"Przez abstynencję wielu ku trzeźwości wszystkich" (ks. abp Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski)
W literaturze odróżnia trzeźwość od abstynencji. Na pewno abstynent jest trzeźwy. Ale kiedy można mówić o trzeźwości, gdy się nie jest abstynentem?
Na to trudne pytanie odpowiedzmy sobie sposobem policyjnym. Kiedy na pewno jest się pijakiem? Tu normy policyjne mówią jasno: 7,3 l czystego alkoholu rocznie oznacza na pewno bycie pijakiem. Gdy pije się więcej niż 1,8 l rocznie, na pewno nie jest się zawsze trzeźwym. Czyli do trzeźwości wszystkich zbliżymy się, gdy średnia konsumpcja spadnie poniżej 1,8 l/osobę (15+). Czy stan osiągalny? Tak, przed wojną bylo 0.7 l/osobę.
Jest tu oczywiście pewna subtelność: jest jeszcze "szara strefa" między trzeźwością i nietrzeźwością - tzw. "stan wskazujący", za który też się płaci za kierownicą mandat.
A więc teraz szczegóły: " Stan nietrzeźwości w rozumieniu kodeksu karnego zachodzi, gdy:
Człowiek ma w swym organizmie ok. 5 l krwi. 0,5 promila to 2,5 ml, "po 15 minutach wchłonięciu ulega ponad 15 \% alkoholu." ("Stan po użyciu alkoholu". http://e-liber.pl/stan-po-uzyciu-alkoholu/} dostęp 20.3.2017), po tym stabilizuje się po ok. 30 min (czyli po wchłonięciu 30\% alkoholu) zaś łącznie wchłanianych jest ok. 80\% spożytego alkoholu ( Metabolizm alkoholu: jak przebiega w organizmie człowieka? http://www.focus.pl/czlowiek/metabolizm-alkoholu-jak-przebiega-w-organizmie-czlowieka-11618} ), tyle że wtedy stężenie alkoholu we krwi już się nie zwiększa, bo wątroba zaczyna krwioobieg oczyszczać. Z kolei l litr czystego alkoholu waży 806 g.
Czyli Człowiek jest nietrzeźwy po spożyciu 8,4 ml alkoholu, albo 6,8 g alkoholu. Dla porównania pół litra piwa to mniej więcej 25 ml alkoholu.
Jeśli stężenie alkoholu we krwi zawiera się między 0,2 i 0,5 promila (bądź od 0,1 do 0,25 mg w 1 dm wydychanego powietrza) to jest to "stan wskazujący"
Czyli Człowiek jest na pewno trzeźwy, jeśli spożyje mniej niż 3,4 ml alkoholu, albo 2,7 g alkoholu.
Trzeźwy styl życia polega na tym, że człowiek stale jest trzeźwy (nie jest pod wpływem ani alkoholu ani innych narkotyków).
Biorąc pod uwagę liczne zalecenia medyczne, jak to, że w tygodniu wolno pić co najwyżej dwa razy, dochodzimy do wniosku:
Jeśli Człowiek jest stale trzeźwy, to spożywa rocznie co najwyżej 0,36 litra alkoholu.
Aby można było zatem mowić, że w całym kraju panuje trzeźwy styl życia, to biorąc pod uwagę współczesny profil spożycia alkoholu w Polsce (40 % dorosłych wypija 90 % alkoholu), średnia spożycia winnna być znacznie niższa. Jeśli w Polsce panować będzie trzeźwy styl życia, to średnioroczne spożycie alkoholu na głowę wyniesie co najwyżej 0,15 litra alkoholu.
Zwróćmy uwagę, że podczas gdy dopuszczalne spożycie dla konkretnej osoby może oscylować wg wagi i innych czynników (np. dla 150-kilowego mężczyzny dwa razy wieksze), aby być trzeźwym, to dla średniej krajowej jest to bez znaczenia, bo fluktuacje się zgodnie z prawem wielkich licz wyrównają.
I oczywiście jak kto jest abstynentem, to z definicji prowadzi trzeźwy styl życia.
Jeszcze jedno: probierzem trzeźwości jest udział w weselu bezalkoholowym. Jeśli ktoś nie jest w stanie lub nie chce bawić się jedną noc bez alkoholu, albo pomysł wesela bezalkoholowego zwalcza, to powinien czym prędzej wybrać się do poradni odwykowej, by się leczyć, póki nie jest za późno.
W wikipedii mianem 'trzeźwy' określa się osobę nie mająca we krwi alkoholu we krwi.
Przypomnijmy też pojęcie trzeźwości stanowej, czyli abstynencji ze względu na przynależność do stanu lub zawodu. W średniowieczu takim stanem był stan rycerski. Dziś trzeźwość stanową winni zachowywać m.in. maszyniści, kierowcy, lekarze, a zwłaszcza chirurdzy i dentyści, nauczyciele. Ale również matki w stanie błogosławionym, matki karmiące, matki dzieci do lat 18, a także mężowie tych matek oraz małżonkowie, którzy mogą począć dziecko (mężczyzna przed poczęciem nie może pić przez 70 dni, kobieta od urodzenia).