Ks. Prałat Władysław Zązel, proboszcz parafii Kamesznica (diecezja bielsko-żywiecka) inicjator i duszpasterz spotkań "Wesela Wesel", jest Duszpasterzem Trzeźwości i Kapelanem Klubów Abstynenckich Diecezji Bielsko-Żywieckiej oraz członkiem Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski, a także (od ponad ćwierć wieku) Kapelanem Związku Podhalan.
Ks. Władysław Zązel to niewątpliwie jeden z czołowych twórców kultury trzeźwości na przełomie XX i XXI wieku. Stworzył na wskroś nowatorską metodę krzewienia kultury trzeźwości. Metoda księdza Zązla polega na integracji ideału trzeźwości z kulturą lokalnej (regionalnej) społeczności, zwłaszcza poprzez nową formę masowej rozrywki, eksponującej osobowość każdego z jej uczestników, stawiającej na ich intelekt, zaangażowanie i samoorganizację, co promuje trzeźwych uczestników. Uczestnik rozrywki według tej koncepcji zmienia swą rolę z odbiorcy na twórcę kultury masowej.
Dawniej postawy trzeźwości kojarzono wyłącznie z terapią (chorych na alkoholizm), indywidualizmem (ekscentryzm), ruchami religijnymi czy związkami wyznaniowymi (muzułmanie, świadkowie jehowi, mormoni). Oryginalność podejścia ks. Zązla polega na jej implantacji w mentalność lokalnej społeczności, kojarząc ją jednoznacznie z jednostkami wybitnymi, dążącymi do doskonałości we wszystkich wymiarach życia religijnego, społecznego i gospodarczego. Trzeźwość jest po prostu dla każdego.
Co więcej, pokutuje skojarzenie "trzeźwość = wyrzeczenie". Tymczasem ks. Władysław ukazuje, że to właśnie picie narzuca człowiekowi krępujące ograniczenia, podczas gdy trzeźwość otwiera przed człowiekiem nowe wymiary twórczej swobody z jednej strony, a społecznej promocji i honorów z drugiej.
Impulsem do zaangażowania w krzewienie kultury trzeźwości było współczucie ks. Zązla dla swych parafian w Kamesznicy, z których wielu cierpiało ból fizyczny i poniżenie godności z powodu alkoholu. Mówił im: "Za bardzo was kocham, abym dał tak wami poniewierać". W czasie Misji Świętych w 1979 roku w parafii założył specjalną Księgę Trzeźwości. Zastanowiwszy się nad tym, co można z problemem zapadania przez wielu na nieuleczalną i śmiertelną chorobę alkoholizmu zrobić, postanowił uderzyć w sam matecznik pijaństwa i alkoholizmu. W 1986 roku ks. Zązel wydał "proboszczowską ustawę", wedle której "Wesela, śluby i pogrzeby mają być bez alkoholu". Kto zdeklaruje, że na jego weselu wódki nie będzie, wpłaca kaucję. Jeśli słowa nie dotrzyma, kaucja przepada i idzie na budowę kościoła. Jeśli jednak wódki na weselu rzeczywiście nie będzie, proboszcz zwraca kaucję podwójnie. Jeśli już wódka musi na weselu być, to proboszcz za ślub pieniędzy nie chce. (za "Tygodnikiem Powszechnym", Nr 47 z 25.11.2001 r). Zachęcał ludzi do wesel bezalkoholowych w kazaniach, rozmowach. Oświadczył, że będzie chodził tylko na wesela bezalkoholowe, a miejscowa artystka zadeklarowała się, że będzie wykonywać specjalne malowidła na szkle dla młodej pary. Wreszcie udało się pierwsze wesele bezalkoholowe, potem kolejne. Ks. Zązel znalazł poparcie u Ojca Św. Jana Pawła II, który osobistym podpisem w dniu 5.07.1992 r. udzielił Apostolskiego Błogosławieństwa wszystkim parom mającym wesela bezalkoholowe w parafii Kamesznica.
Wytrwała praca duszpasterska ks. Zązla zaowocowała w parafii prawie dwoma setkami wesel bezalkoholowych, a kolejne są już prawie wszystkie bez alkoholu. Ten sukces jest bezprecedensowy w skali nie tylko Polski, ale i Europy, a nawet świata. Parafia jest znana z comiesięcznych adoracji Najświętszego Sakramentu, podczas których zanoszone są modły o dar abstynencji. Lokale gastronomiczne na tyle podniosły poziom swych usług, a kultura mieszkańców tak mocno się podniosła, że lokale nie potrzebują oferować alkoholu swym gościom.
Ks. Zązel promocji trzeźwego stylu życia nie ograniczał do swej parafii - błogosławił parom, które miały wesela bezalkoholowe, w wielu regionach Polski. Z jego inicjatywy i pod stałą jego opieką duszpasterską odbywają się od 1995 roku Ogólnopolskie Spotkania Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe "Wesele Wesel". W roku 2006 został współzałożycielem Stowarzyszenia Wesele Wesel, które zajmuje się krzewieniem idei wesel bezalkoholowych. Ks. Władysław stworzył w swej parafii w 2005 r klub abstynencki (Stowarzyszenie Trzeźwości Klub Grapka) Od 2000 r organizuje Zimowe Igrzyska Abstynentów, a od 1991 r - Kamesznickie Dni Trzeźwości. Jako kapelan Związku Podhalan zadbał, aby w jego statucie znalazł się zapis o krzewieniu trzeźwości wśród gorali jako jedno z zadań Związku. Od 2006 r organizuje na terenie obozu Auschwitz-Birkenau Drogi Krzyżowe w intencji trzeźwości narodu.
Metoda inkulturacji trzeźwego stylu życia ks. Zązla promuje zdrowy tryb życia, przedsiębiorczość i społeczne zaangażowanie w sposób jak najbardziej naturalny i dostępny dla każdego - poprzez dobrze przemyślaną rozrywkę.
Jednocześnie na arenie międzynarodowej promuje lepszy wizerunek Polski, przełamując stereotypy myślenia o Polakach. Na zainicjowane przez niego Ogólnopolskie Spotkania Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe, przyjeżdżają bowiem uczestnicy także z innych krajów, takich jak Francja, Niemcy, Austria, Ukraina czy Białoruś, a nawet uczestniczył w nich arcybiskup ze Słowacji.
Szerokie wykorzystanie metody ks. Zązla może przynieść odczuwalny pozytywny efekt zarówno w sferze gospodarczej, poprzez kreowanie ludzi z inicjatywą, jak i obywatelskiej, gdzie łamie on stereotypy i poszerza obszar swobód demokratycznych obywateli, którzy pragną wolności dla dobra.
Ks. Zązel pielęgnuje tradycje i język góralski, wspiera kapele i zespoły góralskie i poszukuje tych pereł góralskiej mądrości ludowej w postaci powiedzonek, przysłów i śpiewek, które promują kulturę trzeźwości. wielokrotnie zapraszał zespoły góralskie na Wesele Wesel, nagrywał płyty / kasety z ludowymi śpiewkami, gawędami. Językiem góralskim i mądrością ludową górali wzbogaca swe kazania. Aktywnie uczestniczy w życiu Związku Podhalan, którego jest wieloletnim kapelanem. Co roku odprawia Mszę Św. na Górze Turbacz dla ludzi gór. W czasie obchodów jubileuszu 75-lecia Związku Podhalan w Ameryce Północnej został wybrany honorowym kapelanem Koła nr 66 - Dębno Podhalańskie. Założył też w USA Koło „Krokus”, skupiające górali abstynentów.
Jest nie tylko prawdziwym góralem, wielkim Polakiem, ale także gorliwym kapłanem. Nie tylko inkulturuje trzeźwy styl życia, ale i całokształt Ewangelii. Podczas radosnych spotkań Wesela Wesel korzysta z każdej okazji, aby wpleść w rozrywkę odmówienie Apelu Jasnogórskiego, modlitwy Anioł Pański, etc., czy to podczas spotkania z władzami samorządowymi, na zakończenie koncertu muzyki ludowej, czy podczas wykładu w Pałacu Kultury im. Stalina w Warszawie. Pan Bóg jest miłym towarzyszem w każdych okolicznościach. Ksiądz Zązel zawsze podkreśla, że gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na swoim miejscu. Ten wspaniały kaznodzieja jest zapraszany do głoszenia rekolekcji w kraju (130 rekolekcji parafialnych w 22 diecezjach) i poza granicami Polski (Wielka Brytania, Kanada, Rekolekcje Podhalańskie w Rzymie ).
W roku Wesela Wesel 2007 ks. Władysław obchodził srebrny jubileusz proboszczostwa. W roku 2008 nadana mu została przez Ojca Świętego godność Kapelana Honorowego Jego Świątobliwości (prałata). W roku 2017 obchodzi jubileusz 50-lecia kapłaństwa i 75 urodziny.
Ksiądz Władysław ma niezwykły dar ukazywania prawdziwego oblicza Boga. Boga, który stworzył ten świat tak doskonałym, bo stwarzał go na trzeźwo. A człowieka uczynił na swój obraz i podobieństwo swoje. Dlatego człowiek, zwłaszcza Słowianin czuje się dobrze, czuje się szczęśliwy tylko wtedy, kiedy jest trzeźwy.
Ta prawda tkwi głęboko w sercu człowieka i mimo reklamowania alkoholu siedem godzin dziennie w mass mediach przebijała się raz po raz w postaci organizowania w wielu regionach naszego kraju wesel bezalkoholowych. Zostałyby one jednak zamilczone na śmierć, gdyby nie Boska interwencja, zsyłająca nam właśnie Księdza Władysława. Ksiądz Władysław zebrał w Kamesznicy najaktywniejsze małżeństwa, które miały wesela bezalkoholowe z całej Polski. Odtąd spotykają się w różnych miejscach kraju, by przybliżyć ludziom wyzwoleńczą myśl o tym, że nie trzeba się pod presją terroryzmu alkoholowego uginać i można przeżywać wesele radośnie, czyli bez alkoholu.
Dziękujemy Księdzu Władysławowi za głoszenie Chrystusowej prawdy, że w Niebie miejsce jest tylko dla trzeźwych.
Dziękujemy Księdzu za to, że wyzwala ludzi z zastraszenia przez alkoholowych terrorystów.
Dziękujemy za to, że ludzie trzeźwi, których w Polsce jest większość, mogli wreszcie wyjść z podziemia i być dumnymi ze swej chwalebnej postawy życiowej.
Dziękujemy Księdzu za to, że na powrót możemy być z Polski dumni. Dumni z kraju tak licznych wesel bezalkoholowych i tylu abstynentów.
Więcej szczegółów z jego bogatej działalności duszpasterskiej, trzeźwościowej i pielęgnacji tradycji regionalnych można znaleźć w książce "Góralski chodnicek Jegomościa Władysława Zązla" autorstwa Władysława Motyki, wiceprezesa Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce.
Podsumowując, ks. Władysław
Księdza Władyslawa można posłuchać np. w Radiu Fara oraz w Radio Rekord.
Z okazji Złotego Jubileuszu Kapłaństwa ks. bp Tadeusz Bronakowski podsumował jego zasługi w następujący sposób (http://www.kongrestrzezwosci.pl/inne-wydarzenia/zloty-jubileusz-ks-pralata-wladyslawa-zazla-85.html)
" Siostry i Bracia !
Pozwólcie, że jako przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości dzisiaj w sposób szczególny podziękuję duchowemu ojcu, opiekunowi i przewodnikowi Wesela Wesel, Ambasadorowi Ziem Górskich, kapelanowi Związku Podhalan, długoletniemu proboszczowi tej parafii księdzu prałatowi Władysławowi Zązelowi.
Z głębi serca dziękuję za gorliwe i pełne osobistego poświęcenia zaangażowanie w duszpasterstwo trzeźwości nie tylko w rodzimej diecezji, ale także w całej Polsce.
Ksiądz prałat Władysław to kapłan niezwykły, regionalny lider, człowiek kochający Boga i bliźniego i z tej miłości czerpiący wielką energię do pozytywnych zmian.
W dzisiejszej liturgii wybrzmiały słowa księgi Królewskiej: „Oto jestem przekonana, że świętym mężem Bożym jest ten, który ciągle do nas przychodzi.” Idąc za tymi słowami, możemy dzisiaj z pełnym przekonaniem powiedzieć, że ksiądz Władysław Zązel jest mężem Bożym, któremu dziesiątki polskich rodzin zawdzięczają trzeźwość, a więc wolność, ocaloną miłość i szczęście.
Jestem pewien, że te słowa potwierdzą mieszkańcy Kamesznicy, wśród których w sposób szczególny swoją posługę sprawował ksiądz prałat, jako proboszcz, jako duszpasterz trzeźwości, ale także wielki krzewiciel i promotor lokalnej i regionalnej tradycji i kultury.
To prawdopodobnie najbardziej wyraźny rys posługi księdza prałata – wielka umiejętność łączenia roli kapłana, roli duszpasterza żyjącego sprawami swoich wiernych, roli lokalnego lidera, rozumiejącego warunki w jakich posługuje.
To kapłan, który nie milczy, nie udaje, że nie ma problemów. To wielki orędownik trzeźwości narodu.
Pamiętajmy, że tylko dzięki odwadze takich ludzi, apostołów trzeźwości, dzięki ich odpowiedzialnej postawie, dzięki temu, że nie zamykają oczu na problemy w różnych momentach dziejowych, sytuacja w naszym narodzie nie jest tak dramatyczna, jak u niektórych naszych sąsiadów.
Ksiądz prałat od lat duchowo prowadzi nowe pokolenia małżeństw i rodzin. Staje w szeregu z takimi wychowawcami narodu, jak chociażby Sługa Boży Kard. Wyszyński, Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, którzy byli wychowawcami ludzi wolnych.
Serdecznie dziękuję Księdzu prałatowi, za promowanie prawdziwej wolności, wolności duchowej, która jest niezbędna, abyśmy mogli tworzyć szczęśliwe rodziny, wolne wspólnoty parafialne i lokalne, a wreszcie wolną ojczyznę.
Dziękuję za wszystkie cenne inicjatywy, które są dziełem Księdza prałata. Już wkrótce nad polskim morzem po raz kolejny spotkają się rodziny, które miały wesela bezalkoholowe. To piękne, niezwykle symboliczne dzieło zawdzięczamy inicjatywie księdza prałata.
Możemy powiedzieć, że Wesele Wesel jest żywym, trwałym, pięknym pomnikiem działalności księdza prałata. Dzisiaj, gdy ksiądz prałat rozpoczyna nowy etap życia, nieco spokojniejszy, wciąż liczymy na jego mądrość, doświadczenie i uczenie następców.
Dziękujemy za walkę z pijaństwem. To pijaństwu musimy wydać wojnę, w imię naszej przyszłości. Polacy muszą porzucić pijaństwo! Co to konkretnie znaczy? Trzeźwy jestem wtedy, gdy rozpoznaję w pełni sytuację i podejmuję abstynencję zawsze, gdy jest to niezbędne - nie piję w pracy, opiekując się dziećmi, prowadząc pojazdy. Trzeźwy jestem wtedy, gdy nigdy się nie upijam. Trzeźwa jestem wtedy, gdy będąc w stanie błogosławionym nie niszczę zdrowia dziecka we własnym łonie nawet najmniejszą dawką alkoholu.
Badania wskazują na to, że daleko nam do trzeźwości w tym znaczeniu, ciągle nie umiemy rozsądnie posługiwać się napojami alkoholowymi. Wydaje się, że zbyt wielu Rodaków korzysta z alkoholu na sposób ściśle narkotyczny, wyłącznie aby się silnie odurzyć. Czy uciekają od pustki duchowej, od beznadziejności, od problemów? Być może, ale nic nie usprawiedliwia sytuacji narkotycznego używania napojów alkoholowych. Musimy porzucić pijaństwo, które nas zniewala!
Za tę walkę i konsekwentną służbę z całego serca księdzu Prałatowi dziękuję.
Oby Duch Święty dalej wspierał i prowadził Księdza prałata w szlachetnej posłudze. Kościół i ojczyzna potrzebują dzisiaj takich ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają dobro wspólne, dobro drugiego człowieka, ludzi którzy z odważnym sercem stają do walki z problemami. Ta walka jest możliwa, bo jesteście odważni, mądrzy, bo się nie lękacie żyć lepiej, odpowiedzialniej, inaczej niż podpowiada dzisiejszy świat. Za to wam wszystkim dziękuję.
Dzisiaj, w Kamesznicy, możemy powiedzieć z pełnym przekonaniem: tak, my, tutaj zgromadzeni, rozumiemy potrzebę troski o trzeźwość narodu. My chcemy i potrzebujemy zmiany. Ale musimy tę świadomość i potrzebę nieść do szerszego kręgu Polaków. Dlatego w tym roku 27. Kamesznickie Dni Trzeźwości tak pięknie wpisują się w obchody Narodowego Kongresu Trzeźwości." [...]
Trzeba całkowicie zakazać reklamy alkoholu oraz ograniczyć jego fizyczną i ekonomiczną dostępność.
W tych działaniach od wielu już lat duchowo prowadzi i mobilizuje nas ksiądz prałat Władysław Zązel. Życie księdza prałata i kapłańska droga są niczym wielka, wspaniała historia napisana przez największych z polskich pisarzy. Tych pisarzy, którzy pokazywali niezłomnych bohaterów pracy organicznej, pracy u podstaw, codziennego posługiwania człowiekowi.
Wiemy, że często w tych literackich historiach bohaterowie ponosili porażkę. Ksiądz prałat odnosi zaś powoli, krok po kroku, wielkie, najważniejsze zwycięstwa. Bo tym, który kreśli ścieżki życia księdza prałata, jest nasz dobry Bóg, który daje moc Ducha Świętego.
Dlatego z nadzieją patrzymy w przyszłość i wiemy, że ta codzienna, ofiarna praca przyniesie sukces. Ona już daje stokrotne owoce. Pamiętajmy – jedno ocalone od upadku życie, jedna rodzina ocalona od nałogu, jeden wierny wyrwany z sideł grzechu, to sukces, o jaki warto walczyć. To najpiękniejsze, najbardziej wartościowe zwycięstwo.
Takich zwycięstw będzie więcej, nie tylko tu, na Beskidzie, ale w całej naszej ojczyźnie. O to się dzisiaj modlimy i o to prosimy naszego Miłosiernego Ojca. Z Jego mocą, z Jego miłością możemy i zbudujemy nową cywilizację trzeźwości. Kto straci swoje życie z mego powodu, znajdzie je – mówi do nas dzisiaj w Ewangelii Chrystus.
Św. Jan Paweł II mówił, że „błogosławi tej błogosławionej dla ojczyzny pracy.” Niech te słowa przypominają nam o tym, jak ważne jest to dzieło, ale przede wszystkim mobilizują nas do tego, byśmy naszą świętość budowali na drodze troski o trzeźwość własną, trzeźwość naszych rodzin i całego narodu. "
Zobacz
Ks. Władyslaw prowadzi od lat na antenie Radia Katowice popularny cykl „Na progu dnia”.
Za swą działalność był wielokrotnie nagradzany tytułami i medalami, m.in.: