Zmartwychwstanie Pańskie

[z Ewangelii wg Św. Mateusza, 28:1-8]
1 [...] przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. 2 A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. 3 Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg. 4 Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby umarli. 5 Anioł zaś przemówił do niewiast: "Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. 6 Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. 7 A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie. Oto, co wam powiedziałem". 8 Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom.

Syn Boży, Druga Osoba Boska, który stawszy się człowiekiem, zwie się Jezusem Chrystusem, jest jedynym Synem Ojca, Panem naszym, prawdziwym Bogiem z Boga prawdziwego, w którego my wierzymy tak samo, jak w Ojca.

W Jezusa Chrystusa wierzymy tak samo, jak w Ojca, ponieważ Jezus Chrystus tak samo jest prawdziwym Bogiem jak Ojciec, jednym Bogiem z Ojcem.

To, że Jezus Chrystus jest Mesjaszem czyli Odkupicielem, od Boga w Starym Testamencie obiecanym, wykazuje się głównie z proroctw o Odkupicielu, które w Jezusie Chrystusie spełniły się dokładnie, i ze świadectwa samego Jezusa Chrystusa.

Głównymi dowodami, nakłaniającymi nas do przyjęcia Bóstwa Jezusa Chrystusa, są: 1. stałe nauczanie Kościoła Katolickiego; 2. proroctwa Starego Testamentu, które wskazują naprzód, że obiecany Odkupiciel jest prawdziwym Bogiem; 3. świadectwo Boga Ojca, mówiącego: „Ten jest Syn mój miły, w którym sobie upodobałem, Jego słuchajcie.”; 4. świadectwo samego Jezusa Chrystusa, potwierdzone świętością Jego życia, proroctwami i cudami, a zwłaszcza cudem zmartwychwstania; 5. nauka apostołów; 6. wyznanie tylu męczenników; 7. cudowne rozkrzewianie się i zachowanie Kościoła.

Syn Boży, stawszy się człowiekiem, z woli samego Boga nazywany jest Jezus, czyli Zbawiciel, ponieważ przez mękę i śmierć swoją wybawił nas od grzechu i potępienia wiekuistego.

Jezus zwie się także Chrystusem, po hebrajsku Mesjaszem, to znaczy ‘Pomazańcem’, ponieważ dawniej namaszczano królów, kapłanów i proroków, a Jezus jest królem, kapłanem i prorokiem.

Jezus Chrystus zwie się Panem naszym, ponieważ jako Bóg stworzył wszystkie rzeczy, utrzymuje je i wykonywa nad nimi wszechstronną władzę, zaś jako Bóg-Człowiek jest Odkupicielem wszystkich ludzi; stąd słusznie nazywa się i odbiera cześć jako „Król nad królami i Pan nad panami.”

Druga Osoba Trójcy Przenajświętszej zwie się Słowem Ojca, ponieważ od Ojca pochodzi według czynności rozumu, jako pojęcie umysłu, podobnie jak także i w nas wewnętrzne pojęcie umysłu nazywa się słowem.

Jezus Chrystus, aby odkupić rodzaj ludzki przez krew swoją najdroższą, pod namiestnikiem Judei Ponckim Piłatem został umęczony, przybity do Krzyża i umarł na nim, został z niego zdjęty i pogrzebany.

Dzieło Odkupienia, dokonane przez Jezusa Chrystusa, polega na tym, że „dla miłości zbytnio wielkiej, którą umiłował nas, przez najświętszą swoją mękę na drzewie krzyża wysłużył nam usprawiedliwienia i uczynił za nas zadość Bogu Ojcu” (Sobór Tryd.).

Jezus Chrystus poniósł mękę i śmierć jako człowiek, gdyż jako Bóg nie mógł ani cierpieć ani umrzeć, ale samo Jego wcielenie i każde cierpienia za nas, nawet najmniejsze, miało wartość nieskończoną z Boskiej Osoby. Jezus Chrystus dlatego chciał ponieść tak gorzką i haniebną mękę i śmierć, aby sprawiedliwości Bożej jak najobficiej uczynić zadość, wyraźniej okazać nam swoją miłość, wzbudzić w nas większą nienawiść do grzechu i dodać nam siły do znoszenia dolegliwości i przykrości tego życia.

Jezus Chrystus poniósł mękę i śmierć za wszystkich ludzi bez wyjątku. Ale nie wszyscy ludzie dostępują zbawienia, lecz tylko ci, którzy korzystają ze środków ustanowionych przez tegoż Odkupiciela, po to, żeby ludzie mogli przyswoić sobie zasługi Jego męki i śmierci.

Jezus Chrystus, umierając na krzyżu, siebie samego oddał Bogu na prawdziwą i osobliwą ofiarę nieskończonej ceny za odkupienie ludzi, dając za nich sprawiedliwości Bożej zadośćuczynienie nieskończonej wartości.

Dusza Jezusa Chrystusa, rozstawszy się z ciałem, jednak złączona z Bóstwem, zstąpiła do piekieł. Te słowa "do piekieł" nie oznaczają ani czyśćca, ani miejsca potępienia, czyli piekła, lecz otchłanie Ojców świętych, czyli to miejsce, gdzie dusze sprawiedliwych oczekiwały obiecanego i upragnionego odkupienia. Jezus Chrystus zstąpił do otchłani, aby zwiastując dokonane odkupienie, dusze sprawiedliwych napełnić niezmierną radością; użyczył im też szczęścia oglądania Boga twarzą w twarz, a potem zabrał je ze sobą do nieba.

Jezus Chrystus w trzecim dniu po śmierci własną mocą, jako przepowiedział, znowu złączył duszę z ciałem i tak odżył nieśmiertelny i chwalebny. Jezus Chrystus po zmartwychwstaniu przez czterdzieści dni został na ziemi, aby apostołów utwierdzić w wierze w swoje zmartwychwstanie, uzupełnić Boską swoją naukę i urządzić Kościół.

Jaki pożytek mamy z tego, że Pan nasz, Jezus Chrystus urządził Kościół?

Pożytkiem, jaki mają członkowie Kościoła z uświęcenia, którego dostępują w Kościele i przez Kościół, jest świętych obcowanie. Między członkami Kościoła dla ścisłej jedności, która ich łączy ze sobą pod jedną głową Chrystusem, odbywa się wzajemna wymiana dóbr duchowych.

Z tego obcowania nie wszystkie członki Kościoła korzystają w całej pełni, lecz tylko te, które są w stanie łaski, i dlatego to obcowanie nazywa się Świętych obcowaniem. Ci, którzy są w grzechu śmiertelnym, nie są całkiem pozbawieni tego obcowania i do odzyskania łaski mogą doznać pomocy tak od publicznych modłów Kościoła jako też od modlitw i dobrych uczynków osób, będących w łasce Bożej.

Jest obcowanie z tymi, którzy się cieszą chwałą w niebie, gdy oddajemy im cześć i zanosimy do nich prośby błagalne, oni zaś wstawiają się za nami do Boga. Jest obcowanie także z duszami w czyśćcu, gdyż my możemy im przychodzić z pomocą, mianowicie przez ofiarę Mszy św., przez Odpusty, modlitwy i inne uczynki pobożne oraz pokutne; a one nawzajem wspierają nas u Boga swoimi modlitwami. Za dusze w czyśćcu cierpiące wierni zwykli częściej odmawiać psalm De profundis (‘Z głębokości’) i tę drugą krótką modlitwę: Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju. Amen.

W Kościele jest prawdziwa władza odpuszczania grzechów dla zasług Jezusa Chrystusa. W Kościele dostępujemy odpuszczenia grzechów śmiertelnych przez Sakramenty, które Chrystus Pan ustanowił właśnie w tym celu, albo przez akt doskonałego żalu z pragnieniem przyjęcia tychże Sakramentów; odpuszczenia zaś grzechów powszednich możemy dostąpić także przez inne uczynki pobożne, ale wtedy pozostaje dług kary doczesnej, który każdy musi spłacić albo tu na ziemi, albo w przyszłym życiu, czyli w czyśćcu.

Na końcu świata wszyscy umarli zostaną na nowo przywołani do życia i powstaną na sąd powszechny, przy czym każda dusza przyjmie na powrót to ciało, z którym była złączona za życia, aby się już nigdy odeń nie rozłączyć. Ciała zmartwychwstanie nastąpi mocą Boską, mocą Jezusa Chrystusa, który jak swoje ciało wskrzesił z grobu, tak na końcu świata wskrzesi z grobów ciała tych, których będzie sądził.

Bóg chciał zmartwychwstania ciał, aby cały człowiek według zasług na wieki otrzymał albo nagrodę w niebie albo karę w piekle. Ciała wszystkich ludzi wstaną nieśmiertelne, ale tylko ciała wybranych na podobieństwo ciała Chrystusowego wstaną z martwych, obdarzone własnościami ciała chwalebnego.

Zwykle wymienia się cztery własności ciała chwalebnego: niecierpiętliwość, jasność, lekkość i przenikliwość.

Wybranym po śmierci zgotowana jest w niebie doskonała szczęśliwość, która nigdy nie ustanie, odrzuconych zaś czekają kary wieczne w piekle.

Do żywota wiecznego nie wystarczy wierzyć w to, co jest podane do wierzenia, lecz nadto trzeba zachować to, co Bóg i Kościół zachować nakazują.

Boże, tak nam dopomóż! [za Św. Piusem X]


Laudetur Jesus Christus. .