Wesele Wesel 2020 Radom
-
Dni ciemnoty nastały na ziemi
Ogłoszono bowiem czas pandemii
Był zakaz pójścia na Mszę w niedzielę
Zakazany był ślub i wesele
Zakazany był kontakt z dziadkami,
Spacerowanie mężów z żonami
Wreszcie maski nosić należy
Chociaż nikt w tę pandemię nie wierzy.
-
Gdyby bowiem w pandemię wierzono,
Zaraz pokutę by ogłoszono,
Aby przebłagać Boga za grzechy
I zło przepędzić spod każdej strzechy
Przeciw aborcji i pornografii
Byliby wierni w każdej parafii
Rząd by zakazał marszy gorszenia
I w telewizji cudzołożenia
-
Do tego stoi w skrajnej sprzeczności
Zakaz wzywania do moralności
Przez sanepidzkie władze Radomia
Chciałbym, by o tym nikt nie zapominał
Że choć ksiądz Mirosław się natrudził,
Gościć nie można było tam ludzi
Których wesela bez alkoholi
Wskazują, jak wyjść z grzechu niewoli
Drogę ucieczki od Bożej kary
Drogę powrotu do prawej wiary
-
Więc zebraliśmy się w wąskim gronie
Bawiąc na pięknej natury łonie
W wiejskim skansenie przez kilka godzin
Z wielkim pożytkiem dla naszych rodzin,
Bo ta wizyta nas pouczyła,
Że ciemną polska wioska nie była,
Gdyż tylko ten, kto żył w moralności,
Mógł decydować o jej przyszłości.
-
A potem były piękne wykłady
Pokazujące z życia przykłady
Że nam i dziś trzeba tej mądrości
Aby nie przegrać naszej przyszłości
Zespół ludowy zagrzał do tańca
Księża Biskupi zaś do różańca.
Nasze spotkanie, choć skromne było,
Błogosławieństwem się zakończyło
Z rąk Księdza Zązla, który nas posłał,
By się krzewiła myśl ta doniosła,
Że ślub, wesele bez alkoholu
Są nieodzowne na walki polu
O oddalenie tej Bożej kar
Za liczne grzechy, brak w Boga wiary.