6."Nie cudzołóż"

"14 Nie będziesz cudzołożył." (Wj 20.14)

Nikt nie wątpi w to, że materia tego Przykazania dotyczy poczynania dzieci. Wymowa tego Przykazania jest jednoznaczna: Stwórca chce, aby dzieci poczynały się w małżeństwach i tylko w nich. Ma widocznie jakiś istotny powód. Dziecko potrzebuje absolutnej sprawiedliwości ojca i absolutnej miłości matki.

Zatem Czwarte Przykazanie to zobowiązanie dzieci wobec rodziców, Szóste zaś to zobowiązanie rodziców wobec dzieci. Po niemiecku przykazanie to brzmi „Du sollst nicht ehebrechen”, czyli dosłownie „Nie będziesz łamać małżeństwa”. Łamanie tego przykazania rozłamuje łoże małżeńskie, a wraz z nim małżeństwo. Dla dobra dzieci Przykazanie to winno być bezwzględnie przestrzegane.

A co z tymi, którzy nie zawarli związku małżeńskiego? Współżyjąc ze sobą stają się małżeństwem i natychmiast obowiązuje ich „miłość , wierność i uczciwość małżeńska”, oraz że się nie opuszczą aż do śmierci. Obowiązuje, tyle że nie są oni na to w swej lekkomyślności przygotowani. Ale będą od swego małżonka wierności oczekiwać i zażądają jej po latach, gdy „przyjaciel” będzie miał inną „przyjaciółkę”. Małżeństwa bowiem nie wymyślił ani Bonaparte, ani średniowieczny mnich. Nie stanowi go ani państwo, ani papier. Ani też państwo ani papier nie może raz zawartego małżeństwa rozdzielić. Nierozerwalność małżeństwa wpisane jest w psychikę człowieka tak mocno, że w starogermańskim małżeństwo i wieczność były jednym słowem. Kościół małżeństwa nie wymyślił. Ale udzielając ślubu daje małżonkom nową jakość: Bożą łaskę dozgonnego wytrwania w małżeństwie. I to jest powód, dla którego zawieramy ślub kościelny.

Nie tylko w psychice, ale i w biologii człowieka szóste Przykazanie ma swe umocowanie. Bywa, że kobiety mają fizyczne „uczulenie na męża”. Dzieje się tak wtedy, gdy nie jest to ich pierwszy partner do współżycia. Dlatego nie bez powodu mężczyzna chce mieć za żonę dziewicę.

Dzięki przestrzeganiu przykazania rodzina wyzwala się spod zagrożenia stanu zdrowia. AIDS, kiła, rzeżączka czy 50 innych chorób wenerycznych wprawdzie głównie rozprzestrzeniają się drogą płciową, ale wspólne korzystanie z urządzeń sanitarnych itd. jest czynnikiem ryzyka. Zdrowi rodzice – zdrowa rodzina.

Dzięki przestrzeganiu szóstego Przykazania rodzina, oparta o sakramentalny związek mężczyzny i kobiety, jest wolna od aktów przemocy, jakie mają miejsce w związkach niesakramentalnych. Bijatyki kochanków jak np. http://www.bild.de/BILD/unterhaltung/leute/2010/01/02/katie-prices-freund-alex-reid/schlaegt-ihren-ex-liebhaber-dane-bowers-ko.html czy męża i kochanka http://www.rp-online.de/panorama/ausland/Polizist-entmannt-Liebhaber-seiner-Frau_aid_712351.htmlsą zjawiskiem typowym. Przypadki pobicia i zabicia dziecka przez konkubenta matki mnożą się http://info.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj/wiadomosci/pobicia+konkubenta, http://inkslwc.wordpress.com/2008/04/10/toddler-killed-by-moms-boyfriend-with-video-game-controller/ , http://www.highbeam.com/doc/1G1-147829715.html.

Tak więc posłuszeństwo Bogu ułatwia ludziom życie, zaś grzech jest nieodłącznie związany z krzywdą wyrządzoną drugiemu człowiekowi. Naruszenie czystości przedmałżeńskiej, nawet jeśli nie kończy się groźną infekcją, jest wyrządzaniem krzywdy kobiecie. Przecież to ona przestanie być dziewicą i spadną jej szanse w przyszłym małżeństwie. To ona może zajść w stan błogosławiony, i jeśli się potem chłopak rozmyśli, to co wtedy? Jeśli się więc promuje twierdzenie, że współżycie przed ślubem to nie grzech, to nic złego, to oznacza to, że uważa się kobietę za nie-człowieka, czyli dyskryminuje się ją (bo tylko krzywda wyrządzona człowiekowi jest grzechem).

W dzisiejszych czasach bez przerwy propaguje się łamanie 6. przykazania. Niech się młodzież czy też dorośli zabawi. Zabawa dobra jest tak długo, aż dziewczę nie zajdzie w ciążę, do której oboje są nieprzygotowani, albo się zarazi. Na pierwsze „nieszczęście” proponuje się stosowanie aborcji, a na oba antykoncepcji.

W Kongresie USA został przedstawiony raport opracowany przez 28 ekspertów dotyczący skuteczności prezerwatyw w ochronie przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Wynika z niego, że nie chronią przed niczym. Kongresman Tom Coburn, na którego życzenie raport powstał, domaga się, by teraz na opakowaniach z prezerwatywami było napisane, że nie chronią, że nie gwarantują “bezpiecznego seksu” (Agencja RU 30/2001). Biskupi Afryki Południowej, na swym spotkaniu 30.VII.01, rozpoczęli wielką akcję walki z prezerwatywami jako rzekomo chroniącymi przed plagą AIDS. Akcję biskupów popiera stowarzyszenie Doctors for Life (Lekarze za Życiem) grupujące 700 lekarzy Afryki Południowej (The Wanderer 23.VIII.019).

Antykoncepcja jest niebezpieczna dla życia i zdrowia matki, a także „chcianych” dzieci, gdyż zatruwa ich naturalne środowisko, jakim jest w pierwszym roku życia łono matki. Kobieta może umrzeć na skutek stosowania RU486, wkładki domacicznej. Generalnie stosowanie środków antykoncepcyjnych jest czynnikiem ryzyka przy wszelkiego rodzaju zbiegach medycznych (z powodu obniżonej krzepliwości krwi itp.). W Polsce co czwarte dziecko rodzi się z wadami – na skutek stosowania antykoncepcji.

W USA dr John Biskind, oskarżony o nie udzielenie pomocy kobiecie, która wykrwawiła mu się na śmierć po zabiegu zabijającym jej dziecko, bronił się w sądzie, że to nie on zabił, bo nie jego narzędzia chirurgiczne przebiły macicę tylko połamane kości płodu. Czyli mamę-zbrodniarkę zabiło zabite dziecko (The Wanderer 31.V.01).

Londyński Observer (25.II.01, za Christian Political Action Newsletter wiosna 2001) omawia coraz silniej udokumentowany związek raka piersi z dokonaną wcześniej aborcją. Szczególnie groźna dla matki jest aborcja pierwszej ciąży. Jeżeli aborcja wyprzedza pierwszy poród zwiększa to prawdopodobieństwo raka piersi czterokrotnie w stosunku do kolejności odwrotnej. W czasie ciąży komórki piersi rozwijają się. Gdy ten proces jest przerwany, ich rozwój staje się anormalnym. Obecna częstotliwość aborcji u młodych matek zapewnia wzrost częstotliwości chorób raka piersi w przyszłości - o 60% do roku 2030.

Podkomisja Episkopatu Hiszpanii do spraw obrony życia ogłosiła komunikat, w którym ubolewa nad milczeniem w sprawie syndromu post-aborcyjnego. Jak podał dr Gomez Lavin, członek tej komisji, u kobiet, które poddały się zabiegowi usunięcia ciąży, 61% uzależnia się od alkoholu, 65% myśli o samobójstwie, a 81% ma częste napady płaczu (Agencja RU 31/2001).

Walka przeciw 6 przykazaniu ma charakter także walki o władzę. Indywidualny człowiek uwikłany w grzech nieczystości traci panowanie nad sobą i staje się niewolnikiem własnych pożądliwości. Inni tanim kosztem mogą wymóc na nim wszystko. Z drugiej strony łamanie 6. przykazania uniemożliwia wzrost populacji danego kraju, gdyż do rodzenia dzieci potrzebna jest rodzina, a nie seks. Masowe cudzołóstwo przekłada się na zahamowanie wzrostu ludności.

Ile zdrad małżeńskich popełnia się pod wpływem alkoholu? Ile niechcianych dzieci poczyna się pod wpływem alkoholu? Mądrość ludowa mówi: „Dziewczyna pijana to dziewczyna sprzedana”

Zwróćmy jeszcze uwagę na instytucję rozwodu. Jak powiedział Chrystus, kto żonę oddala, naraża ją na cudzołóstwo, a kto oddaloną bierze, popełnia cudzołóstwo. Tak więc instytucja rozwodu to instytucja cudzołóstwa. A gdzie są źródła? W Polsce 30% małżeństw „rozpada się” – 25% z nich bezpośrednio na skutek pijaństwa jednego z małżonków, a drugie 25% z powodu cudzołóstwa, które zwykle jest wynikiem nietrzeźwości. Zatem alkohol rozbija co najmniej 15% małżeństw.

Podsumowując, przestrzeganie Szóstego Przykazania Bożego promuje zdrowie jednostki, rodziny, społeczności, narodu, sprzyja ochronie środowiska (para małżeńska zużywa mniej zasobów niż para rozbita), wspomaga rozwój gospodarczy, obniża koszty, podwyższa zadowolenie z życia, buduje zaufanie.

Trzeźwy osąd pokazuje, że z Bożych przykazań wynikają same korzyści dla człowieka. Bądźmy abstynentami, abyśmy nie przekraczali szóstego przykazania.


Zobacz artykuły: