Wesele Wesel 2000 w Krakowie - wspomnienie ze spotkania

(za Gościem Niedzielnym 2000.35.14)

Spotkanie w 2000 r odbyło się w krakowskiej parafii św. Józefa w Krakowie Podgórzu na zaproszenie jej proboszcza, ks. prałata Franciszka Kołacza.

- Cieszę się, że przybyliście tutaj - witał przybyłych ksiądz prałat, mówiąc o ich odwadze przeciwstawienia się obyczajowi, wyrwania się z tej złej polskiej tradycji. - To wspaniale, że także w codziennym życiu kierujecie się zasadą, że jego podstawą musi być trzeźwość. Aby żyć w trzeźwości, trzeba się formować wewnętrznie - dodał.

Na spotkanie przyjechało około 50 par z wszystkich zakątków Polski, m.in. z Podhala, Białegostoku, Koszęcina, Jeleniej Góry, Jastrzębia, Sądecczyzny. Stałymi elementami porządku trzech dni spotkań była Msza Święta i konferencje. W sobotni wieczór, w przeddzień święta Przemienienia Pańskiego w czasie Mszy Świętej, której przewodniczył biskup Jan Szkodoń, małżonkowie odnowili swoją przysięgę małżeńską, otrzymali także specjalne biskupie błogosławieństwo. Przy góralskiej muzyce i śpiewie zespołu "Grojcowianie" z Żywiecczyzny długi szpaler podążał w stronę ołtarza, a w oczach niektórych siedzących w ławkach pojawiały się łzy. Nie zabrakło też wspólnej zabawy przy muzyce "Grojcowian" i rozmów przeplatanych świadectwami codziennego życia, pełnymi radości, wiary, pogody ducha, które każą patrzeć w przyszłość z pewnością, że wybrało się dobrą drogę.

Słowa Ojca Świętego przytaczał ks. Władysław Zązel, kiedy opowiadał o nieszczęściach wynikających z nadużywania alkoholu.

- Papież przypomina: "Nie niszcz siebie, bo nie należysz do siebie". Mówi nam, Polakom: "Musicie być mocni, aby nie poniżać swej godności" - mówił z mocą ks. Zązel.

Przypominał też spotkanie z Papieżem, gdy przedstawiono mu "Złotą Księgę Par Wesel Bezalkoholowych". Przywołał wtedy swoje słowa wypowiedziane na Jasnej Górze: "Osłaniając wszelkie inicjatywy w trosce o trzeźwość, nie wolno tych inicjatyw ośmieszać i pomniejszać. Zbyt wysoka jest stawka, o którą chodzi. Wiemy to dobrze z historii. Zbyt wysoka jest stawka i trzeba tutaj iść pod prąd płytkiej opinii i zgubnym obyczajom".

Zobacz wiersz