znaczne oszczędności energetyczne. Tak, nie bójmy się powiedzieć głośno, że są w Polsce odkrycia i ludzie, którzy przodują [w pozytywnym sensie!] na skalę światową. To też nasza historia i nasze dziedzictwo.

Naukę światową rozwijali także po odzyskaniu niepodległości aż po czasy współczesne emigranci z Polski. Dr Hilary Koprowski stworzył pierwszą na świecie szczepionkę przeciw chorobie Heinego-Medina. Polak Aleksander Wołszczan odkrył pierwszy układ planetarny poza naszą Galaktyką. Mieczysław G. Bekler skonstruował pierwszy wehikuł księżycowy. Rakieta Redstone, skonstruowana przez polskiego inżyniera Henryka Sikorskiego wyniosła na orbitę pierwszego amerykańskiego kosmonautę, zaś rakieta Saturn umożliwiła lądowanie na Księżycu i umieszczenie na orbicie amerykańskiego laboratorium kosmicznego.

Nie tylko wielkie prędkości kosmiczne ale i ziemskie są domeną Polaków. Polscy inżynierowie z Krakowa w 2013 rP skonstruowali szkielet, instalację elektryczną i wyposażenie kabiny maszynisty nowego pociągu Zefiro 380, rozwijającego prędkość 380 km/h. W Chinach specjalnie dla niego powstała nowa linia kolejowa długości 6.000 kilometrów.

Ważnym rozdziałem ze współczesnego punktu widzenia jest wkład polskich naukowców w rozwój informatyki. Pierwsze komputery na świecie opracowano w USA i w Polsce. W Polsce stworzono pierwsze układy scalone. W Polsce w roku 1970 polski inżynier Jacek Karpiński opracował pierwszy na świecie komputer osobisty K-202, który wdrożono do produkcji w roku 1973. Podobnie jak współczesna elektronika bazuje na odkryciach prof. Czochralskiego z okresu międzywojennego, tak nie do przecenienia dla przyszłego rozwoju elektroniki jest stworzony w Polsce nowy materiał zwany grafenem (płaska struktura złożona z atomów węgla), charakteryzujący się świetnym przewodnictwem prądu i ciepła, trwałością 100 razy wyższą niż stal i niezwykłą elastycznością (rozciągalność o 20%). Początek badań nad sztuczną inteligencją kojarzy się z takimi nazwiskami jak Robert Kowalski, twórca języka LISP do programowania w logice predykatów, Ryszard Michalski, twórca maszyn uczących się czy Jan Żytkow, pionier odkrywania wiedzy w bazach danych. W roku 2015 powstała pierwsza wielkoskalowa polska narodowa semantyczna wyszukiwarka internetowa nekst.pl

W wymiarze duchowym ukoronowaniem polskich sukcesów tamtego okresu był wybór pierwszego Polaka, arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyły na Papieża (1978) który przyjął imię Jan Paweł II, dziś Świętego.

W roku następnym przybył on do Polski z wizytą apostolską, która stała się m.in. okazją do powołania do życia Krucjaty Wyzwolenia Człowieka przez sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, promującej trzeźwość wśród naszego Narodu, która dała impuls do ponad 20.000 wesel bezalkoholowych w Polsce. To niewątpliwie Jan Paweł II przyczynił się do umotywowania polskiego społeczeństwa do uchwalenia w 1993 ustawy o ochronie życia poczętych dzieci - pierwszej takiej ustawy w skali całego świata.

Rok 1981 to cenzus kończący w naszej historii politycznej pewien okres - w tym roku zmarł Prymas Tysiąclecia, ks. Stefan Kardynał Wyszyński arcybiskup metropolita warszawski i gnieźnieński, jak mówi wielu, niekoronowany król Polski, dziś sługa Boży. To on zainicjował wielką Nowennę przed Tysiącleciem Chrztu Polski, to on przewodniczył jubileuszowym obchodom. To on wielokrotnie powtarzał: "Przez abstynencję wielu ku trzeźwości wszystkich". To on w programie duszpasterskim z 1959 r uznał za najwyższy priorytet krzewienie wesel bezalkoholowych, ustanawiając specjalne biskupie błogosławieństwo na tę okoliczność.

W tym miejscu przerwijmy tę opowieść, choć historia toczy się dalej i my jesteśmy niejako jej twórcami. To w ramach obchodów 1050 lecia Chrztu Polski miał miejsce historyczny znak, gdy Papież Franciszek odprawił na Jasnej Górze Mszę jubileuszową (26.7.2016), w miejscu, gdzie na obchody milenium Chrztu Polski władze komunistyczne nie wpuściły Papieża Bł. Pawła VI. Ten dzień był niejako symbolicznym znakiem odejścia komunistów od władzy. Mocnym, koronującym akcentem zakończenia tego jubileuszu stała się Intronizacja Chrystusa Króla Polski, która odbyła się w słynnym już sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach 19.11.2016 rP z udziałem Jego Ekscelencji dra Andrzeja Dudy, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i jego Matki, przedstawicieli Rządu i Parlamentu, Episkopatu na czele z Jego Eminencją Ks. Kard. Stanisławem Dziwiszem, metropolitą królewskiego Krakowa, Jego Ekscelencją Ks. Abp. Wojciechem Polakiem, Prymasem Polski oraz Jego Ekscelencją Ks. Abp. Stanisławem Gądeckim, Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski a także setki tysięcy wiernych z całej Polski i z innych krajów świata. Ten dzień znaczył koniec III RP i zarazem początek .

***

Tysiąc pięćdziesiąt lat historii Państwa Polskiego to nauka dla pokoleń i wszystkich narodów. Polska trwała, choć jej granice zmieniały się na przestrzeni wieków. Liczne wojny obronne przeciw agresywnym sąsiadom (agresja ze strony Polski była niezmierną rzadkością) przyczyniały się do umocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej. O sile Polski decydowała mądrość polityczna, umiejętności militarne i moralność władców. Rycerstwo polskie walczyło z Niemcami na zachodzie, Prusami na północy i Mongołami i Turkami na wschodzie. U szczytu swojej potęgi (1611) Polska sięgała od Łaby na zachodzie po Ural na wschodzie i od Bałtyku do Morza Czarnego.

Polska przez wiele wieków była potęgą i sercem centralnej i wschodniej Europy i miała wielokrotnie decydujący wpływ na losy zachodniej Europy. Jeszcze u schyłku potęgi królestwa rycerstwo polskie było w stanie obronić Europę przed zalewem szwedzkim i tureckim. Polska opóźniła o ćwierć wieku ekspansje komunizmu na centralną, a być może i zachodnią Europę.

Polacy generalnie poważnie traktowali swą wiarę katolicką. W przeciwieństwie do innych państw, nie było tu wojen religijnych, nietolerancji religijnej, nie było palenia czarownic, nie było eksterminacji mniejszości narodowych i etnicznych. Nie byliśmy państwem zaborczym, a pokonanych agresorów traktowaliśmy łagodnie, często ograniczając się do kontrybucji w postaci symbolicznych gestów (np. hołd pruski z 10.4.1525 złożony w Krakowie królowi Zygmuntowi I Staremu przez pokonanego schizmatyka, dawnego wielkiego mistrza krzyżackiego Albrechta Hohenzollerna czy hołd ruski z 29.10.1611 złożony w Warszawie królowi Zygmuntowi III Wazie przez pokonanego cara Rosji Wasyla IV Szujskiego)

Przez wieki Polska była głównym producentem zboża w Europie, a nawet w okresie komunizmu karmiła prawie cały „wschodni blok”. Ale także badania naukowe i osiągnięcia w dziedzinie technologii Polaków przyczyniały się do postępu ludzkości. Wymieńmy choćby takie nazwiska jak Marię Skłodowską-Curie, braci Łukasiewicz, Banacha i wielu, wielu innych.

Możemy być dumni z naszych ojców, a zarazem winniśmy własną pracą i moralnością przyczyniać się do budowy domu, któremu na imię Polska.

Żródła