Kamesznica * Zamoœć * Częstochowa * Stary Sšcz * Rzym * Kraków * Białystok * Koszęcin * LudŸmierz * Warszawa * Olsztyn * Wrocław * Bydgoszcz * Tarnów * Łomża * Miejsce Piastowe * Radom * Kraków * Wieleń Zaobrzański * Kamesznica * Krynica * Myczkowce * Tršbki Wielkie * LudŸmierz * Toruń

 
WIERSZE O OGÓLNOPOLSKICH SPOTKANIACH I WESELACH BEZALKOHOLOWYCH

 
WIERSZE O OGÓLNOPOLSKICH SPOTKANIACH
MAŁŻEŃSTW, KTÓRE MIAŁY WESELA BEZALKOHOLOWE
"WESELE WESEL"
I O WESELACH BEZALKOHOLOWYCH
 
Stowarzyszenie Wesele Wesel
 
http://WeseleWesel.PL
 
Wrzesień 2012

[aktualizacja Sierpień 2019]

Na większš chwałę Boga w Trójcy Œwiętej Jedynego, Ojca i Syna i Ducha Œwiętego


 
 
 

Wiersze o weselach bezalkoholowych i Weselach Wesel

Wiersze o weselach bezalkoholowych i Weselach Wesel oraz na życzenia ślubne i rocznicowe

  1. Wesele nad weselami / hymn (na melodię "Góralu, czy ci nie żal")
  2. O Weselu Wesel w Kamesznicy (1995 i 1996)
  3. O Weselu Wesel w Zamościu (1997)
  4. O Weselu Wesel w Częstochowie (1998)
  5. O Weselu Wesel w Rzymie i Starym Sączu (1999)
  6. O Weselu Wesel w Krakowie (2000)
  7. O Weselu Wesel w Białymstoku (2001)
  8. O Weselu Wesel w Koszęcinie (2002)
  9. O Weselu Wesel w LudĹşmierzu (2003)
  10. O Weselu Wesel w Warszawie (2004)
  11. O Weselu Wesel w Olsztynie (2005)
  12. O Weselu Wesel we Wrocławiu (2006)
  13. O Weselu Wesel w Bydgoszczy (2007)
  14. O Weselu Wesel w Tarnowie (2008)
  15. O Weselu Wesel w Łomşy (2009)
  16. O Weselu Wesel w Miejscu Piastowym (2010)
  17. O Weselu Wesel w Miejscu Piastowym - zaproszenie (2010)
  18. O Weselu Wesel w Radomiu (2011)
  19. O Weselu Wesel w Krakowie (2012)
  20. O Weselu Wesel w Wieleniu Zaobrzańskim (2013)
  21. O Weselu Wesel w Kamesznicy (2014)
  22. O Weselu Wesel w Krynicy (2015)
  23. O Weselu Wesel w Myczkowcach (2016)
  24. O Weselu Wesel w Trąbkach Wielkich i Gdańsku (2017)
  25. O Weselu Wesel w LudĹşmierzu (2018)
  26. O Weselu Wesel w Toruniu (2019)
  27. Hymn Wesela Wesel w Toruniu (2019)
  28. O Weselu Wesel w Radomiu (2020)
  29. O Weselu Wesel w Niepokalanowie (2021)
  30. O Weselu Wesel w Łopocznie (2022)
  31. O Weselu Wesel w Bardzie (Śląskim) (2023)
  32. W Polsce małżeństw roztropnych jest wiele
  33. Chcesz-li
  34. My to Ty i ja
  35. Świętować będziem zaślubiny
  36. Nam chce się żyć
  37. Zwyczaje zdrowe
  38. Wyprawiamy, przyjaciele
  39. PĂłki
  40. Modlitwa
  41. Kantata
  42. Ksiądz Władysław
  43. Nie zachwyca nas bezmyślność i głupota
  44. Na naszym weselu nie trza wody ognistej
  45. Zakutym w kajdany historii
  46. Nowe państwo dziś powstaje
  47. Polska to jest kraj wspaniały
  48. Jeżeli nie chcesz czołgać się w prochu
  49. Po tom
  50. Dziś ślub
  51. Bezalkoholowy polonez weselny
  52. Jak szczęśliwy kraj Polaków
  53. Z gazet, radyj dziennikarze
  54. Gdzie jest ten kraj
  55. Sercem i duszą uwielbiam Pana mego
  56. Co ci ślub kościelny daje
  57. Tysiąc lat byłoby mało
  58. Gaude
  59. Schab jest dla ludzi - humoreska
  60. Boże Polsce mężczyzn daj
  61. Na co mi taka dziewczyna
  62. Na tonącym okręcie
  63. Gloria Victoribus
  64. Koncept do Małżonki
  65. Kiedy dachy śnieg przykryje
  66. Dziś "Kocham" mówicie
  67. Na tym ziemskim łez padole
  68. Czy pamiętasz
  69. Gdy sam Bóg na fundament pod rodzinę
  70. Płynęły wartko
  71. Czego życzyć młodej parze
  72. Wzorowo w zawodach wystąpili
  73. Co mówił do nas Święty
  74. Benedyktowi XVI na abdykację
  75. Obcy implant
  76. NiemoĹźliwe?
  77. Kosmici
  78. Prosta statystyka
  79. Wiek informatyki
  80. Historia kowala
  81. Fraszki
  82. Weź do ręki Pismo Święte
  83. Zaproszenie na wesele bezalkoholowe
  84. Don Sobrios

Aktualnoœci Wesela Wesel 2013 - Wesele nad weselami - piosenka

XIX Ogólnopolskie Spotkanie Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe

Wieleń Zaobrzański, 4-7.7.2013 rP,

Wesele nad weselami - piosenka

słowa: Violetta Kondek, Wieleń 2013

  1. Wesele nad weselami
    przez Polskę cišgnie za nami.
    I płynie fala humoru,
    a przecież bez alkoholu.
  2. I mama, i tata siedzš
    i tak do dzieci powiedzš:
    Wesele ten może wspomnieć,
    kto wódkę umiał zapomnieć.
  3. Ksišdz Zšzel na nas spoziera
    i dech Mu w piersi zapiera...
    Bo duch w narodzie nie zginie,
    gdy mšdry Polak nie pije.
  4. Sam Pan Bóg hen tam na niebie
    uœmiecha się dziœ do Ciebie.
    On jako ten dobry Gazda
    i miła Mu dusza każda.
  5. Weselcie się mili goœcie
    i innych do nas zaproœcie!
    Bo tylko w trzeŸwej rodzinie
    Ojczyzna nasza nie zginie!
  6. Wesele nad weselami
    rozwija się razem z nami...
    Bo ono przecież dla wszystkich:
    znad Bugu, Odry i Wisły.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Kamesznicy 1995 i 1996

  1. Jakšż tajemnicę od Baraniej Góry
    niosš wody Wisły pod wawelskie mury.
    Szepczš jš w stolicy i u bram Bydgoszczy
    wszędzie tam, gdzie naród o trzeŸwoœć się troszczy.
  2. O jakiej sensacji nie piszš dzienniki
    ani nie podajš radionadajniki?
    Tylko Radio Maryja o tym Ci opowie
    co się zwykłym ludziom nie chce mieœcić w głowie.
  3. Bezalkoholowych wesel było dwieœcie
    we wsi Kamesznica, z niej to przykład bierzcie.
    Ksišdz Władysław Zšzel ludzi tu nawracał
    i boże owoce przyniosła ta praca.
  4. Więc małżeństwa, które weseliska miały
    bezalkoholowe, rade tu zjechały.
    Kiedy ksišdz Władysław do siebie zaprosił
    tych, co swš kulturę wysoko chcš nosić.
  5. Stšd góralskš œpiewkę do domów zabrały
    rodziny z wszej Polski, które tu zjechały.
    Tak wesele wesel tutaj się zaczęło
    sumptem księdza Zšzla w Polsce zasłynęło.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Zamoœciu (1997)

  1. W zamoyskim grodzie miłoœć œlubujš
    a na dowód autentycznoœci miłoœci
    gody bez alkoholu œwiętujš
    i Wesele Wesel zapraszajš w goœci.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Częstochowie (1998)

  1. Nowy zastęp rycerski
    na jasnogórskie wstępuje wały
    aby Polskę uchronić
    od alkoholowej nawały

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Rzymie i Starym Sšczu (1999)

  1. Do trzeŸwoœci chrzeœcijan Œwięty Piotr wzywał
    gdy Ewangelię głosił po całym globie
    Więc Wesele Wesel do Rzymu przybywa
    aby się modlić przy jego grobie
  2. Potem Piotr naszych czasów
    wœród strzelistych polskich gór
    poœród hal i zielonych lasów
    abstynentów wszem stawia za wzór

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Krakowie (2000)

  1. Jak głosi legenda, smok wawelski zginšł,
    kiedy połknšł beczkę ognistej wody
    więc prawdziwi krakowiacy z tego słynš,
    że bez alkoholu œwiętujš gody
  2. Toteż Wesele Wesel zaprosili
    na hucznš zabawę,
    a z całej Polski chętnie goœcie przybyli
    cenišc serca prawe.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Białymstoku (2001)

  1. Znasz-li to miejsce, gdzie "Bóg się rodzi"
    spod pióra poety jak słowik wyleciał?
    Tu dziœ w goœcinie kwiat polskich rodzin
    u progu trzeciego tysišclecia.
  2. Do białowieskich docierajš kniei
    małżeństwa, które sš znakiem nadziei.
    Jako że trzeŸwi, to dzieci niemało,
    rosnšcych w nadziei na przyszłoœć wspaniałš.
  3. Stłumiony żar ognia piekielnego
    krwiš męczeńskš kapłana dzielnego,
    Więc i wesela bez wody ognistej
    nie sš rzadkoœciš dla wiary czystej.
  4. Tu, gdzie kaplice sš jak katedry,
    tutaj, gdzie nawet Woda jest Œwięta,
    wiara trwalsza niż najwyższe cedry.
    miasto mšdroœciš stoi prezydenta
  5. Stacjom benzynowym każe lać benzynę,
    osobiœcie wspiera weselnš nowinę.
    I oto wita wielkim bochnem chleba,
    darem człowieka oraz darem Niebia.
  6. Na ucztę weselnš orszak prowadzi.
    Kapela przygrywa rżnšc góralskie nuty.
    Niezwykłym weselnikom wszyscy wokół radzi,
    wirem tanecznym misternie osnutym.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Koszęcinie (2002)

  1. Stary zamek w Koszęcinie
    który w œwiecie "Œlšskiem" słynie,
    większej dumy ma powody,
    bo dziœ goœci Godów Gody

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w LudŸmierzu (2003)

  1. Hej góry wysokie, z granitu skały,
    któreœcie Polsce księdza Zšzla dały,
    który Podhale wielkš okrył gloriš
    nad nietrzeŸwoœciš wspaniałš wiktoriš!
  2. Wartko dolinš płynšcy Dunajec
    wszem polskim rzekom wieœć tę podaje,
    że u górali zwyczaje nowe,
    piękne wesela bezalkoholowe.
  3. A tu w ludŸmierskim Domu Podhalan
    Wesela Wesel doroczna gala.
    Z dziećmi przybyli małżonkowie strojni,
    wielcy umysłem i bogobojni.
  4. Gospodarz z żonš wita każdš parę.
    Gmach się wypełnia radosnym gwarem.
    Modlš się wszyscy drogš krzyżowš
    i pięknš dróżkš różańcowš
  5. Szlakiem papieskim po wielkiej wyprawie
    na góralskiej Boga wielbiš zabawie.
    Cieszš się wójtowie i burmistrzowie,
    że się na przyszłoœć pięknie dziatwa chowie.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Warszawie (2004)

  1. Hej dociera do stolicy
    to Wesele z Kamesznicy.
    A w wysokie idšc progi
    ukazuje nowe drogi.
  2. Stalinowski z swej natury
    Pałac zmienia w dom kultury
    "Anioł Pański" w dzień odmawia,
    nocš w tańcu się zaprawia.
  3. Brzmi polonez, wielka gala.
    W fleszach kolumnowa sala.
    Tańczš walca, tango, polki,
    sambę , czaczę, rokenrolki.
  4. Tańczš nasze tańce swojskie,
    argentyńskie i kowbojskie.
    ługi-bugi i czerlstony,
    salsy, tłisty, regetony.
  5. Więcej jeszcze jest wesela,
    gdy góralska gra kapela,
    bo górale ciupagami
    tańczšc sypiš wkršg iskrami.
  6. Cepry z nimi konkurujš,
    żony mężów dopingujš.
    Wtem telemost, wieœć z Katowic.
    Tam też bal bez alkoholi.
  7. Hej nie wierzš dziennikarze,
    że jest Polska innych marzeń.
    Uœmiechnięte dzieci, żony?
    Setki ludzi roztańczonych?
  8. Stalin jęczy: "Co ja słyszę.
    Polak w wzgardzie ma kieliszek.
    Nawet w Sejmie pragnš życia
    bez palenia i bez picia."

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Olsztynie (2005)

  1. Grunwald. Tu nie odgadł wróg krzyżacki,
    iże go miecz dosięgnie lacki,
    że mu złamie wojnę błyskawicznš,
    że niepodległoœć wywalczy zdobycznš.
  2. I teraz zwycięstwo nam nie uciecze
    na wiekopomnym grunwaldzkim polu.
    Nie mieczem stali lecz myœli mieczem,
    Mieczem wesela bez alkoholu
  3. Kroczy przez Olsztyn młoda para dumnie,
    by się w Uranii weselić rozumnie,
    na czele półtysięcznego korowodu.
    W nim wszechtrzeŸwe pary z całego Narodu.
  4. Cóż będš robić, jeœli nie pijš?
    Œpiewać i tańczyć, i czuć, że żyjš,
    i delektować się potraw smakiem.
    TrzeŸwoœć nie była i nie jest brakiem.
  5. Lepsze od "czystej" czyste sumienie,
    a od bełkotu - się rozumienie,
    od izolacji - wspólna zabawa,
    zaœ od bijatyk - szczęœcia enklawa.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel we Wrocławiu (2006)

  1. Piastowski Wrocław weselnie słońcem wita.
    Goœcinnoœć w tym grodzie będzie znakomita.
    Ogrody, zoo, orkiestra stu górali,
    będziemy jedli, tańczyli, œpiewali.
  2. Lecz nie zabraknie chwili tej zadumy
    nad sednem miłoœci, narodowej dumy.
    Kamienny pomnik. Znamienne słowo "Katyń".
    Wesele Wesel kładzie bukiet - kwiaty.
  3. A potem sławę powstańczš racławickš
    ujrzymy krzyżem znaczonš, katolickš.
    I zrozumiemy, że karty dumy nowej
    to nasze wesela bezalkoholowe.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Bydgoszczy (2007)

(na melodię: Płonie ognisko i szumiš knieje)
  1. Płonie ognisko nad Brdš w Bydgoszczy.
    Jasne iskry sypie wiatr.
    Tutaj Wesele Wesel dziœ goœci.
    Akordeon raŸnie gra
    Ref:
    O weselach bezalkoholowych,
    o krzewieniu obyczajów zdrowych
    echo niesie tę piosnkę nadziei
    aż po szczyty polskich Tatr
  2. Młode duchem rodziny zjechały,
    by œwiadectwo swoje dać,
    że w wielkich miastach i w wioskach małych
    Polskę jest na trzeŸwoœć stać.
    Ref: O weselach ...
  3. Ksišdz Władysław zaczyna gawędę
    o urokach polskich gór.
    I jak pięknie jest być abstynentem,
    bo myœl wtedy sięga chmur
    Ref: O weselach ...
  4. Matka Boża Przepięknej Miłoœci
    z krasnš różš wznosi dłoń.
    Błogosławi radosnym w trzeŸwoœci.
    Katedralny bije dzwon.
    Ref: O weselach ...

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Tarnowie (2008)

  1. Temu, kto trzeŸwym na œlubnym kobiercu
    stawał, nie będzie żadnš tajemnicš,
    dlaczego marzy mężczyzna w swym sercu,
    by jego wybranka była dziewicš.
  2. Więc go nie dziwiš kolumny strzeliste
    koœcioła, któremu Patronkš œwiętš
    Karolina Dziewica, która - o Chryste
    za cnotę zabita złš rękš przeklętš
  3. Dziœ, gdy się kala miłoœć małżeńskš,
    zdradzajšc żonę z krzywoustym chmielem,
    nowe zastępy okazujš męstwo
    bez alkoholu œwiętujšc wesele.
  4. Stanisławie Œwięty, króla sumieniu,
    spójrz na bezkresny orszak ludzi prawych,
    dajšcych odpór duszy spustoszeniu
    trzeŸwoœciš w miejscu pracy jak i zabawy

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Łomży (2009)

  1. Tu Brunon zdobion był męczeństwa wieńcem.
    Tutaj Polaków mordowali Niemce.
    Dziœ chrzeœcijanom œmierć ducha gotujš
    wsze ulice miasta alkoholem trujšc.
  2. O ziemio narodzin księdza Wyszyńskiego,
    i œwiadku œmierci Romana Dmowskiego,
    Dziœ Bractwo TrzeŸwoœci cię w obronę bierze,
    ci mężni i œwiatli trzeŸwoœci rycerze.
  3. By zaszczutym mieszkańcom bratniš rękę podać,
    by pokazać, że w Polsce na trzeŸwoœć jest moda,
    i że w trzeŸwoœci rozkoszy jest wiele,
    zapraszajš do Łomży dziœ "Wesel Wesele".

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Miejscu Piastowym (2010)

(melodia: W stepie szerokim)
  1. U wrót karpackich
    krainy lackiej
    zamyœl się, mój przyjacielu.
    W Miejscu Piastowym
    wsłuchaj się w słowa
    pieœni o Wesel Weselu.
  2. Anioła Stróża
    Chrzeœćjan Przedmurza
    błogosławion ksišdz Markiewicz
    słyszał orędzie,
    że Polska będzie,
    jeœli w niej trzeŸwoœć rozkrzewi.
  3. Więc zakon jego
    od dnia owego
    krzewił przez modły i mowy
    trzeŸwoœć wœród ludu
    aż po czas cudu
    wesel bezalkoholowych

Aktualnoœci Wesela Wesel 2010

XVI Ogólnopolskie Spotkanie Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe

Miejsce Piastowe, 29.7.-1.8.2010 rP,

Piosenka o Weselu Wesel

Małgorzata Kowalska

* melodia tradycyjna *

  1. Wesele wesele,
    Miłoœci tu wiele.
    W Miejscu Piastowym
    Zawsze najweselej.
  2. Ksišdz Zšzel gazduje,
    Owieczek pilnuje.
    Wzorem on wszelkich cnót,
    Nie wierzysz, popatrz tu.
  3. Ciekawe spotkania,
    Rozmowy do rana,
    Przemiana naszych serc,
    Tu najważniejsza jest
  4. Wesele wesele,
    Dzieci u nas wiele.
    Nowych ludzi już czas
    Przyszłoœć więc wzywa nas
  5. Wesele wesele,
    Jednoœci tu wiele.
    Polska tu zjechała,
    Sprawa niebywała.
  6. Siostra Natanaela
    Imieniem rozwesela.
    W habitach anioły,
    Œwęty Michał wesoły.
  7. Wesele wesele,
    Wolnoœci tu wiele.
    Odrzuć zniewolenia,
    Dostšpisz zbawienia.
  8. Wesele wesele,
    Miłoœci tu wiele.
    W naszym zaœ gronie
    Zawsze najweselej.

Myœl Bł. ks. Bronisława Markiewicza z tomu: "Jak stać się szczęœliwym na wieki", Edycja Œw. Pawła, 2005
"Każdy człowiek ma możliwoœć czynienia pokuty i stania się œwiętym". .

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Radomiu (2011)

  1. Seminarium duchowne goœcinne podwoje
    otworzyło i zaprasza nas na pokoje.
    Miejscy rajcy z Radomia serdecznie witajš,
    o krzewieniu abstynencji opowiadajš.
  2. We wsi radomskiej muzeum zwiedzamy wiatraki
    i rolnych technologii historyczne szlaki.
    Chłopskie domostwa, ule i pańskie kurniki
    podziwiamy słuchajšc ludowej muzyki.
  3. Z murów Radomia przemawia Polski historia,
    Królów, malarzy, œwiętych i walecznych gloria.
    Na rynku, choć z nieba płynš deszczu strumienie,
    bard w serca wszystkich radosne wlewa natchnienie.
  4. Nocš ożyje weselny ton nuty
    w srebrzystym kršżku laserem wykuty.
    Zaœpiewa didżej, zagrajš górale,
    że Polska trzeŸwoœci nie lęka się wcale.
  5. Tanecznie zadrżš te czcigodne mury,
    gdy zabrzmi polonez, tango, mazury,
    a po parkiecie - nikt nie dałby wiary -
    mknš kochajšce się małżeńskie pary.
  6. W pamięci Księży Biskupów natchnione mowy
    i skoczny bukiet barwnych mšdroœci ludowych,
    œwiadectwa, prelekcje, księżowskie pouczenie
    i radomskiej goœcinnoœci wyryte wspomnienie.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Krakowie (2012)

(melodia: Tam, gdzie Wisła płynie)
  1. Dziœ Wesele Wesel w królewskim Krakowie.
    Kto go jeszcze nie zna, wszystkiego się dowie.
  2. Dzięki telewizji słynne jest już w œwiecie.
    Transmisja na żywo leci w Internecie.
  3. W podwawelskim grodzie okna otwierajš,
    gdy górale marsza weselnikom grajš.
  4. Na Wawel, na Wawel, abstynencie żwawy,
    aby Polsce dodać jeszcze większej sławy.
  5. Dziwujš się Włosi, dziwiš się Anglicy,
    skšdże na Wawelu góralscy muzycy.
  6. O Weselu Wesel gdy się dowiedzieli,
    nad geniuszem Polski wielce się zdumieli.
  7. Sam Kardynał Dziwisz Mszę Œwiętš odprawił
    i każdš rodzinę z serca błogosławil.
  8. I pobłogosławił wielki bochen chleba,
    aby weselisko blisko było Nieba.
  9. Kroczš krakowiacy razem z góralami,
    goœcie z całej Polski z pawimi piórami.
  10. Już wodzirej czeka na lœnišcym parkiecie.
    Polonez zaczyna najpiękniejszy w œwiecie.
  11. Bo trzeŸwych polonez jest tak urokliwy,
    kto go raz zatańczy, tańczy póki żywy.
  12. Tańczš poloneza, tańczš krakowiaka,
    a wieœć echo niesie o trzeŸwych Polakach.
  13. Dobrze zapamiętaj dla swych wnuków, dziecię,
    to wesele wesel najpiękniejszych w œwiecie.
  14. Dzieje twojej ziemi piszš dziœ rodzice,
    jak onegdaj włócznie, miecze i przyłbice.
  15. Polski dziœ wybiła szczęœliwa godzina.
    Beztrunkowych wesel era się zaczyna.
  16. Bo się księdza Zšzla wielka myœl ziœciła,
    więc wstępuje w Polskę znów żywotna siła.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Wieleniu Zaobrzańskim (2013)

  1. Szlak Wesela Wesel wiedzie
    Przez ojczysty cudny kraj
    I nawiedził w Piastów schedzie
    Ten wieleńskich jezior raj.
  2. Biskup pyta lud o wiarę
    Co wam znaczy œwięty krzyż
    Zali to obrzędy stare
    Czy też wiedzie wzrok wasz wzwyż
  3. O Betlejem, o Kalwarię
    Biskup pyta ludzi rój
    Chrystusowš Matkę Marię
    Czcisz ty jeszcze, ludu mój
  4. Pyta on małżonków potem
    Czym jest dla was dziœ wasz œlub
    Oni rzekli jednym głosem
    Znak miłoœci aż po grób
  5. Więc ksišdz biskup błogosławi
    Dla Wesela Wesel chleb
    A ksišdz Zšzel innym prawi
    Jaki jest trzeŸwoœci zew
  6. O Wieleńska Matko Boża,
    Tu prawdziwy stał się cud
    Tu trzeŸwoœci wzeszła zorza
    Chce wszechtrzeŸwych wesel lud
  7. Stšd polonez podczas balu
    Tym podbudowanych dusz
    Zabrzmiał jakby okazalej
    Przełom w modzie wszak tuż tuż.
  8. Wielkopolan w przyszłym roku
    Może się dołšczy tłum
    Będzie po Baranim stoku
    Szedł tysišca sukien szum

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Kamesznicy (2014)

(melodia: Za górami, za lasami,za dolinami)
  1. W Kamesznicy pod Baraniš Górę przybyli
    I dwadzieœcia lat Wesela Wesel uczcili
    Abstynenci
    którzy mieli
    bez alkoholu wesele
    bo się nie bali.
  2. Hej w duchowej tej stolicy Polski wszechtrzeŸwej
    Ksišdz Władysław Prałat wita "Jutrzenko nam dniej.
    TrzeŸwoœci brzask,
    Szlachetny blask
    Nadziei na lepsze jutro
    Polski żyje w nas".
  3. Dwóch biskupów nas umacnia: "Strzeżcie Bożych dróg
    bo pijaństwo i rozwišzłoœć dusz i Polski wróg
    Kto dobrze żyć
    szczęœliwym być
    chce, ten musi się przyłšczyć
    do was i nie pić".
  4. Wykładowcy ostrzegajš przed sprytem węża
    Który siły przeciw naszym dzieciom wytęża
    Zadajš kłam
    co mówi nam
    Więc odłšczmy wszystkie media
    co wciskajš chłam.
  5. Zaœ w sobotę ojciec Leon kazanie prawił,
    każdš parę z księdzem Zšzlem pobłogosławił
    W oku łza lœni
    "Dziękuję Ci
    za te wszystkie wspólne lata
    za te szczęœcia dni".
  6. Góralska orkiestra dęta dziarsko zagrała
    O Weselu Wesel dowie się Polska cała
    Poœród fanfar
    kroczy sto par
    a przed nimi idzie młodzież
    i niesie sztandar.
  7. A w weselnej sali wszyscy w ordynku stajš
    Bo już z "Pana Tadeusza" polonez grajš
    Dostojny krok
    Promienny wzrok
    Czekaliœmy na ten moment
    cały Boży rok
  8. Przez dni cztery się cišgnęły uroczystoœci
    Tańcowali i œpiewali z wielkiej radoœci
    że dla Polski
    kwiat nadziei
    zakwitł wesel bezalkoho-
    lowych idei.
  9. Nasz Franciszek Ojciec Œwięty do nas napisał
    i za życie w abstynencji szczerze dziękował
    Statuetkš
    trzeŸwoœciowš
    nagrodził nas Episkopat
    z wielkš radoœciš
  10. Zaœ Ksišdz Biskup Bronakowski sztandar poœwięcił
    Za wesela beztrunkowe z serca pochwalił.
    Zšzla Księdza
    wszelka władza
    i państwowa i koœcielna
    słusznie nagradza.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Krynicy (2015)

  1. Co autentycznie pije się na zdrowie?
    Każde dziecko w Krynicy ci powie
    Tu - jak w czasach Skargi - pijš rozliczne
    W całej Polsce znane wody kryniczne.
  2. Toteż Wesele Wesel, jakich mało,
    Latoœ do Krynicy w goœcie zjechało
    Tu Œwięty Antoni, patron potężny
    Czuwa nad spotkaniem małżonków mężnych.
  3. Ci zaœ ku Bogu swe myœli kierujš,
    Kazania i wykłady wysłuchujš.
    Modlš się, pnšc się na Górę Parkowš.
    Podczas Mszy Œwiętych chłonš naukę zdrowš.
  4. Przed Biskupem przysięgę odnawiajš
    I do sali weselnej się udajš.
    W Nowej Pijalni do rana tańcujš,
    Wzór zabawy ludowi pokazujš.
  5. Wskrzesili poloneza weselnego.
    Da Bóg wrócš zwyczaj wesela trzeŸwego.
    Wœród narzekań, kryzysu i marazmu
    Sš wszem Ÿródłem jedynym entuzjazmu.

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Myczkowcach (2016)

  1. Gdzie spiętrzone wody Sanu
    Wœród bieszczadzkich pięknych gór
    Zjechał lud trzeŸwego stanu
    Polskich rodzin kwiat i wzór.

    Ref.: Pary, które miały bezalkoholowy œlub
    I wesele tu zjechały
    Ekskluzywny elitarny klub
    Narodowej œmietanki klub
  2. Tu w Caritasie Myczkowskim
    Afrykański zespół grał
    A ksišdz biskup Bronakowski
    W Mszy kazanie mocne miał.
    Ref.
  3. Poznać w biblijnym ogrodzie
    Œwiętš Ziemię każdy mógł
    Że przez roœlin œwiat na co dzień
    Też przemawia do nas Bóg
    Ref.
  4. Na krzyżowej małżeństw drodze
    Rozważaliœmy serc ból
    Gdy genderyzm miesza srodze
    Boży ład małżeńskich ról.
    Ref.
  5. W Solinie Wesel Wesele
    Zrywało misternš sieć
    Którš trunkowe kartele
    Omatały polskie "chcieć".
    Ref.
  6. Zaœ ksišdz biskup Jan Wštroba
    Wzywał, by położyć kres
    Niewiernoœci; ta choroba
    Jest powodem wielu łez.
    Ref.
  7. Stšd jest miłosierdzia aktem
    Bezalkoholowy œlub
    Bo jest tylko wtedy faktem
    Wiernoœć trwała aż po grób.
    Ref.
  8. Dobre mamy więc powody
    By się bawić całš noc
    Na weselu wiecznie młodych
    Choćby mieli już lat sto.
    Ref.
  9. Pijmy wody mineralne
    By wesele mogło trwać
    By wcišż życie wieœć moralne
    By garœciami życie brać.
    Ref.
  10. Ksišdz Władysław nas rozsyła
    By ten dziwny zmienić œwiat
    By za rok nas więcej było
    Abstynencki rodzin kwiat.
    Ref.
Na melodię "Chociaż każdy z nas jest młody"

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w Tršbkach Wielkich (2017)

  1. W Tršbkach Wielkich się zebrała
    Polski ta elita
    Co bez trunków œluby brała
    Wieœć niesamowita.
  2. Ich powitał sam wójt gminy
    Biskup Mszę odprawił
    O znaczeniu dla rodziny
    Ksišdz Władysław prawił.
  3. Jak tu Polskę uratować
    W dramatycznej chwili,
    Diabłu plany jak popsować
    Cztery dni radzili.
  4. Bo rozsšdnych ludzi boli
    GroŸny wzrost spożycia
    Wszelkiej maœci alkoholi
    Nowa plaga picia.
  5. Wszak Słowianie chcš z natury
    TrzeŸwi być i basta
    Lecz Zły sieje w głowach bzdury
    Kškol z nich wyrasta
  6. Siedem godzin reklamuje
    Piwo dnia każdego
    Kto zaporę pobuduje
    Przeciw kłamstwom Złego?
  7. Radzš chłopy, białogłowy
    Jak lud wyrwać z kajdan
    Krępujšcej myœli zmowy,
    Skończyć ten ciamajdan.
  8. Nie trza czekać Westerplatte,
    Kiedy pancerniki
    Nam odetnš łšcznoœć z œwiatem
    Bo będziemy nikim.
  9. Nie czekajmy, aż wróg zajmie
    Punkty strategiczne
    Lecz zawczasu uderzajmy
    W miejsca newralgiczne
  10. Tym przyczółkiem niebezpiecznym
    Właœnie sš wesela
    wyrwać trzeba je koniecznie
    Z ršk nieprzyjaciela.
  11. Jeœli wróg wesela zniszczy
    Zniszczy także œluby
    Wtedy wizję strasznš ziszczy
    Narodowej zguby.
  12. Cztery dni obradowali
    Przy nadmorskim grodzie
    Potem dobry przykład dali
    Jako żyć w swobodzie.
  13. Weselisko jak się patrzy
    W Tršbkach się odbyło
    Bez cuchnšcych dopalaczy
    Szatan wył aż miło.
  14. Polonezem dynamicznym
    Z Pana Tadeusza
    W garniturach, w sukniach œlicznych
    Sala w tany rusza.
  15. Poœród nich góralskie stroje
    i kaszubskie przecie
    Z kapeluszem jak kowboje
    Pan wodzirej w przedzie.
  16. Potem tańce aż do rana,
    Aż kogut zapieje
    Sala wcišż rozradowana
    Cišgle coœ się dzieje.
  17. Beztrunkowy tort i kuchy
    To goršce dania
    Gimnastycznych tańców ruchy,
    Przepiór dziewczę gania.
  18. Gra orkiestra, duet œpiewa
    Na kaszubskš nutę.
    Sam miód w serce człeku wlewa
    I bombasów tutę.
  19. Cudnie brzmiš w kaszubskiej gwarze
    Pieœni o krainie
    Pięknych jezior, borów czarze,
    Ludzie, co nie zginie.
  20. Takiej trzeba nam kultury
    Nie demonów wycia
    Wtedy runš więzień mury
    Zmuszania do picia.
  21. Do skarbnicy nam ludowej
    Trzeba dziœ powrócić,
    Aby dumy narodowej
    Perły wszem przywrócić.
  22. Zabieramy w dom przesłanie,
    Słowa, które przyszłoœć kujš,
    Że z natury swej Słowianie
    Pić nie potrzebujš
Na melodię "Tam, gdzie Wisła od Krakowa"

Wiersze o Weselu Wesel

O Weselu Wesel w LudŸmierzu (2018)

  1. Pobłogosław Boże, pobłogoslaw, co by
    Hej, wesel nie zabrakło bezalkoholowych
  2. By nie brakło mšdrych, wszechtrzeŸwych Polaków,
    Hej, o to Cię w ludŸmierzu prosim dla rodaków.
  3. Prosim w Sanktuarium GaŸdziny Podhala
    Hej, co by się od Boga Naród nie oddalał
  4. By historiš Polski się interesował
    Hej, i - jak my - radoœnie modlił się, tańcował.
  5. By się sycił pięknem dzieł kultury ludu
    Hej, urokiem tatrzańskiej też natury cudów.
  6. By doceniał wartoœć czystosci, rodziny,
    Hej, by doœwiadczał wsparcia tychże w prób godziny.
  7. Dziękujem biskupom i samorzšdowcom
    Hej że nas zaszczycili swojš obecnoœciš
  8. Wdzięczni Państwu Gacek i ich towarzyszom
    Hej, sławić będziem LudŸmierz, niech wszyscy usłyszš
  9. Że sš wielcy ludzie, sš wielcy Polacy,
    Hej, co się nie lękajš dla Narodu pracy.
Na melodię "Pobłogoslaw Boże z wysokiego Nieba"

Wiersze o Weselu Wesel

Srebrne Wesele Wesel

(Violetta Kondek)
  1. Ćwierć wieku już jest za nami
    A my wcišż tacy sami...
    Szczęœliwi, że siebie mamy
    Wcišż do siebie wracamy
  2. Niejeden oddałby wiele
    By mieć co roku wesele
    A my co roku na bal
    Ruszamy w trzeŸwoœci tan
  3. Ksišdz Zšzel - tak jak co roku
    Wcišż dotrzymuje nam kroku
    Obdarowujšc nas tym, co najważniejsze
    Mšdroœciš i sercem
  4. Dziękujemy Księże Prałacie
    I wcišż liczymy na Cię
    Bo to najlepszy jest wykład,
    Jak bez wykładu – dać przykład
  5. My, nasze dzieci, a nawet wnuki
    Wdzięczni jesteœmy za Twe nauki
    I za góralskš nutę
    I żarty „schowane w kieszeniach”
    To nas umacnia, to nas przemienia
  6. Wiemy, jak ważne sš słowa
    By cišgle zaczynać od nowa
    Wbrew temu, co lansuje współczesnoœć
    My wybieramy trzeŸwoœć
  7. TrzeŸwy umysł, trzeŸwa głowa
    W tym jest Polaków odnowa
    Dziœ życzmy sobie Przyjaciele,
    By to Srebrne Wesel Wesele
    Siało po Polsce swoje idee
  8. By hasła Wesela Wesel
    dotarły pod każdy PESEL
    Zadbajmy o to – tam, gdzie jesteœmy
    Na wsi, czy w mieœcie
  9. By pokolenia nowe
    Wybierały wesela bezalkoholowe
    By na powitanie w każdym polskim domu
    już za progiem,
    brzmiało i wystarczało:
    Goœć w dom, Bóg w dom
    -i koniec z nałogiem!
  10. Bo trzeŸwa rodzina – to trzeŸwa kraina
    I pewnie każdy z nas przyzna:
    Potrzebna nam mšdra i trzeŸwa Ojczyzna
    TrzeŸwy umysł, trzeŸwa głowa
    W tym jest Polaków odnowa
  11. Panie, Panowie, ku tej odnowie
    Wszystkim: Na zdrowie!
    Wszystkim Polkom i Polakom
    Od Warszawy aż po Kraków
    Od Gdańska po Zakopane
    I jeszcze dalej i dalej!

Wiersze o Weselu Wesel

Hymn na XXV Wesele Wesel 2019

melodia: Maciej Wróblewski, prawykonanie: Maciej Wróblewski, Katarzyna Chęsy

  1. Gromadzi srebrne Wesel Wesele
    Małżonków, co zbożne majš cele
    Aby w szacunku mieć sakramenta
    Aby rodzina ich była œwięta
  2. Żeby wesela bez alkoholi
    Były wyrazem tej naszej woli:
    Nie musi barman żyć z naszej pracy,
    Lecz nasze dzieci, Bracia Polacy.
    Refren:
    Bo polska dusza pragnie wolnoœci
    Bez alkoholu, pragnie trzeŸwoœci
    Ze swej polskoœci jesteœmy dumni
    Bo myœmy trzeŸwi, a więc rozumni ,
    A więc rozumni

  3. Przyjechaliœmy tu z całej Polski.
    Z Torunia płynie zew apostolski
    Będziemy głosić z głowš do góry,
    Że abstynentem Polak z natury

    Refren: Bo polska dusza ...


Wiersze o Weselu Wesel

W Polsce małżeństw roztropnych jest wiele

  1. W Polsce małżeństw roztropnych jest wiele,
    które było stać na cud,
    na bezalkoholowe wesele,
    by œwiętować godnie œlub.
    Refren:
    Œpiewajmy o obyczajach zdrowych,
    o tym, aby z miłoœci brać œlub,
    o weselach bezalkoholowych,
    o miłoœci, co łšczy po grób.
  2. Z całej Polski co roku zjeżdżajš
    na Wesela Wesel noc
    i œwiadectwo Rodakom swym dajš,
    jaka w wszechtrzeŸwoœci moc.
    Refren: Œpiewajmy o obyczajach zdrowych...
  3. "TrzeŸwi bšdŸcie" mówi Pismo Œwięte
    "I czuwajcie" wzywa nas.
    Człek pobożny jest więc abstynentem
    w smutku i w radoœci czas.
    Refren: Œpiewajmy o obyczajach zdrowych...
  4. Nasze serca sš pełne radoœci,
    którš mogš tylko nieœć
    modły, praca i życie w trzeŸwoœci.
    Za ten dar bšdŸ Bogu czeœć.
    Refren: Œpiewajmy o obyczajach zdrowych...
  5. Gdy kraj truły pijaństwa ciemnoœci
    Księdza Zšzla zesłał Bóg
    By przywrócił mu cnotę trzeŸwoœci
    By œwiadomie człek brał œlub.
    Refren: Œpiewajmy o obyczajach zdrowych...
  6. Zmienił w Polsce Ksišdz Władysław wiele.
    On przywrócił Boży ład.
    Zawdzięczamy mu Wesel Wesele
    I że podziwia nas œwiat.
    Refren: Œpiewajmy o obyczajach zdrowych...

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Chcesz-li do słów

  1. Jeœli szanujesz małżonka osobę,
    Miej wesele bezalkoholowe.
    Jeœli szanujesz małżonki osobę
    Miej wesele bezalkoholowe.

    Chcesz-li do słów się przyznać
    "Bóg Honor i Ojczyzna",
    dozgonnš miłoœć wyznać,
    jeœli szanujesz małżonki osobę,
    miej wesele bezalkoholowe.

    Jeœli czcisz sakramenty
    i prawdy wiary œwiętej,
    wolnyœ od grzechu pętów,
    jeœli szanujesz małżonka osobę,
    miej wesele bezalkoholowe
  2. Jeœli szanujesz małżonka osobę,
    Miej wesele bezalkoholowe.
    Jeœli szanujesz małżonki osobę
    Miej wesele bezalkoholowe.

    Chcesz-li mieć mšdre dzieci,
    dziatkom przykładem œwiecić,
    wiarę w nie ojców wszczepić
    jeœli szanujesz małżonka osobę,
    miej wesele bezalkoholowe.

    Chcesz dla rodziny chleba,
    a po œmierci dlań nieba
    Byœ swych szans nie pogrzebał
    jeœli szanujesz małżonki osobę,
    miej wesele bezalkoholowe

Wiersze o weselach bezalkoholowych

My to Ty i ja

  1. My to ty i ja,
    bo to dziœ był nasz œlub.
    Od dziœ serca dwa
    jednym sš aż po grób.
    Refren:
    Rozbrzmiewa muzyka w weselny czas,
    tańczymy walczyka więc z goœćmi wraz,
    kapela przygrywa, radoœć jest w nas,
    radoœć wytryska z nas
  2. Przykuwasz mój wzrok.
    Rozaniela Twój cmok.
    Od dziœ jesteœ ma.
    Twoim zowię się ja.
    Refren: Rozbrzmiewa muzyka ...
  3. Ten bal trzeŸwych par
    będzie trwać aż po œwit.
    Ust Twych słodki czar
    to jest mych marzeń szczyt.
    Refren: Rozbrzmiewa muzyka ...
  4. Gdy sto minie lat,
    postarzeje się œwiat.
    Lecz ja kochać Cię
    będę noce i dnie.
    Refren: Rozbrzmiewa muzyka ...

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Œwiętować będziem zaœlubiny

  1. Œwiętować będziem zaœlubiny.
    Dziœ w nocy nikt nie będzie spać.
    Zebrał się cały zjazd rodziny.
    Kapela już zaczyna grać.
  2. Najmilszy widok to na œwiecie,
    gdy żonę wiedzie młody pan,
    tłum goœci stoi na parkiecie
    i wszystkie pary idš w tan
  3. Wstręt budzš w nas weselne stypy,
    gdzie z żalu goœcie muszš pić.
    My nie spod ciemnej gwiazdy typy,
    by wcišż na kacu podle żyć.
  4. Więc tu toastów nam nie wznoszš,
    bo na trzeŸwoœci stać nas gest.
    Do tańca chłopcy panny proszš.
    Do œwitu parkiet pełen jest.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Nam chce się żyć

  1. Nam chce się żyć,
    trzeŸwymi być,
    œmiać się i œpiewać w tanecznš noc.
    W weselny próg
    wszedł z nami Bóg,
    a wraz z Nim radoœć i szczęœcia moc.
  2. Cała sala tańczy walczyka, walczyka.
    Za oknami nocka przemyka, przemyka.
    Ojcowie z mamami,
    wujkowie z ciociami,
    w kółku i parami,
    dziadkowie z babciami.
    ledwo paluszkami
    parkiet dotykamy,
    tańczšc aż nastanie œwit.
  3. W weselny próg
    wszedł z nami Bóg,
    bo chcemy w życiu strzec Bożych dróg.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Zwyczaje zdrowe

  1. Ojczyzna moja to koœcielne dzwony,
    lud tylko Bogu bijšcy pokłony.
    krzyżem zdobione gór najwyższych szczyty
    naród pobożny, dobry, pracowity.
  2. Ojczyzna moja to kraj życzliwoœci,
    przyjaŸń szlachetna i wiernoœć w miłoœci,
    wielcy artyœci, inżynierowie,
    i myœli dobrze ułożone w głowie.
  3. Ojczyzna moja to trwać w ojców wierze,
    droga Przykazań, codzienne pacierze.
    To przed ołtarzem małżeństw zawieranie,
    dzieci rodzenie i ich wychowanie.
  4. Ojczyzna moja to zwyczaje zdrowe,
    by mieć wesela bezalkoholowe.
    To abstynenci, którzy swš postawš
    o przyszłoœć Polski walczš dziœ bezkrwawo.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Wyprawiamy, przyjaciele

  1. Wyprawiamy, przyjaciele
    bez alkoholu wesele.
    Na œpiewu, tańców czas
    zapraszamy was.
  2. W tan pójdziecie równym krokiem,
    na œwiat patrzšc jasnym wzrokiem.
    Poznacie życia czar
    bez tych złudnych mar.
  3. Œlubujemy dziœ z miłoœci
    Chcemy by wszedł wœród radoœci
    Przez weselny próg
    w życie wspólne Bóg

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Póki

  1. Polska będzie trwać tak długo,
    póki my żyjemy,
    w abstynencji wiodšc żywot
    ciężko pracujemy
    Refren:
    Z Bogiem, bracia Polacy,
    nasz dzielny Narodzie.
    Żyć będziemy z własnej pracy
    w ojczystej zagrodzie.
  2. Póki bezalkoholowych
    wesel u nas mnóstwo,
    póty Polsce nie doskwiera
    nędza i ubóstwo.
    Refren:
  3. Póki ojciec trwa przy pługu,
    przy różańcu matka,
    póty starczy chleb dla dzieci,
    dla babci i dziadka.
    Refren:
  4. Póki chroniš się orlęta
    pod krzyża skrzydłami,
    póty próżno wróg nas straszy
    swastykš, swjesdami
    Refren:

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Modlitwa

  1. Boże, dzięki Ci składamy
    za to bezalkoholowe
    weselisko, które łask Twych
    Ÿródłem nam na życie nowe.
  2. Za te chwile uniesienia
    słów przysięgi tam w koœciele,
    za wspaniałš atmosferę,
    gdy weselem jest wesele.
  3. Panie, Stwórco doskonały,
    że nam dzieci pięknie rosnš,
    dziękujemy i wielbimy
    za codziennoœć wcišż radosnš.
  4. Boże uchroń nasze dzieci
    przed oszustem, kłamcš œwiata,
    aby wiodły w wszechtrzeŸwoœci
    młode i dorosłe lata.
  5. By i one skosztowały
    wielkiej glorii i zaszczytu
    wesel bezalkoholowych,
    gdzie się tańczy aż do œwitu.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Kantata o weselu bezalkoholowym

ze str. 31 ksišżki "Urzšdzamy wesele bezalkoholowe"

  1. Uroczystoœć dziœ nie lada.
    Pół powiatu o tym gada.
    Beztrunkowe weselisko?
    Kłaniać trzeba się im nisko.
    Takie to sš zbożne gody.
    Panna Młoda i Pan Młody,
    oni sobie tak życzyli,
    byœmy trzeŸwo się bawili.
  2. W mig rodzice zrozumieli,
    planom młodych przyklasnęli.
    Kucharki się postarały,
    smakołyki zgotowały.
    TrzeŸwoœć wszyscy pokochajmy
    i wesoło zaœpiewajmy:
    żyjmy długo i w radoœci,
    by nie było przekleństw, złoœci.
  3. Wszyscy razem więc œpiewajmy,
    obyczaje pozmieniajmy,
    bo jesteœmy wierzšcymi,
    po Bożemu myœlšcymi.
    Do kapeli werbujemy,
    panów, panie przyjmujemy.
    Wspólnie się zechciejcie bawić,
    wszystkie troski pozostawić.
  4. Bawmy się rodzinnie mile,
    bo to sš wspaniale chwile.
    Małżeństwo się skojarzyło,
    Stasia z Heniš połšczyło.
    Drużba i starosta z druhnš
    œpiewem wam tu zaraz gruchnš.
    Staroœcina œpiewa sama,
    bo to jest prawdziwa dama.
  5. Znać, u Młodych tęga głowa.
    Rodzic dobrze ich wychował,
    że chcš trunki pozostawić,
    by się lepiej można bawic.
    Taki pomysł trzeba chwalić.
    obyczaje brzydkie zwalić,
    bo krzywd trunki moc sprawiły,
    wiele wesel pohańbiły.
  6. Wielkš radoœć przeżywamy,
    bo duchownych tutaj mamy.
    Wstydzić się nie będzie trzeba,
    bo zabawa bliska nieba.
    Proboszcz cieszy się miejscowy,
    bo powstaje zwyczaj zdrowy.
    Oby inni tak czynili,
    zawsze godnie się bawili.
  7. Trzeba kończyć tę kantatę
    i pochwalić Mamę, Tatę.
    Chrzestnym złożyć też ukłony,
    podpowiedzieć narzeczonym.
    Tym, co dla nas mili byli,
    ciało, ducha nakarmili,
    niechaj Pan Bóg łask udziela
    i dzień każdy rozwesela.
  8. Że sam Biskup błogosławi,
    łaska Boża niech to sprawi,
    aby Młodzi długie lata
    słyszeć mogli "mama, tata".
    W szczęœciu spędŸcie życie całe
    My w podzięce za wspaniałe
    beztrunkowe weselisko
    teraz się kłaniamy nisko.

Wiersze o Weselu Wesel

Ksišdz Władysław

  1. Hej, przed Bogiem schylmy głowy,
    że jest mšż opatrznoœciowy
    dan na trzecie
    tysišclecie.
    Z ruin Polsko wstań!
  2. Księdza Kopernika wzorem
    Ksišdz Władysław swym uporem
    wstrzymał picie,
    ruszył życie
    poœród górskich hal
  3. Polska byłaby w niedoli
    bez wesel bez alkoholi,
    lecz zabłysła
    nam œwietlista
    Księdza Władysława myœl.
  4. Uczšc drogi Dekalogu
    łatwym czyni marsz ku Bogu
    w tej radoœci,
    co w trzeŸwoœci
    swe korzenie ma.
  5. Górskie granie i niziny
    głosić będš wielkie czyny
    szczerej wiary
    każdej pary,
    która trzeŸwo żeni się.
  6. Tak to Księdza Władysława
    w całš Polskę płynie sława.
    I Pomorze
    i Zaborze
    Jego Imię zna.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Nie zachwyca nas bezmyœlnoœć i głupota

  1. Nie zachwyca nas bezmyœlnoœć i głupota.
    Nie pocišga nas zabobon ni ciemnota.
    My jesteœmy urodzeni abstynenci,
    bo do myœlenia nie braknie nam chęci.
    Dekalogu mšdroœć cenimy niezmiennie,
    więc się nam żyje łatwo i przyjemnie.
  2. Obce nam sš wszelkie smutki,
    bo my nie pijemy wódki.
    Nikt z nas losu nie przeklina,
    bo my nie pijemy wina.
    Radoœć jest w nas cišgle żywa,
    bo my nie pijemy piwa.
    My się dzieci nie lękamy,
    bo my bimbru nie pijamy.
  3. My na zawsze œwiadomie w abstynencji trwamy,
    bo się na œmietnik historii nie wybieramy.
    Bez alkoholu wyprawiamy wesela,
    bo goœcia mamy za swego przyjaciela.
    Bez alkoholu wyprawiamy chrzciny,
    bo nie diabłu, lecz Bogu œwięcimy dzieciny.
  4. Nigdy nam nie braknš dutki,
    bo my nie pijemy wódki.
    Nam przyjemnoœć nie nowina,
    bo my nie pijemy wina.
    Nikt z nas życia nie przegrywa,
    bo my nie pijemy piwa.
    My się dzieci nie boimy,
    bo my bimbru nie pędzimy.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Na naszym weselu nie trza wody ognistej

  1. Na naszym weselu nie trza wody ognistej,
    Bo kucharki przy pracy miały ręce czyste.
    W lodówce trzymano œwieże mięso i ryby
    I na trzeŸwo zbierano jagody i grzyby.
  2. Więc zbędne sš u nas alkohole ohydne,
    Narzeczeństwo wszak nasze nie było bezwstydne
    Od wewnštrz i z zewnštrz niechaj czystš jest głowa
    A przy czystym obrusie niech czystš jest mowa
  3. Sprzštnięte jest w izbie, posprzštane jest w sercu
    W pełni czyœci stajemy na œlubnym kobiercu
    Kto szczerze Chrystusa œlubem w dom swój zaprasza
    To nie robi z mieszkania Mu stajni Augiasza

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Zakutym w kajdany historii

  1. Zakutym w kajdany historii
    W lochach niewiedzy więzionym
    Niesiemy œwiadectwo wiktorii
    Słowem przez Boga natchnionym.
  2. Wyrwani ze szpon zabobonu
    wolni od kajdan niemocy
    mówimy dziœ głosem dzwonu
    jak pradawni Boży prorocy
  3. To słowo zabrzmiało krzepkoœciš
    która kruszy bramy spiżowe
    bo stało się rzeczywistoœciš
    wesele bezalkoholowe
  4. Miał terakotowe legiony
    chińskiego imperium pan cwany
    by lud straszyły zniewolony
    przez lęki pacyfikowany
  5. Tak u nas kieliszków zastępy
    pilnujš przy każdym talerzu
    by zawsze lud pozostał tępy
    jak w baœni o œpišcym rycerzu.
  6. Choć dzieci przeklina pijaństwo
    setki lat każde pokolenie
    to wpierw je wtršca przez zaprzaństwo
    w to alkoholowe więzienie.
  7. Zdradliwym językiem przymusza
    mamišc pozorami wesela
    do picia, a potem w katuszach
    weselnika dusza umiera.
  8. Lecz jedna wystarczy myœl œmiała,
    aby zburzyć mit terakoty
    aby niemoc szkła się wydała
    by zburzyć fortece głupoty.
  9. Goœcinnie nakryty stół wolny,
    tak, wolny od szklanych upiorów
    Nad nim ryngraf wœród kwiatów polnych
    doznaje należnych honorów
  10. Orkiestra "Dziœ œlub" intonuje
    Wodzirej na parkiet zaprasza
    Polonez nas w kršg opasuje
    Łza szczęœcia oblicza nam zrasza
  11. Szum sukien jak skrzydeł husarskich
    obcasów stuk jako szczęk szabli
    na zgubę zastępów tartarskich
    na pogrom piekielnych notabli.
  12. Krok każdy naj wystrzał armatni
    każdy taniec to kanonada
    mury się walš, wróg w matni
    a twierdza po twierdzy upada
  13. Dla goœci weselnych to plšsy
    i strawy gustownie dobrane
    Dla wrogów trzeŸwoœci to dšsy
    na mity misternie utkane
  14. Jeden dobry przykład przeważy
    propagandy godzin tysišce
    Sęk jest w tym, by ktoœ się odważył
    A czyn zajaœnieje jak słońce
  15. Zapamiętaj, za natchnieniem Boga
    zmiażdżyliœmy antytrzeŸwoœciowe mity
    Niech się twe serce nie trwoży
    Pamiętaj, że wróg już pobity.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Nowe państwo dziœ powstaje

  1. Nowe państwo dziœ powstaje
    On jest mężem i ma żonę.
    Każde z domem się rozstaje,
    Teraz będš wspólnym domem.
  2. Dziœ powstaje nowe państwo
    Lecz czy będzie suwerenne?
    Czy rozdwoi je zaprzaństwo?
    Kto na tronie w nim zasiędzie?
  3. Czy tam berłem będzie flaszka?
    Czy też miłoœć będzie władzš?
    Czy małżeństwo im igraszka,
    czy też sobie w nim poradzš?
  4. Dziœ powstaje państwo nowe
    Czy jest suwerennej mocy?
    Czy do życia jest gotowe?
    Da odpowiedŸ już tej nocy.
  5. Już wkraczajš w próg weselny.
    Na schwał para to i kwita
    Znać, że wzięli œlub koœcielny
    bo się z flaszkš nikt nie wita.
  6. Nikt jej nawet nie zaprosił
    ni jej kieliszkowej œwity
    Za to Młoda Para wnosi
    bochen chleba znakomity.
  7. Chleb - domowej znak miłoœci.
    Wszystkich chlebem tym obdziela
    Zaprosili bowiem goœci
    godnych wolnego wesela.
  8. Goœciem być tu jest honorem
    Wœród sióstr, braci i rodziców,
    bo rodzina taka wzorem
    dla Ojczyzny w dobrym życiu.
  9. Być tu także przyjemnoœciš
    Dystyngownoœć i ta gracja
    W wszystkim dogadzajš goœciom
    i muzykš i kolacjš.
  10. I kolejne œwietne dania
    i konkursy i zabawy
    W bród tańczenia oraz grania
    warte trudu tej wyprawy.
  11. I pomyœleć, ja tam byłem
    Aż po blady œwit tańczyłem
    Co widziałem, to spisałem
    i w pamięci zachowałem.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Polska to jest kraj wspaniały

  1. Polska to jest kraj wspaniały
    TrzeŸwoœć Ÿródłem polskiej chwały
  2. Czy my starzy, czy my młodzi
    Abstynencja nam nie szkodzi.
  3. TrzeŸwo œlubujem w koœciele
    TrzeŸwo œwiętujem wesele
  4. Kiedy nasze dzieci chrzcimy
    to bez trunków se radzimy
  5. Czy komunia, bierzmowanie
    to dla trzeŸwych œwiętowanie
  6. Nie spirytus, lecz Duch Œwięty
    w bierzmowaniu był przyjęty
  7. Jezus Chrystus naszym wodzem
    Nam z pijakiem nie po drodze
  8. Czy żniwimy, czy orzemy
    wodę Ÿródlanš pijemy.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Jeżeli nie chcesz czołgać się w prochu

  1. Jeżeli nie chcesz czołgać się w prochu
    to pijacki terror złam
    Hydrę pijaństwa zamknij do lochu
    Niech nie straszy dzieci nam.
  2. Próżny nad losem dzieci pijaka
    płacz, gdy leży on jak trup
    Trzeba potępić było chłopaka
    gdy nietrzeŸwo brał on œlub
  3. Bo na alkoholowym weselu
    hydra rodzi dzieci swe
    Przez przymus picia młodych tak wielu
    pijakami staje się
  4. Ale ty przecie masz œlub koœcielny
    więc gorszeniem ty się wstydŸ
    Swych goœci częstuj chlebem weselnym
    by jak chleb tak dobrym być.
  5. Do poloneza stań w pierwszej parze
    a za tobš setka par
    Niechaj góruje w radosnym gwarze
    œmiały intelektu czar.
  6. Walca krymskiego tańczyć będziecie
    wznioœlej niż cesarski dwór
    strzegšc najwyższš godnoœć na œwiecie
    aż do wczesnorannych pór.
  7. Czy to zagrajš kaszebœcie nute
    czy melodie górskich hal
    polskim misternie duchem osnute
    wzbijš wiry sukien fal.
  8. Goœcie wyrażš duszę słowiańskš
    przez radosny, gromki œpiew
    TrzeŸwym być znaczy z gardeł germańskš
    zdjšć obrożę, to nasz zew.
  9. Tłum kawalerów i wdzięczne panny
    do oczepin stajš w kršg
    Widzšc wesela wzór nienaganny
    o weselach trzeŸwych œniš.
  10. Weselny bal bezalkoholowy
    jest wszak jak rycerski miecz
    który ucina wsze hydry głowy
    Nim jej serce harde siecz.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Po tom

  1. Po tom Polakiem się rodził
    w katolickim chrzczon koœciele
    bym 6 dni za pracš chodził
    a na Mszę Œwiętš w niedzielę.
  2. Na tom ja pił polskie mleko
    po tom ja chleb polski jadał
    bym hołd oddał polskim wiekom
    o nich bym z dumš powiadał
  3. bym ten gmach œwietnym zachował
    który po przodkach dziedziczę
    bym go dla tych rozbudował
    którym Bóg tutaj da życie.
  4. Na tom przysięgał małżonce
    zaœlubion bez alkoholi
    bym dlań miał serce goršce
    we wszelkiej życiowej doli,
  5. abym dochował wiernoœci
    mej żonie na ojcowiŸnie,
    bym dzieci chował w miłoœci
    na pożytek mej OjczyŸnie.
  6. Jako żem nie jest pijakiem,
    dla mnie co polskie to œwięte,
    z dumš jestem więc Polakiem,
    katolikiem, abstynentem

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Dziœ œlub

  1. Lœni posadzka jak lustro
    Bielš skrzš marmury
    Nawę głównš wypełnia
    Strumień nut partytury.
  2. Liczni goœcie dostojni
    w ławkach klęczš w skupieniu
    Młoda para pod chórem
    cicho trwa w zamyœleniu
  3. Na dŸwięk dzwonka ksišdz wchodzi
    w ministranckiej asyœcie
    Młodych państwa przed ołtarz
    wiedzie on uroczyœcie
  4. Kapłan œlubnš Mszę Œwiętš
    znakiem krzyża zaczyna
    Bożš łaskę uprasza
    na Niebiańskich Wyżynach
  5. Miłoœć, wiernoœć, uczciwoœć
    młoda para œlubuje
    A przez ręce kapłańskie
    Bóg ich życia zwišzuje.
  6. Ni cesarzom, ni królom
    ni magnatom, ni panom
    z takim wielkim splendorem
    œlubów nie udzielano
  7. jak dziœ tej młodej parze,
    bo sam biskup przemawia
    listem swoim pasterskim
    wszystkim jš za wzór stawia.
  8. Jakiegoż oni czynu
    dokonali wielkiego,
    że aż księdza biskupa
    tej pochwały godnego?
  9. Beztrunkowe wesele
    po œlubie wyprawiajš
    przez co zbożny obyczaj
    między lud wprowadzajš.
  10. Czy można dzisiaj władców
    nazwać ludu wzorem
    któregoœ polityka
    obdarzyć tym honorem?
  11. Tym większe wyróżnienie,
    tym wznioœlej brzmi to słowo
    gdy biskup ich nazywa
    nadziejš Polski nowš.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Bezalkoholowy polonez weselny

  1. Rzekł wodzirej: "Poloneza czas"
    W pierwszš parę zapraszajš nas
    Bielš welon na parkiecie lœni
    Przy mym boku ta, o którejm œnił
  2. A za nami stoi setka par
    Pierwsze takty, milknie goœci gwar
    Tylko sukien zdobnych słychać szum
    Gdy dostojnie kroczy z kumš kum.
  3. Salš pełnš staropolskich nut
    wiedzie goœci wodzirejski trud
    Orszak stanšł tworzšc wielki kršg
    by przejœć tunel ze wzniesionych ršk.
  4. Potem, tak jak każe dobry ton
    co trzy kroki czynišc lekki skłon
    idš przecinajšc salę wpół
    już gotowi do tworzenia kół.
  5. Szczery œmiech zdobi każdš twarz,
    bo tu tylko trzeŸwych goœci masz
    Beztrunkowych wesel urok w tym,
    że tu każdy człowiek panem swym
  6. Wszak polonez ludzi wolnych tan
    czuje rytm ten tylko losu pan
    Stšd ta elegancja, wdzięk i szyk,
    bo figury każdy chwyta w mig.
  7. Para w lewo, para w prawo zwrot
    Kolumn z drugiej strony sali zlot
    Teraz czwórki w poloneza takt
    wyznaczajš główny balu trakt
  8. Wkrótce i ósemek cišgnie sznur
    Brzmi polonez w tonie dur.
    A szesnastki zamieniajš się
    w wężyk, który między nimi mknie.
  9. Wielki finał, poloneza czar
    błysnšł setkš roztańczonych par.
    Już się skończył, lecz nie skończył bal.
    Jeszcze będzie skrzyć obcasów stal

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Jak szczęœliwy kraj Polaków

  1. Jak szczęœliwy kraj Polaków
    od Szczecina aż po Kraków
    Lachów pokolenie nowe
    ma wesela beztrunkowe
  2. Choć jest krajów sto na œwiecie
    nie masz wesel takich przecie,
    bo mieć trzeba mšdrš głowę
    na wesele beztrunkowe
  3. Kto jest szlachetnego ducha
    kto Przykazań Bożych słucha
    krzewi obyczaje zdrowe
    ma wesele beztrunkowe
  4. Kto radosnš ma naturę
    i wysokš ma kulturę
    ułożenie wyjštkowe
    ma wesele beztrunkowe
  5. Kto wybrankę swš miłuje
    i rodzinę swš szanuje
    do małżeństwa jest gotowy
    ma wesele beztrunkowe
  6. Kto Ojczyznę kocha szczerze
    w katolickiej wzrastał wierze
    pełen dumy narodowej
    ma wesele beztrunkowe
  7. Wszakże polskoœć to normalnoœć
    a wszechtrzeŸwoœć to genialnoœć
    Stšd pomysły przebojowe
    na wesela beztrunkowe

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Z gazet, radyj dziennikarze

  1. Z gazet, radyj dziennikarze,
    co szukacie mocnych wrażeń,
    by słuchacza, czytelnika
    zimny pot zlał, dreszcz przenikał.
  2. Sensacyję dziœ nielada
    bicie dzwonów zapowiada
    Więc chwytajcie za notesy
    Nie żałujcie na tusz kiesy
  3. Skšd lud dobre ma humory?
    Niech nie mylš was pozory,
    Że to zwykły œlub myœlicie?
    Potem sztachetami bicie?
  4. Hej, więc będzie wam siurpryza
    rewelacja, palce lizać
    Żadno z pism nie drukowało
    Te fał iks nie pokazało
  5. Żadno oko nie widziało
    ani fotografowało
    Radio nie emitowało
    co się tutaj będzie działo
  6. Patrz, panowie w lœnišcych furach
    jadš w jasnych garniturach
    Co to będzie, gdy chłopisko
    padnie potem na klepisko?
  7. Oj, salonów powiernicy
    obcy wam duch Kamesznicy
    Zobaczycie weselisko,
    które w Polsce zmieni wszystko
  8. List biskupi już czytajš
    Dziennikarze spoglšdajš
    Wiary uszom swym nie dajš
    Czoła skrobać nie przestajš
  9. Czy trza dzwonić po milicję,
    gdy zbójeckš chcš tradycję
    wygnać z ludu obyczaju,
    zamiast piekła pragnš raju?
  10. Hej, daremne wasze dšsy
    na te abstynenckie plšsy
    Próżno picia kult strzeżecie
    Nas w tym grobie nie znajdziecie.
  11. Trzeba nowych dziennikarzy ,
    którym z prawdš jest do twarzy
    i że œwiata już połowa
    jest dziœ bezalkoholowa
  12. Nowych trzeba dziennikarzy
    by się mogli raz odważyć
    rzec, że Polska w E-U-ropie
    najmniej alkoholu żłopie.
  13. Kto dobrego zasmakuje
    tego chłam nie ekscytuje
    To materiał jest Ÿródłowy
    wesel bezalkoholowych.
  14. Niech lud pozna tę nowinę,
    niech trzeŸwoœci zna przyczynę
    Niech nie więziš mitów mury
    prasłowiańskiej nam natury

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Gdzie jest ten kraj

  1. Gdzie jest ten kraj,
    wolny jak ptak,
    gdzie wolna myœl
    jak orła znak?
    Tu jest ten kraj,
    wolny jak ptak,
    gdzie wolna myœl
    jak orła znak.

    Polska, kto tu urodzony,
    Wolnoœciš przez Boga znaczony
  2. Gdzie jest ten kraj,
    wolny jak ptak,
    gdzie wolna myœl
    jak orła znak?
    Tu jest mój kraj.
    To Polska ma,
    Gdzie wolnym jest,
    Kto Boga zna

    Polska, kto tu urodzony,
    Wolnoœciš przez Boga znaczony
  3. Gdzie jest ten kraj,
    wolny jak ptak,
    gdzie wolna myœl
    jak orła znak?
    Tu złoto serc
    najwyższych prób,
    więc brałem ja/więc brałam ja/tu bierze lud
    na trzeŸwo œlub.

    Polska, kto tu urodzony
    Wolnoœciš przez Boga znaczony

  4. Gdzie jest ten kraj,
    wolny jak ptak,
    gdzie wolna myœl
    jak orła znak?
    Ten cudny kraj
    dziedziczę ja,
    Bo zań się bił,
    dlań żył mój dziad.

    Polska, kto tu urodzony,
    Wolnoœciš przez Boga znaczony
  5. Gdzie jest ten kraj,
    wolny jak ptak,
    gdzie wolna myœl
    jak orła znak?
    Polska – to tu
    na ziemi raj,
    bo taki jest
    wszechtrzeŸwych kraj

    Polska, kto tu urodzony,
    Wolnoœciš przez Boga znaczony

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Sercem i duszš uwielbiam Pana mego

  1. Sercem i duszš uwielbiam Pana mego
    za dar wesela bezalkoholowego
    Dziękuję za natchnienie myœlš genialnš,
    którš mnie uchronił przed mękš totalnš
  2. przed całowaniem z powodu gorzkiej wódki
    przed sianiem zgorszenia wœród dzieci malutkich
    przed butami goœci między półmisami
    przed natrętnoœciš kelnerów z szampanami
  3. Dziękuję, że nie musiałem się bać afrontu
    od tych, którzy nie trzymajš horyzontu
    że œmierdzšcych kieliszków nikt mi nie stawiał
    i do picia za zdrowie mnie nie namawiał
  4. Że jak kota w wojsku nikt mnie nie traktował
    że o pół litra nikt się z nami nie targował
    Czy ma sens się na koszty wielkie narażać
    tylko po to, by się nawzajem obrażać?
  5. Niech będzie Ci Panie chwała i uwielbienie
    za ono niezwykłe, cudowne natchnienie
    za klucz do krainy, gdzie mšdroœć króluje
    gdzie człowiek w człowieku człowieka szanuje.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Co ci œlub koœcielny daje

  1. To że możesz bez przesady
    "Jestem wolny Polak" rzec
    i że możesz, bez żenady,
    spojrzeć innym w oczy, wiedz:
    To ci daje œlub w koœciele
    z beztrunkowym cud-weselem.
  2. To, że ci rodzina droga
    i że chleba macie w bród,
    że nad wami oprócz Boga
    nie ma władzy nad wasz trud
    To ci daje œlub w koœciele
    z beztrunkowym cud-weselem.
  3. Żeœ przyodzian w honor, męstwo
    otoczony krewnych czciš,
    że szczęœliwe twe małżeństwo
    i że dzieci dumš twš
    To ci daje œlub w koœciele
    z beztrunkowym cud-weselem.
  4. Żeœ jest dumš swego rodu
    że was zowiš "rodzin kwiat"
    żeœ przyszłoœciš jest Narodu
    i z zazdroœci pieje œwiat
    To ci daje œlub w koœciele
    z beztrunkowym cud-weselem.
  5. Gdy kto będzie z Polski szydzić
    za pijaków kraj jš mieć
    ty się nie masz czego wstydzić
    możesz rzec mu: "przestań łżeć".
    To ci daje œlub w koœciele
    z beztrunkowym cud-weselem.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Tysišc lat byłoby mało

(na melodię Poloneza Żywieckiego Poloneza Żywieckiego)
  1. Tysišc lat byłoby mało,
    by opisać, co się działo,
    kiedy to bez okowity
    ród się bawił znakomity.
  2. Ksišdz ogłosił już w koœciele,
    że bez trunków jest wesele.
    Toteż ciżba lgnie do okien,
    by to ujrzeć własnym wzrokiem.
  3. Z ciekawoœci płonš lica,
    bo w sto koni gna woŸnica.
    Wedle bramy zahamował,
    zamiast bicza kluczyk schował.
  4. Gdzie te czasy, gdy klacz sama
    wiozła w dom schlanego pana.
    Dziœ woŸnica abstynentem,
    albo zginie za zakrętem.
  5. Młoda para w próg wstępuje.
    Bochen chleba z czciš całuje.
    Potem goœciom go rozdaje
    i do tańca w przodek staje.
  6. A orkiestra nie próżnuje,
    bo ród trzeŸwych wcišż tańcuje.
    Mazur, walce, obertasy.
    Młody pan nie skšpi kasy.
  7. Od kieliszków wolne stoły,
    toteż każdy goœć wesoły,
    bo na jadło i napoje
    nie skšpiono. Któż to poje?
  8. Nie ma obaw, bo do rana
    tańczy młodzież tu zebrana.
    Chłopak tańczyć chce z dziewczynš.
    TrzeŸwoœć tego jest przyczynš
  9. Kto abstynent jest za młodu,
    będzie dumš swego rodu.
    Młodzież wie to doskonale
    i w trzeŸwoœci trwa wytrwale.
  10. Ciżba klei się do okien,
    by to ujrzeć własnym wzrokiem,
    jak to panna i pan młody
    łšczš w jedno trzeŸwe rody.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Matko-Polsko, dziœ raduj się

  1. Matko-Polsko, dziœ raduj się,
    sławna mšdroœciš dzieci swych
    Boga, który wywyższył cię,
    Chwałš uwielbiaj w ziemiach twych
  2. Natchnšł licznych młodzieńców Bóg
    By zaœlubiny trzeŸwo mieć
    TrzeŸwo wstšpić w małżeński próg
    Œwiatło mšdroœci, Polsce œwieć
  3. W pancerz wiary odziani sš
    oraz zbawienia ufny hełm
    trzeŸwym sercem wytępiš zło,
    bestii pijaństwa złamiš kieł
  4. Niechaj zdarzy się wielki cud
    by na przykładu tego zew
    zbożnie cały zapragnšł lud
    mieć bezalkoholowš krew
  5. Módl się o to ze wszystkich sił
    ręce do Boga Polsko wznieœ
    aby każdy wszechtrzeŸwym był
    ducha modlitwy w sobie wskrzeœ.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Schab jest dla ludzi - humoreska

  1. Franek chciał huczne wyprawić wesele,
    "Co na stół, radŸcie mi przyjaciele"
    U kumpli głowy nie od parady
    więc udzielajš mu liczne rady.
  2. Rzekł pierwszy: "Aby nikt nie marudził,
    schab podać musisz, bo schab jest dla ludzi"
    Inni kiwajš głowš gremialnie
    i kolejne rady dajš chóralnie
  3. "Kto flaczków nie zje, to go we dwa kije,
    łupu, cupu, łupu, cupu, niech puchnie albo utyje"
    "O strogonowie koniecznie pamiętaj,
    bo goœcie to przecie nie sš zwierzęta"
  4. "A niechaj piorun tego goœcia trzaœnie
    co nad tatarem czy łososiem zaœnie"
    "Jak ryb po grecku goœcie nie dostanš,
    to dłużej jak godzinę w sali nie zostanš"
  5. "Dla każdego musi być choć jeden wołowy zrazik,
    bo w przeciwnym razie większoœć się obrazi"
    "Nie chcesz, by krewni mówili, żeœ sknera?
    Smaż gęsiš wštróbkę w polewie z sera"
  6. "By uroczystoœć uniknęła zapomnienia,
    trza kaczki z jabłkami i pieczeni z jelenia"
    "Jeżeli nie chcesz na złoœć goœciom zrobić,
    stół musisz selerem ozdobić"
  7. "Tylko na goršco podana kaszanka
    gwarantuje, że goœcie bawiš się do ranka"
    Franek na portfel ukradkiem spoziera
    do przygotowań się raŸno zabiera.
  8. Stoły od jadła się uginały,
    a jeszcze w portfelu pienišdze zostały.
    I goœcie bawili się przez noc wspaniale,
    bo alkoholu nie było wcale.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Boże Polsce mężczyzn daj

  1. Kiedy widzę te niezdary
    co ognistš wodš ziejš
    pozbawione w siebie wiary
    które się bez wiatru chwiejš

    Œwięty gniew ogarnia mnie
    i do niebios wołam
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Mężczyzn potrzebuje kraj
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Prawdziwych daj
  2. Kiedy ujrzę ja niemotę
    która boi się kobiety
    By do tańca mieć ochotę
    piwnej trzeba mu podniety

    Œwięty gniew ogarnia mnie
    i do niebios wołam
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Mężczyzn potrzebuje kraj
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Prawdziwych daj
  3. A gdy te tłumoki widzę
    którym władzš, kto wlał rumu
    dumš ich to, czym się brzydzę
    a ambicjš - pić na umór

    Œwięty gniew ogarnia mnie
    i do niebios wołam
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Mężczyzn potrzebuje kraj
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Prawdziwych daj
  4. Kiedy widzę te niecnoty
    którym rzadko się opłaca
    wzišć do jakiejœ się roboty
    chyba że za coœ na kaca

    Œwięty gniew ogarnia mnie
    i do niebios wołam
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Mężczyzn potrzebuje kraj
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Prawdziwych daj
  5. Oj, nie możesz ty się chlubić
    Polsko, tymi ofermami
    Brak odwagi, by odmówić
    czyni na rzeŸ baranami

    Œwięty gniew ogarnia mnie
    i do niebios wołam
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Mężczyzn potrzebuje kraj
    Boże, Polsce mężczyzn daj
    Prawdziwych daj
  6. Hej, dziewczęta, uœmiechnięci
    idš chłopcy, jakich trzeba
    idš młodzi abstynenci
    z takim œlub to krok do nieba

    Więc niech brzmi radosny œpiew
    niech do niebios woła
    Boże, Polsce takich daj
    Takich potrzebuje kraj
    Beztrunkowych wesel raj
    Boże nam daj

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Na co komu dziewczyna palšca

  1. Na co komu dziewczyna palšca
    jak stary kopeć stale cuchnšca
    taka, co wstyd wzišć jš między ludzi
    bo swym słownictwem uszy zabrudzi
  2. Na co mi z takš jałowe rozmowy,
    co bierze œrodki przeciwmyœlowe
    Puszek po piwie ja nie całuję,
    więc za pijšce także dziękuję
  3. Słowem na co byłaby mi taka guła,
    co by bez przerwy me dzieci truła
    co by mutanty jeno rodziła
    i coraz które kwawo zabiła
  4. tępe od czadu papierosowego
    stale na kacu z mleka matczynego
    Podsumowujšc na co dziewczyna
    która dziewczyny nie przypomina
  5. Ja wolę takš, która cnotliwa,
    w koœciele w każdš niedzielę bywa
    za używaniem œwiata nie goni
    i od domowej pracy nie stroni,
    której bez trunków wesele się widzi.
    Takiej œlubować bym się nie wstydził

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Na tonšcym okręcie

  1. Głupi, kto na tonšcym okręcie
    na wezwania do walki z żywiołem jest głuchy
    i powtarza jak mantrę, zaklęcie
    "Nie ma sprawa, koc w mojej kajucie jest suchy."
  2. Głupi, kto statku nie chce ratować,
    bo sprawy publiczne to nie jego zmartwienie,
    bo po co z wiatrakami wojować,
    bo tylko prywatny biznes ma dlań znaczenie.
  3. I nie pozwala swym dzieciom nawet
    na bezalkoholowš weselnš zabawę,
    bo alkoholizm go nie dotyczy,
    a biznes i radoœć czerpie z cudzych goryczy.
  4. Można do picia kusić bezkarnie?
    O nierozumni, czy tego nie miarkujecie,
    że nie tylko słabi skończš marnie,
    że tym samym statkiem przez historię jedziecie?
  5. Hej, głupiœcie naiwni przeœmiewcy,
    którzy z wesel bezalkoholowych drwicie,
    zawistni zatrutych ziaren siewcy,
    nie tylko innym przez to zabagniacie życie.
  6. Jeœli Polskę pijani sternicy
    zatopiš w odmętach morza pijaństwa,
    to nie tylko Ÿli alkoholicy
    nie będš mieć z prawdziwego zdarzenia państwa.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Gloria Victoribus - Chwała Zwycięzcom

  1. Bohaterskim wiernym chwała.
    Polska tylko nimi stała.
    Stała długo i stać będzie,
    Póki Boże zna orędzie.
  2. Chwała ludziom bogobojnym,
    Pracowitym, trudem znojnym,
    Wszem uczciwym i rzetelnym
    W obowišzku też niedzielnym.
  3. Chwała czystym w narzeczeństwie,
    Chwała wiernym bšdŸ w małżeństwie,
    Swych rodziców chwała czczšcym,
    Eutanazję zwalczajšcym.
  4. Czeœć chronišcym człowieczeństwo
    Czeœć wiedzšcym, że małżeństwo
    To nie wódka, tort i ciasta,
    Lecz mężczyzna i niewiasta,
  5. Którzy razem trwać dozgonnie
    Postanowiš obustronnie
    Dzieci zrodzić i wychować,
    Godnoœć rodziców piastować,
  6. Czeœć żenišcym się bez trunków
    Stšd majšcym œlub w szacunku.
    Ci depozyt œwiętej wiary
    Strzegš obyczajem starym.
  7. Czeœć tym, co chcš trzeŸwo dziatki
    Poczšć, karmić mlekiem matki,
    TrzeŸwo dzieci mieć w swej pieczy,
    Chorych nie truć, lecz je leczyć,
  8. Czeœć gonišcym do roboty
    Dzieci, by w nie wpajać cnoty
    Katolickie: abstynencję,
    W dobrych czynach konsekwencję,
  9. Czeœć tym, którzy uczš dziecię
    Jak ma żyć pobożnie w œwiecie:
    Zło unikać, dobro czynić
    I przepraszać, gdy zawini
  10. Przed takimi chylmy czoła.
    Chlubš Polski i Koœcioła
    Ci-że sš bohaterowie.
    To elita, co się zowie.
  11. Chwała, czeœć bšdŸ także księżom,
    Którzy z grzechów, co ciemiężš,
    Bożš mocš wyzwalajš
    I dróg Bożych nauczajš.
  12. Przez kapłanów œwięte dłonie
    I w niedzielę i na co dzień
    Z mocy złego nas wyzwala
    Chrystusowa Mszy ofiara.
  13. Czeœć samemu bšdŸże Bogu,
    Że już od samego progu
    Mamy ludzi nam życzliwych,
    TrzeŸwych, dobrych, sprawiedliwych.
  14. Że przykazań dał nam dziesięć,
    Których mšdroœć nas powiedzie
    Drogš życia w wszechtrzeŸwoœci
    Ku wieczystej szczęœliwoœci.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Koncept do Małżonki

  1. Dziœ wœród tysišca innych miast
    jest jedno takie pod tym słońcem,
    gdzie szczęœcie zna imiona dwa,
    gdzie bijš serca dwa goršce.
  2. Dwa życia, para wartkich strug
    złšczone w jeden życia strumień,
    choć miały różny kolor wód,
    dziœ ich odróżnić nikt nie umie.
  3. Niechaj popłynie strumień hen
    daleko gdzieœ dolinš życia,
    Niechaj na wieki trwa ten sen
  4. Nam zegar czasu już nie odlicza.
    A gdy na nas spojrzy smutny œwiat ten
    Ujrzy œmiejšce się dwa oblicza.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Kiedy dachy œnieg przykryje - życzenia

  1. Kiedy dachy œnieg przykryje
    I gdy szyby œciœnie mróz,
    Wilk za oknem z głodu wyje,
    Kiedy z wodš lšd się zrósł,
  2. Dobrze jest, gdy u kominka
    Czeka węgieł ciepły żar,
    I tam może sišœć rodzinka,
    Aby spożyć Boży dar.
  3. Dziœ serc wiele skutych lodem.
    Wokół kršży wilków sto.
    Dom niejeden pachnie głodem.
    Mieszkać ma gdzie mało kto.
  4. Więc wy w sercach dom zbudujcie
    Na te czasy pełne zła.
    Życzliwoœciš w nim częstujcie.
    Niech w nim radoœć wiecznie trwa.
  5. Niech w nim dzieci wzrok się œmieje.
    Słowa w nim niech sš jak miód.
    Żar miłoœci w nim niech grzeje,
    Gdy was dotknie œwiata chłód.
  6. Gdy głupimi was zwać będš,
    Boœcie wierni żona, mšż,
    Wiedzcie: Bóg wam będzie sędziš,
    A nie piekła władca wšż.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Dziœ "Kocham" mówicie - życzenia

  1. Dziœ "Kocham" mówicie z wielkim serca drżeniem
    wœród życzeń, uœmiechów, radosnego gwaru.
    Lecz dzwony umilknš, przeminie wzruszenie,
    ucichnie muzyka, pryœnie obłok czaru.
  2. Czas będzie zanurzyć się w zwyczajnych spraw rzeki,
    zaznać cišży cierpienia, i bóle porodu,
    te noce bezsenne, za dnia ciężkie powieki,
    słyszeć hałas, krzyk dzieci "szumišcych za młodu".
  3. Wakacje rodzinne nadejdš, wigilii ciepło w sercu,
    i sukcesy dzieci przeżyte jak własne.
    A potem gdy stanš na œlubnym kobiercu,
    spojrzysz nagle: mieszkanie od wnuków za ciasne.
  4. Lecz stop ! nie pozwólcie, by czas szybko minšł
    zostawiajšc cień wspomnień, kartki z kalendarza.
    Niech chwile wspólne tak wolniutko płynš
    jak oczekiwanie przed Mszš u oltarza.
  5. Dziœ Boga wzywacie na œwiadka miłoœci.
    A my Wam życzymy: Niech miłoœć tak w Was płonie,
    by Bóg mógł być œwiadkiem Waszej codziennoœci,
    byœcie co dzień przy pacierzu mogli podać sobie dłonie.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Na tym ziemskim łez padole - życzenia

  1. Na tym ziemskim łez padole
    gdzie jest ból, gdzie kromkę chleba
    zapracować trzeba w mozole,
    mała furtka jest do Nieba
  2. Furtkę owš zwš Miłoœciš
    która serca Wasze splotła.
    Aby stać się w Was Wiernoœciš
    przed ten ołtarz Was zawiodła.
  3. Miłoœć, co nad płaczem dzieci
    będzie schylać się z tkliwoœciš,
    swym przykładem dzieciom œwiecić
    i rodziców czcić z wdzięcznoœciš.
  4. Miłoœć wierna i cierpliwa,
    która służy bez zapłaty,
    wcišż przebacza, dobrotliwa,
    i nie więdnie, tak jak kwiaty.
  5. Niech Wam w życia każdej chwili
    Miłoœć będzie drogowskazem,
    niechaj Nieba Wam uchyli,
    do bram Niebios zaprowadzi.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Czy pamiętasz - wspomnienie zaœlubin

  1. Czy pamiętasz ten goršcy wieczór sierpniowy,
    Czy to żar słońca, czy żar serca zraszał nam twarze,
    Gdyœmy po schodach stšpali marmurowych,
    By naszš miłoœć wyznać przed ołtarzem.
  2. Spożyliœmy potem Ciało Chrystusa
    I z woli biskupa piliœmy Krew Pana,
    A przed obrazem dobrej Matki Jezusa
    Obfitoœć łaski spłynęła na nas.
  3. A przed koœciołem - tłum przybyłych goœci
    Z Mazowsza, z Pomorza, z gór, znad Bałtyku,
    By uczestniczyć w naszej radoœci
    i by nam życzyć dni szczęœcia bez liku.
  4. I potem noc weselna aż do œwitania,
    Którš wspomina do dziœ każdy z goœci.
    Rozkosz w ustach, w oczach niebo, rozmowy, plšsania
    Bez kropli trucizny - zabójcy miłoœci.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Gdy sam Bóg na fundament pod rodzinę - życzenia

  1. W tę miłosierdzia Bożego godzinę,
    Gdy sam Bóg na fundament pod rodzinę
    Nierozerwalnych œlubów węzłem jednoczy,
    Niech próg domu Waszego twierdzš uczyni
    I krużgankiem swej niebieskiej Œwištyni
    Którego niezgoda nigdy nie przekroczy.
  2. Niech Ducha Œwiętego œwiatło Was oœwieci,
    Abyœcie jak Chrystus miłowali dzieci,
    Które to Bóg Ojciec da Wam ku radoœci.
    Liczne syny i córy niech siadajš społem
    Za zawsze obficie zastawionym stołem,
    Na którym niech nigdy alkohol nie goœci.
  3. By kochankš flaszka nie stała się z trunkiem,
    Która swym diabelskim niszczy pocałunkiem
    I miłoœć i zdrowie, dobrobyt i zgodę.
    BšdŸcie jako Chrystus na Kalwarii szczycie,
    Który, chociaż cierpiał, nie splamił się piciem,
    Więc na oczach szyderców odebrał nagrodę.
  4. W dniu dzisiejszym Wam życzš wesela, miłoœci
    Wasi ziomkowie z Krainy TrzeŸwoœci
    Bóg niech Was zawsze swš drogš prowadzi.
    Miłoœć Wam zawsze niech będzie orężem
    Gdy wróg nienawistny dom Wasz oblęże
    BšdŸcie sobie zawsze życzliwi i radzi.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Płynęły wartko - życzenia

  1. Płynęły wartko dwa wody żywej strumienie
    Po uskokach skalnych wœród strzelistych gór
    Różnego koloru toczyły kamienie
    Więc każdemu bagażem innej barwy nurt
  2. Nad zboczem urwistym, gdzie góralska chata
    W jeden szumišcy złšczyły się potok
    Barwa się jednej z drugš kroplš brata
    Wspólna barwš się stało im najszczersze złoto
  3. Dolinš szczęœcia, którš sławiš wieszcze
    Potoku lœnišcego wnet toczy się bieg
    Niech nie zmšcš go nigdy waœni kwaœne deszcze
    Ani wody ognistej przemysłowy œciek
  4. Siostrzyczko, szwagrze [Szwagierko, bracie], dni niech w szczęœciu Wam płynš
    Burze życia wyciszš Wam koœcielne mury
    Bóg niech Wam małżeństwo przemieni w rodzinę
    Błogosławišc przez liczne mšdre syny, córy.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Czego życzyć młodej parze

  1. Czego życzyć młodej parze
    u poczštku wspólnej drogi,
    w dniu wesela wzniosłych marzeń,
    jak nie łaski, dziatek mnogich.
  2. Komóż dzieci Bóg powierzy,
    jak nie parze, co wesele
    beztrunkowo pragnie przeżyć
    Takich wesel daj Bóg wiele.
  3. Jak nie życzyć jej miłoœci,
    gdy się z nami łamie chlebem.
    Niech im płynš dni w radoœci.
    Niechaj dom ich będzie Niebem.
  4. Cóż im życzyć nam przystoi,
    gdy tort bezalkoholowy
    panna młoda zręcznie kroi
    i z miłymi wręcza słowy.
  5. Jak słodyczy tego tortu
    œciek piekšcy nie zakłóca,
    życiowego tak komfortu
    niech niezgoda nie zakłóca.
  6. Jak pan młody dziœ przewodzi
    w polonezie nam bajecznie,
    niech rodzinnej tak ster łodzi
    dzierży pewnie i bezpiecznie.
  7. Każdy chętnie dziœ tańcuje,
    Panny kawaliry proszš,
    bo orkiestra nie fałszuje,
    trzeŸwoœć swojš z dumš noszšc.
  8. A jak twarze wyraziste
    goœci œmiejš się ku gwiazdom,
    tak niech utrzymuje czyste
    panna młoda wasze gniazdo.
  9. Hej, takiego weseliska
    stary góral nie pamięta.
    Ziomki i rodzina bliska
    jest już niemal wniebowzięta.
  10. Czegóż życzyć państwu młodym,
    gdy spod butów iskry lecš
    - wielkiej ducha wcišż pogody.
    Niech trzeŸwoœci ducha wzniecš.
  11. Daj Bóg trzeŸwych im sšsiadów,
    Przełożonych też rozumnych.
    Niech z nich przykład bierze Naród,
    by być mogli z niego dumni.

Wiersze o œlubie i œlubne życzenia

Wzorowo w zawodach wystšpili

  1. Wzorowo w zawodach wystšpili
    Szlachetnie zwycięstwa laur zdobyli,
    więc stojš tu zdobni w kršżki złote
    Ucieleœniajšc najwyższš cnotę.
  2. Ona strojna w welon œnieżnobiały
    w dłoni kwiecisty bukiet wspaniały
    On uœmiechnięty w ciemnym garniturze
    odbija się na białym marmurze
  3. W jakiej dyscyplinie takie stroje
    Jakich zawodów przebyli znoje
    i dla Polski dobyli medale
    reprezentujšc jš tak wspaniale?
  4. W zawodach onych wieniec zwycięstwa
    każdy mieć może, trzeba wszak męstwa
    Jest to bowiem ducha dyscyplina
    Bieg ten w kołysce już się zaczyna
  5. Gdy matka nad niš mówi pacierze
    dziecię w œwiętej wychowuje wierze
    zasmakowawszy słów Dekalogu
    brzydzić się będzie lepem nałogu
  6. W pogardzie mieć będzie słowa kłamstwa
    stronić od szpetnej kultury chamstwa
    tych, co burzš, gdy mówiš, że wznoszš
    i zdrowia życzšc choroby wnoszš.
  7. A wzbiwszy się na skrzydłach miłoœci
    miłoœć uczyni drogš œwiętoœci
    i sięgnie laur nietuzinkowego
    wesela bezalkoholowego
  8. Chwała małżeństwom wesel rozumnych
    Chwała trzeŸwoœciš swych rodzin dumnych
    Im się należš złote medale
    im kroczyć w blasku glorii i w chwale.
  9. Bo nie kopanie wora ze skóry
    buduje domów stabilne mury,
    lecz trzeŸwe głowy, mšdre umysły,
    bo w nich się rodzš dobre pomysły.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Co mówił do nas Œwięty

W wierszu wykute słowa Jana Pawła II

  1. Inicjatyw trzeŸwoœć krzewišcych w Narodzie
    Oœmieszać nie wolno, bo stawkš zbawienie.
    Chrzeœcijaninem zwać się nie godzien,
    kto ich umniejszaniem kalałby sumienie.
  2. Szczególnej sš godne natomiast pochwały
    Bez trunków wesela majšce małżeństwa.
    Je naœladować winien Naród cały,
    By z klęsk bezdroża przejœć na szlak zwycięstwa.
(por. Rzym, 23.10.1978 r, Jasna Góra, 11.6.1987, Rzym, 4.7.1995.)

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Benedyktowi XVI na abdykację

  1. Któż będzie uczył nas prawdziwej wiary
    Tej, co otwiera nam podwoje Nieba
    Co uczy czynów tej właœciwej miary
    I życia jedzšc z uczciwego chleba.
  2. Gdy buldożery szatańskie zgorszenia
    Burzš małżeństwa, czyli rodzin domy,
    Gdy gnajš biczem grzechów zniewolenia
    Młodzież i dzieci wprost w bramy Sodomy,
  3. Gdy dobrzy milczš wobec dzieł ciemnoty,
    Gdyż prawdomównych œle się do więzienia
    Lub im nie dajš pensji, lub roboty,
    Bo władzę dzierżš typy bez sumienia
  4. Gdy strumieniami krew się chrzeœćjan leje
    Setek kapłanów i milionów wiernych
    A telewizja milczy lub się œmieje
    Ofiary ganišc w swych programach miernych
  5. Tylko nasz Papież mocom złym uršga,
    Ujawnia skutki grzechu i głupoty,
    Podnosi rękę, maskę bestii œcišga
    Aby nie mamił ludzi król ciemnoty.
  6. Naukę zdrowš ludowi podaje,
    Że Bóg jest jeden i nie ma innego,
    Że ewolucji czci się nie oddaje
    Ni czci przypadku jako stwórcę swego.
  7. Modernistyczne zwalcza herezyje,
    Że Bóg to wymysł umysłu ludzkiego,
    Gdyż Bóg przed œwiatem był i wiecznie żyje
    I sam jest Ÿródłem prawa wszelakiego.
  8. Głosi, że trzeba przez szeœć dni pracować,
    W niedzielę Mszš zaœ uczcić Pana Boga.
    I odpoczynek z rodzinš zachować-
    Niedzielna praca to do nędzy droga.
  9. "Ojca i matkę czcij i miej w miłoœci,
    Bo ci na œwiecie oni zawsze radzi.
    W młodoœci słuchaj, wesprzyj zaœ w staroœci.
    Wtedy przez życie Bóg Cię poprowadzi."
  10. Wierni, słuchajcie te słowa Papieża
    Iż chrzeœcijanin słynie z wszechtrzeŸwoœci.
    Kto temu przeczy, temu nie dowierzaj.
    Bo kto pijšcy, nie ma w nim miłoœci.
  11. "Nie morduj braci, nie zabijaj matki,
    Bo ci zamknięte będš bramy nieba.
    Nie podnoœ ręki zbrodniczej na dziatki,
    Bo dziecko rodzi się z bochenkiem chleba."
  12. Przeciw małżeństwa delegalizacji
    Mężnie podnosi głos w każdš godzinę.
    I prorokuje klęskę każdej nacji,
    Która chce niszczyć prawdziwš rodzinę.
  13. "Czystym niech będzie twe małżeńskie łoże
    I nieskalane to jest twe zadanie.
    Wtedy unikniesz wenery zagrożeń,
    Bóg w swej mšdroœci dał to przykazanie."
  14. Do czci przywraca małżeństwa sakrament
    I beztrunkowe wesela popiera
    Wszem przypomina Chrystusa testament.
    I że małżeństwo po grób się zawiera.
  15. Dla gospodarki o porzšdek boży
    Woła zaœ, aby ojciec mógł rodzinie
    Szczodrze powszedni chleb na stół położyć
    I dzieciom dawać wychowanie ninie.
  16. "Kradzież gwarantem dożywotniej nędzy,
    Więc przykazaniu czemu się dziwujesz,
    Byœ nie brał cudzych rzeczy, ni pieniędzy,
    Lecz zadawalał tym, co wypracujesz?"
  17. Przed ludŸmi Papież prawdy nie ukrywa.
    Grzech zowie grzechem, cnoty mężnie broni.
    Prezerwatywy Ÿródłem AIDS nazywa,
    Wiernoœć i czystoœć tym, co przed nim chroni.
  18. "Nie œwiadcz fałszywie krzywdzšc swego brata
    I nie pożšdaj jego domu, żony
    Ani też rzeczy. Nie służ władcy œwiata,
    Lecz słuchaj Boga, a będziesz zbawiony."
  19. Koœciół walczšcy Benedykt XVI
    Na bój prowadzi nasz wódz nieugięty,
    Więc się wœciekajš ludzie z władców kasty
    I kopytami tłucze duch przeklęty.
  20. Gdy ludzkoœć miażdży grzechu beznadzieja,
    On przypomina miłosierdzie Boże.
    Z którego wiernym dana jest nadzieja
    I tylko ono œwiatu dziœ pomoże.
  21. Boże błogosław temu Papieżowi
    By długie lata w zdrowiu pozostawał
    A niech następca Koœciół Twój odnowi.
    Spraw, by on także dobry przykład dawał.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Obcy implant

  1. Gdy się w Polsce uczta zdarzy
    każdy chwali gospodarzy
    i że wszystko znakomite,
    jadło smaczne i obfite.
  2. A, że talent ma kapela,
    że gawędziarz rozwesela,
    a kunsztowna zaœ zastawa
    - słowem œwietna jest zabawa.
  3. Taka jest kultura polska
    tysišcletnia, piękna, swojska.
    Że gospodarz wszem dogadza,
    goœć pochwałš go nagradza.
  4. Lecz, gdy trafiš się na stole
    przez omyłkę alkohole,
    zaraz wszyscy narzekajš,
    gospodarzom wybrzydzajš.
  5. Z przejmujšcš wręcz goryczš
    "Wódka gorzka!" - głoœno krzyczš.
    Że dlatego nie tańcujš,
    bo muzycy wcišż fałszujš.
  6. Jaki afront tu się zdarzył,
    goœcie ganiš gospodarzy.
    Na cóż całe to staranie,
    gdy zapłatš poniżanie.
  7. Takš picia jest kultura,
    To kultura? Co za bzdura.
    Obcy implant, wrzód na ciele,
    co zepsuje Ci wesele.
  8. Trzeba wzišć się do roboty,
    wreszcie pozbyć się brzydoty.
    Małpowania złych zwyczajów,
    obcych, wrogich Polce krajów.
  9. Toteż ujmij się honorem,
    nie papugš bšdŸ, lecz wzorem.
    I pielęgnuj zwyczaj zdrowy
    wesel bezalkoholowych.
  10. Pora z kraju Chrobrych, Piastów,
    pozbyć się tych obcych chwastów.
    Które szpecš klomby kwietne,
    polskiej ziemi tak szlachetnej.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Niemożliwe?

  1. Kiedy słyszę slogany propagandowe,
    że w Polsce wesela bezalkoholowe
    sš absolutnie niemożliwe,
    ze zdumienia oczy przecieram
    i duma me piersi rozpiera
    na wspomnienie œlubu wcišż żywe
  2. Widocznie jam synem Narodu takiego,
    co słusznie ma miano nieugiętego
    i pionierskimi idzie szlakami.
    Więc opowiadaj ojcze i matko
    o swym bez trunków weselu swym dziatkom.
    by się szczyciły być Polakami
  3. I aby trzymały zawsze z Panem Bogiem,
    nie tylko w koœciele, też za jego progiem,
    nie wykluczajšc weselnej sali.
    Bo tylko dla Boga Wszechmogšcego
    nic nie jest na œwiecie niemożliwego.
    Nic to, że œwiat wiernych nie chwali

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Kosmici

(Uwaga: pilot Pirx to tytułowa postać z fantastycznych opowiadań Stanisława Lema)
  1. Raz Pirx pilot w kosmicznej rakiecie,
    wylšdował na obcej planecie
    Tam go mieszkańcy goršco witali
    i wielkim zaszczytem obdarowali
  2. W Maturalnej Komisji miał pracować
    i młodzież tubylczš egzaminować
    Pierwszy uczeń pytanie losuje
    Prezes Komisji treœć odczytuje:
  3. "Dlaczego na Ziemi, niebieskiej planecie
    żadnego życia nie odnajdziecie"
    Tu Pirx osłupiał, rzecze zdziwiony:
    "Przecież na Ziemi ja urodzony
  4. Tam się uczyłem i studiowałem,
    tam mam rodziców, rodzeństwo całe.
    Teraz zaœ z Ziemi do was przybywam.
    Czy przeczysz, żem ja istota żywa?"
  5. A na to Prezes: "Ty niewdzięczniku!
    Być w tej Komisji to być na œwieczniku!
    Więc się z szacunkiem odnoœ do wiedzy,
    której mšdrzejsi uczš koledzy.
  6. My podręczników zmieniać nie będziemy
    tylko dlatego, że jest życie na Ziemi".
    Na to manatki Pirx swe spakował
    i tam już więcej nie wylšdował.
  7. Trzeba powiedzieć sobie, niestety,
    że by usłyszeć wierutne bzdety
    nie trza przemierzać kosmicznych przestworzy,
    bo od kosmitów się u nas mnoży.
  8. W ich kosmosie prosty schemat:
    "Poza flaszkš życia nie ma."
    Twierdzi kto, że jest inaczej,
    to się mu do gardła skacze
  9. Oni na fakty wcale nie baczš,
    gdy propagandowš nas papkš raczš.
    Kraczš jak wrony: "Polak to pijak".
    Choć ten w Europie najmniej wypija.
  10. Kpiš "Tylko wielbłšd nie chla w robocie",
    choć abstynentów sš u nas krocie,
    choć beztrunkowych wesel jest mnóstwo,
    bo dla Polaka wódka nie bóstwo.
  11. Polak nie w piwo, lecz w Boga wierzy,
    stšd mu pociecha na co dzień bieży.
    A też Gietrzwałdzkš czci Matkę Boskš,
    która przyrzekła otaczać troskš,
    jeœli w różańcu się lubujemy
    i w wszechtrzeŸwoœci co dzień żyjemy.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Prosta statystyka

  1. Polska to taki kraj jest w Europie,
    Gdzie jedna trzecia to abstynenci.
    Tu alkoholu najmniej się żłopie,
    Mnogie wesela bez trunków œwięci.
  2. Więc zapamiętaj dobrze to dziecię.
    Codziennie dziękuj za Polskę Bogu.
    To najpiękniejszy kraj jest na œwiecie.
    Cnotš zwycięża wszystkich swych wrogów.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Wiek informatyki

  1. Mamy wiek informatyki ,
    Lecz kto zgłębi jej tajniki.
    Czemu to niektóre treœci ,
    Przepadajš tak bez wieœci.
    Myœlisz sobie: "Być nie może.
    'Czanels' mam w telewizorze"
  2. Słyszeliœcie gdzieœ, uwaga,
    Że Episkopat wymaga,
    Aby wierni się nie bali
    I wesela wyprawiali
    Bez kszty alkoholu, bracie?
    Ten Biskupi nakaz znacie?
  3. Nigdzie wy go nie znajdziecie,
    ni w gazecie, ani w "necie".
    Bo gdy dobro się szykuje
    Zaraz filtr je odfiltruje.
    Co innego krwawa jatka
    czy zły ojciec, wredna matka
  4. Odniósł sukces zamachowiec?
    To wiadomoœć co się zowie
    Wtedy toczš się seriale
    Mówiš w radiu, a portale
    Fotografie publikujš
    Bohaterów wnet kreujš.
  5. Któż to zmieni? Mnie nie pytaj
    Jeno sam za pióro chwytaj
    Wieœci tej nieœć się nie wzdragaj
    Że Episkopat wymaga,
    Aby wierni się nie bali
    I wesela wyprawiali
    Zawsze bezalkoholowo,
    Bo sš ludŸmi z mšdrš głowš

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Historia kowala

  1. Dziœ opowiem wam historię
    Kowala, któremu œlub
    Życia prozę w euforię
    Zmienił w cišgu czterech dób
    Ref.
    Odtšd dzierżył ochoczo młot
    Krzesił skry, szczęœcia sny, kowadła grzmot.
  2. Dziewczyna mu œlubowała
    Sercem czystym jako łza
    Drogi życia sprostowała
    On już Boga w sercu ma
  3. Choć pijakiem jeszcze nie był
    Lecz go kusił podły wšż
    Lecz przemianę przy niej przebył
    Teraz on abstynent mšż
  4. Bez niej byłby pewnie zerem
    Z niš się gwiazdš wielkš stał
    Dziœ on wsi jest bohaterem
    Bo bez trunków œlub z niš brał
  5. Huczne mieli weselisko
    Które trwało cztery dni
    Nocš płonęło ognisko
    Goœcie w tan dookoła szli
  6. W beztrunkowym ich weselu
    Goœci mieli z całej wsi
    Majš naœladowców wielu
    Prekursorów w nich się czci
  7. Bóg im dzieci nie poskšpił
    Co dzień chleba majš w bród
    Że z niš w zwišzek œlubny wstšpił
    Ma za łaskę, dar i cud

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Fraszki

F.1. O wielkoœci


Chcesz-li wielkoœci dla twej Ojczyzny?
Wyzbyj się wszelkiej moralnej zgnilizny!

F.2. O horyzontach


Chcesz mieć szerokie horyzonty myœlowe?
Wypraw wesele bezalkoholowe!

F.3. O duchu


W trzeŸwym ciele trzeŸwy duch.
TrzeŸwy kraj - rozumu druh

F.4. O sprawiedliwoœci


Chcesz, by Polska była sprawiedliwa?
Nie pij wódki, wina, ani piwa.

F.5. O bogactwie


Aby Polska była bogata
trzeŸwš każda musi być chata

F.6. O wolnoœci


Bezkres wolnoœci,
Bezlik radoœci,
Bezmiar miłoœci,
Bezstres wiernoœci ... .
Co korzyœci daje tak wiele?
Bezalkoholowe wesele.

F.7. O szczęœciu


Jeœli ci szczęœcie małżeńskie celem,
Bezalkoholowe miejże wesele.

F.8. O wielkoœci


Polak wtedy będzie wielki,
kiedy stroni od butelki.

F.9. O arytmetyce


TrzeŸwoœć potęguje rozumy.
Przymnaża powodów do dumy.
Lat życia człekowi dodaje.
W ujmowaniu trosk nie ustaje.
Prosta to arytmetyka.
Mšdry flaszki więc nie tyka.

F.10. O męskoœci


Oznakš prawdziwej męskoœci
jest życie w bezwzględnej trzeŸwoœci.

F.11. O urodzie


Chcesz, dziewczyno, by twš podziwiano urodę?
Nie ognistš, lecz zawsze Ÿródlanš pij wodę,
bo żywot urody jest nadzwyczaj krótki
wœród papierosów, piwa, wina i wódki.

F.12. O przykładzie


Zagadnšł pijak raz abstynenta:
"Czemu Twe godnie żyjš pisklęta,
a moje kisnš w nędzy i biedzie?"
Ten na to rzecze: "Słuchaj sšsiedzie.
Twe dzieci poszły za Twym przykładem.
Teraz dziadujš, bo Ty jesteœ dziadem".

F.13. O pogaństwie


Nie ma pijaństwa
bez neopogaństwa
Kto chce, by trzeŸwa była rodzina,
to dzień pacierzem kończy, zaczyna.

F.14. O dzieciach


Ten, kto mieć chce mšdre dzieci
Blaskiem Abstynencji œwieci

F.15. O drodze do Boga

Ten miły Bogu,
kto jest bez nałogu.
Życie w wszechtrzeŸwoœci
drogš do œwiętoœci.

F.16. O postępowoœci

Dzięki Bogu, że jestem prostym człowiekiem
I prostym człowiekiem jest moja żona.
Więc nas nie straszcie XXI wiekiem,
Bo i tak nas do zboczeń nic nie przekona.

F.17. O znaku

Chcesz wiedzieć, czy na poważnie brali œlub w koœciele?
SprawdŸ, czy bezalkoholowe mieli wesele.

F.18. O ekstremistach

Co rusz to jaki jest ekstremista,
Co zwalcza naukę Jezusa Chrysta
Tu dla przykładu jedna ekstrema
Żyje na kupie, choć œlubu nie ma.
Druga ekstrema wprawdzie œlubuje,
Lecz zaraz pije, œlubów żałuje.
Od ekstremistów strońcie, me dzieci,
Niechaj wam przykład rodziców œwieci.
Że złoty œrodek to œlub w koœciele,
Bez alkoholu po nim wesele.

F.19. O preferencjach

Lepiej być prostym, skromnym abstynentem
NiŸli bogatym detoksu klientem

F.20. O pojmowaniu

Jam pierwotny abstynent, bom pojšł na czas,
Że prawdziwym nieszczęœciem jest mieć dzieci z FAS.

F.21. O odwadze

Ten, kto dla odwagi sięga po kieliszek,
Za niedługo będzie bać się białych myszek.

F.22. O mocarskoœci

Staropolska mocarstwowa myœl była genialna:
Iż napojem młodych, zdrowych - woda mineralna.
Lecz na fali reformacji zwyczaj zaniechano,
Bo o zgrozo, księdza Skargi kazań nie słuchano.
Upadł zwyczaj katolicki. Piwo, wódka, wino
Wnet rozbiorów wielkiej Polski stały się przyczynš.
Stšd nauka na dzisiejsze trudne czasy bieży:
Nie muskułów lecz rozumu trzeba dziœ młodzieży.

F.23. O wyborze

Jednym Bogiem jest Szam Pan
Drugim Bogiem Chrystus Pan.
Kto do piekła? Kto do Nieba?
Odpowiedzi szukać trzeba
W Piœmie Œwiętym, Słowie Bożym.
Niejednego to zatrwoży
że pijacy i kompani
w ogień wieczny sš skazani

F.24. O cnocie

Cnota to najwyższa pomiędzy cnotami
Gdy wszyscy w rodzinie sš abstynentami

F.25. O bezrobociu

Nad bezrobociem kwilenie.
Krokodyle łzy wylewajš,
Lecz jak je zwalczyć - milczenie,
Bo o tym pojęcia nie majš.

Chcecie-li stworzyć, jak œnicie
Młodym milion nowych miejsc pracy?
Bezalkoholowe życie
I wesela miejcie Polacy.

F.26. O syndromie FASa

Pełno uczonych dysput o Downie.
Podczas gdy w Polsce swobodnie hasa
Brat jego bliŸniak, pięciokroć częstszy
A tak podobny, zwan syndrom FASa.

Tu masz dyslekcję, a tam dysfunkcję
Siam inne licho, co się "dys" zowie.
Lecz jak to leczyć, jak mu zapobiec
Za żadne skarby nikt ci nie powie.

Tę tajemnicę zdradzę ci skrycie:
Jeœli chcesz dzieci mieć bezFASowe,
To miej wesele i prowadŸ życie
Całkowicie bezalkoholowe

F.27. O budżecie

Pomocowa kasa nam ubliża
Deficyt w budżecie nas poniża
Czemu to bieda tak kopie
Najpracowitszy naród w Europie?
Czy my jesteœmy ostatnie dziady?
Czy nie ma na to żadnej rady?

Dostrzeżmy tylko, jakie kosmaty
Dla gospodarki przynosi straty
Jak się dobrš diagnozę postawi,
To sytuację się szybko poprawi.

Ranni, zabici, sieroty, wdowy,
Oto, co niosš grzeszne okowy.
Zniszczone mienie, kradzieże, zbrodnie,
Oto dlaczego żyjem niegodnie.

Razem budżetu państwa połowa
Tyle kosztuje diabla namowa.
Na co namawia lud duch nieczysty?
Na piwny trunek ponoć złocisty,

Na wino, szampan oraz wódeczkę,
Choćby naparstek, choćby troszeczkę.
Tak grosz do grosza i z Polski kiesy
Biliony skubiš piekielne biesy.

Jakiej nam trzeba stšd dobrej rady?
Każdy ma rozum nie od parady.
Nam abstynencji po prostu trzeba
wtedy nikomu nie zbraknie chleba.

Zacznij od zaraz: chrzest czy wesele
Bez alkoholu urzšdzaj œmiele.
Samotnym będzie w piekle kosmaty
A kraj nasz cały będzie bogaty.

F.28. O miłoœci

Ten, kto kocha swoje dzieci,
Ten do knajpy nie poleci.
Jak kto żonę swš miłuje,
To w trzeŸwoœci się lubuje.
Jak żona kocha, nie stawia,
Nie pije i nie namawia.
TrzeŸwi bšdŸcie i czuwajcie,
Diabłu pożreć się nie dajcie.
Wtedy miłoœć w strojnej szacie
Będzie mieszkać w waszej chacie.

F.29. O konsumpcji piwa

Kto wieczorem piwo pyka,
rankiem swoim mózgiem sika.
Inna piwa konsekwencja
to dotkliwa impotencja.
Kto za piwem cišgle tęskni,
ten nie będzie nigdy męski.

F.30. O radoœciach życia

Radoœci przyniosło nam wiele
bezalkoholowe wesele
Bo kto się dobrze bawić chce,
Ten alkoholom mówi NIE.
Jeœli szczęœliwie pragniesz żyć
Pamiętaj - nie zaczynaj pić.

F.31. O tyciu

Pytał się Zenek: "Czemu ja tyję?
Czy krzywo dzierżę nordyckie kije?
Czy na siłowni za mało ćwiczę?
Czy na karate za słabo krzyczę?"
Z powodu tycia niemal głodował.
Lecz choć do bólu głowy główkował,
Nie zgadł, że leży tycia przyczyna
W kaloriach z piwa, wódki i wina

F.32. O polisie ubezpieczeniowej na życie

Jeœliœ cwanym lisem,
Zajrzyj w twš polisę.
Ona bez litoœci
Żšda wszechtrzeŸwoœci
Twój ubezpieczyciel
Ceni twoje życie
Gdyœ trzeŸwy, bo według umowy
Podpity jest bezwartoœciowy

F.33. O Ÿródle radoœci

Kiedy słońce zachodzi
Kiedy dziecko się rodzi
Ten tylko się raduje
Kto wszechtrzeŸwoœć miłuje.

F.34. O przysiędze małżeńskiej

Dotrzymuj tego, co żonie i Niebu się rzekło,
Bo alternatywš dla Nieba jest piekło.
Byœ słowa pamiętał małżeńskiej przysięgi
WszechtrzeŸwym pozostań do entej potęgi.

F.35. O systemach wartoœci

Choć inni majš systemy wartoœci,
ja pozostanę przy katolickoœci.

F.36. O Ÿródle chwały

A mojego zaœ Narodu
chwałš mšdroœć jest niezmierna:
Każdy Polak zawsze trzeŸwy,
Polska zawsze Bogu wierna.

F.37. Do rodzica trzy pytania i jedna podpowiedŸ

Czy jesteœ jednym z tych mruków
co ziejš nienawiœciš do swoich wnuków?
Jeœli nie, to pytam tymczasem,
czy chciałbyœ okaleczyć wnuka swego FASem?
"Nie" mówisz, a czy syn twój po "spożyciu" może
Przez trzy miesišce omijać swe małżeńskie łoże?
Jeœliœ trzy razy "nie" powiedział, to rzeknę ci szczerze,
O ileœ wychowany w katolickiej wierze
Dziecku wypraw wesele bezalkoholowe,
A przedtem mu wpajaj abstynencji obyczaje zdrowe.

F.38. O spływie

Bóg pytał, czy matka może
Zapomnieć o swoim maleństwie.
Do czegoœmy doszli, o Boże
W tym genderowym szaleństwie!

Nie tylko matka nie miłuje,
Nie tylko się nad dzieckiem znęca.
Lecz na œmierć je jeszcze katuje,
Do zatracenia duszy zachęca.

Gdy matczyna miłoœć odeszła,
Pedofil ma "miłoœć" dla dzieci.
Ledwo antydziecięcja wzeszła,
Już słońce sodomii nam œwieci.

Słudzy bestii pochwalać każš
Te i wszelkie inne zboczenia.
Wszystkich nas pogróżkami rażš,
Że dla normalnych nie ma zbawienia.

Patrz, apokaliptyczna żmija
Bestia swe sługi pożera
Seks - gdy życia nie da - zabija,
I bramy piekielne otwiera.

Rozstrzelał sodomita słynny
Raz pięćdziesięciu sodomitów.
Pięciuset żywcem spalił inny.
Bestialstwo ich sięga zenitu.

Tym od "nietoleracji" winy
Omamić się ludzie nie dajcie!
Tak samo "planistom rodziny"!
Im wszystkim powiedzcie: 'Spływajcie!'

F.39. O szlachetnoœci

Kto ma szlacheckie korzenie w swym rodzie,
Ten w mineralnej lubuje się wodzie.

F.40. O prawdziwym panie

Po czym prawdziwego poznasz dziœ pana?
Że na jego stole woda żródlana.

F.41. O przemocy

Kiedy dzieje się przemoc w rodzinie?
Dziecko gdy z ršk abortera ginie.

F.42. Na antykoncepcję

Od amerykańskiego wiem to profesora,
Że fluidy to żadna bujda na resorach.
Antykoncepcję gdy zaczniesz stosować,
Przestaniesz się swemu mężowi podobać.
Stšd do zdrad, kazirodztwa droga niedaleka
Wniosek? "Pigułka" jest wrogiem człowieka.
A że zaburza gospodarkę hormonami,
To i poczęte dzieci czyni potworkami.

F.43. Na kryptoreklamę

Na co ta hucpa krugłostołowa
Skoro lewactwo rzšdzi od nowa.
Jak cię nie sierpem, to ciebie młotem.
Byleœ się zhańbił, utracił cnotę.
Zamiast Engelsa, Marksa, Lenina
Kryptoreklama wódek, piw, wina.
Ksišżka, film, piosnka, wszędzie to samo.
Kiedy się skończy lewacki amok?
Czas jest na detoks polskiej kultury,
Bo wyginiemy jak ongiœ tury.

F.44. Na pornografię

Niektórym tak bardzo brakuje męskoœci,
że strasznie się bojš małżonki bliskoœci.
Wolš mieć kobietę za szklanym ekranem
niŸli w swoim domu swej żony być panem.

F.45. O trudnej prawdzie

Tej prawdy przed œwiatem nie da się skryć,
że Polak z natury trzeŸwym chce być.

F.46. O dobrym rodzicu

Rodzic nie kupuje, nie stawia,
Sam nie pije i nie namawia,
Zwłaszcza swych dzieci, do alkoholu,
W łonie, na studiach, w szkole, przedszkolu.

F.47. O przeznaczeniu

Wesele bezalkoholowe jest dla każdego,
Bo każdy chce dla swych dzieci życia szczęœliwego.

F.48. Na kosztowanie życia

Ten pełnymi garœciami życia kosztuje
Kto się w całkowitej trzeŸwoœci lubuje.

F.49. O rozumnoœci

Ten tylko, kto jest trzeŸwy, ten jest rozumny.
A tylko z rozumnego Stwórca jest dumny.

F.50. O myœleniu

Naukę tę apostołowie i prorocy
pozostawili dla tego pokolenia:
Bóg nie dał nam ducha bojaŸni lecz mocy
oraz miłoœci i trzeŸwego myœlenia.

(por. 2 Tm 1,7)

F.51. O prosperity

Kto w trzeŸwoœci wiedzie życie,
prosperuje znakomicie.

F.52. O przemocy i dziennikarzach

Mówicie, że niby przemoc w rodzinie.
Doœć mamy tych waszych oszczerstw, potwarzy!
Bo przemoc z wódki, piwa, wina płynie.
Lecz kto z was powiedzieć to się odważy?

F.53. O nowej definicji rodziny

Najpierw rodzinę redefiniujš
A potem przemoc jej przypisujš.
To tak, jakbyœ koniem nazywał wróbelka
I potem wszem mówił: "Jak ten koń dziœ ćwierka!"

F.54. O sto lat

Kto wódkę polewa,
przy tym "Sto lat" œpiewa,
ma szatana znamię,
bo jak szatan kłamie.
Picie mianowicie
skraca ludziom życie
o 15 procent,
wie to każdy docent.

F.55. O duszy słowiańskiej

Ma dusza słowiańska
Nie zdzierży poddaństwa
WszechtrzeŸwoœć jej droga
Nikt nad niš prócz Boga

F.56. O debacie ustrojowej

Nie rozwišzłej, nie chlaickiej
lecz chcę Polski katolickiej

F.57. O szukaniu

Raczyła go winem, a teraz szlocha,
Że on się w winie a nie w niej zakochał.

F.58. O winie

Wino płynšce na weselisku
Wspominać będziesz na rozwodzisku
Bowiem rozwodów główna przyczyna
To picie wódki, piwa i wina

F.59. O kruchym szkle

Tam, gdzie kieliszki œlubu symbolem
Tam małżeńskie szczęœcie jak szkło kruche
Bo kto kojarzy œlub z alkoholem,
Temu jest diabeł na œlubie druhem.

F.60. O nauce od Lutra

Na smętnym weselu Marcina Lutra
dwudziestu goœci nie dożyło jutra
Najpierw była weselna pijatyka
Zaraz potem - weselna bijatyka

Jaka stšd płynie nauka na wsze czasy?
Byœ na alkohol nie trwonił swej kasy.
Abyœ wesela nie kończył pogrzebem.
By œlub ci nie był piekłem lecz niebem.

F.61. O prawach człowieka

Ma każdy Polak i każda Polka
prawo do życia bez alkoholka.

F.62. O prostej drodze

Do abstynencji prosta jest droga:
Miłuj bliŸniego i miłuj Boga.

F.63. O wiarach

Wiar fałszywych znajdziesz na œwiecie wiele.
Ale prawdziwa jest tylko w Koœciele

F.64. O prawach Polaka

Polak ma prawo do życia na wskroœ polskiego
w tym do wesela bezalkoholowego

F.65. O prawym Polaku

Kto prawy Polak, prawdziwa Polka,
Ten ma wesele bez alkoholka

F.66. O zachwycie

My się tu polskoœciš swojš zachwycamy
Bo do abstynencji w Polsce prawo mamy.

F.67. O dobrym imieniu

Polak ma prawo do dobrego imienia
Bo się w Polsce teraz bardzo wiele zmienia.
Bezalkoholowych wesel jest bez liku
Wielka to zasługa zbożnych katolików.

F.68. O wolnym człowieku

Wolnym ja od alkoholi
Bo jam Polak i katolik

F.69. O możliwoœci

Miłoœć i uczciwoœć? Wiernoœć? Aż do zgonu?
Czy to jest możliwe? Czy słów dotrzymamy?
Wszystko jest możliwe u Bożego Tronu!
Toteż naszš miłoœć Bogu powierzamy!

F.70. Gdybym był bocianem ...

Kto się nadaje na mamę, tatę?
Dobrzy fachowcy, z certyfikatem.
Kim sš fachowcy z certyfikatem?
Ci wyœwięceni na mamę i tatę,
Którzy po œlubie wziętym w koœciele
bez alkoholu mieli wesele.

F.71. Na co ich stać

Stać ich na wiele,
bo bez alkoholu mieli wesele

F.72. Zrównoważony

Wtedy jest rozwój zrównoważony
gdy wszystkie dzieci od jednej żony

F.73. Rozwojowa

Rodzina rozwojowa
bo bezalkoholowa

F.74. Udane

Małżeństwo udane,
gdy Bogu poddane

F.75. Chleb

Kto przyjmie każdy dar z nieba,
temu nie zabraknie chleba.

F.76. Dla frajerów

Dyktat genderów
jest dla frajerów;
Kto olej w głowie ma,
ten w Bożej nauce trwa

F.77. Anty-przemocowa

Kto poczęty w katolickim jest małżeństwie,
ten przeżywa swe dzieciństwo w bezpieczeństwie

F.78. O przemocy

Łagry i Lagry ci wymyœlili,
co Bożš wiarę precz odrzucili,
koœcielne œluby brać zakazali,
w Lebensborn dzieci produkowali.
My się ich planom sprzeciwiliœmy
i przed ołtarzem œlub zawarliœmy.
Teraz bełkoczš coœ o przemocy,
boœmy wyrwali się spod ich mocy.

F.79. O Œw. Piotrze

TrzeŸwi bšdŸcie i czuwajcie!
Wzywa nas Apostoł Piotr.
TrzeŸwy przykład dziecku dajcie,
by nie wyrósł z niego łotr.

F.80. Coœ wielkiego

Pić niewiele, to jest nic wielkiego.
Nie pić wcale, to jest dopiero coœ.
Ale mężczyzny trzeba do tego,
chłopa naprawdę męskiego na wskroœ.

F.81. Małostkowoœć

Mš ambicjš rzeczy wielkie, nie malutkie,
Toteż, chłopy, wodę piję, a nie wódkę.

F.82. O przemyœle

Służš zdrowym na umyœle
i alkohol i kamienie
w budownictwie i w przemyœle,
ale nie za pożywienie.

F.83. O Orwellu

Odrzućmy w końcu myœlenie orwellowe
i niech wreszcie ktoœ odważny powie,
że tylko wesela bezalkoholowe
wszystkim goœciom wychodzš na zdrowie.

F.84. O truciŸnie

Jeœliœ nie jest przesišknięty
duchem moralnej zgnilizny,
gdy o picie dziecię prosi,
dasz mu wody, nie trucizny.

F.85. O królowaniu

Kto wszechtrzeŸwoœć zachowuje,
Ten przez życie swe króluje

F.86. O dumie

Jako żem nie jest pijakiem,
Jestem dumny, żem Polakiem

F.87. O gusłach

Nie wierzę w gusła ni zabobony
Bom katolikiem został ochony

F.88. O słowiaństwie

Alkohol powodem jest cierpienia
dla pijšcego i otoczenia.
Wstręt do tych alkohonych katuszy
jest głównš cechš słowiańskiej duszy.

F.89. O jeziorze

Chętnie nader w letniej porze
człowiek kšpie się w jeziorze,
kiedy dobra jest pogoda.
Ale dobra musi być też woda.

Kšp się bracie w wodzie czystej,
ze Ÿródełka, nie w ognistej.
Bo jezioro siarki, ognia,
piekłem jest na ziemi co dnia.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

WeŸ do ręki Pismo Œwięte

  1. WeŸże do ręki raz Pismo Œwięte.
    Czytaj, co pisze autor natchniony.
    Zwyczaje picia nim sš przeklęte.
    A ten, co stawia, jest potępiony.
  2. "Biada temu, kto swego sšsiada
    Jadem kielicha swego upija"
    Prorok Habakuk tak przepowiada.
    A Boże słowo, zważ, nie przemija.
  3. Rzekł Prorok Amos przywódcom ludu,
    Którzy to wino pili czaszami:
    "Bóg waszych czynów brzydzi się brudu.
    Pierwszymi zrobi was wygnańcami."
  4. Kto abstynentów namawia do picia
    Temu Bóg mówi: "Biada, zaprzańcy!"
    Ci mieć nie będš łatwego życia.
    Bo abstynenci to Boga wysłańcy.
  5. Kto z pijakami natomiast pije,
    Wrzucony będzie w czeluœć ognistš.
    Tego przed nikim Chrystus nie kryje.
    Zapisać to kazał Ewangelistom.
  6. Stšd pierwszy Papież, Œwięty Piotr wzywa:
    "TrzeŸwymi bšdŸcie, trzeŸwi czuwajcie,
    Bo szatan czyha, by was porywać,
    Więc się go strzeżcie i uważajcie."
  7. A Œwięty Paweł rzekł: "Pamiętajcie!
    Niebo zamknięte jest dla pijaków.
    Z nimi do stołu nie zasiadajcie.
    Bo Bóg nie lubi żadnych hulaków."
  8. Jaki stšd wniosek, hej, przyjaciele?
    Jeœli niebiańskiej chcecie przyszłoœci,
    Bez alkoholu róbcie wesele,
    A i zaznacie ziemskich radoœci.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Zaproszenie na wesele bezalkoholowe

  1. Was zapraszamy na œlub w koœciele
    A potem także na wesele,
    Bez piwa, wina, wódki, szampana,
    Bez alkoholu, głupców pana.
  2. Chwila to dla nas jest uroczysta,
    Więc za naukš Pana Chrysta
    Odrzućmy wszytko, co w grzech prowadzi,
    By nam w zabawie czart nie wadził.
  3. Zabierzcie dzieci, niech posłuchajš
    Jak trzeŸwi ludzie pięknie grajš.
    Z abstynentami niech potańcujš
    I polskš duszę niech poczujš.
  4. Bo polska dusza nie jest smętasem,
    Co to weselnym pije czasem.
    Bo polska dusza wolna być woli
    Od panowania alkoholi.
  5. Tak, jak za księdza Skargi młodoœci
    Weselmy, bawmy się w trzeŸwoœci.
    Przywrócmy Polsce te obyczaje,
    Co jš czyniły wielkim krajem.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Don Sobrios

  1. Don Sobrios captain młody
    muskuły miał ze stali
    lecz go nie z ich powodu
    wszyscy szanowali
  2. Marynarz był z niego œmiały
    nie kłaniał się bałwanom
    gdy pokład zalewały
    lœnišcš białš pianš
  3. Nie gišł się pod naporem
    także ludzkich bałwanów
    gdy chciały alkohore
    raczyć go piwem z pianš
  4. Poczynał jeszcze œmielej,
    gdy w tawernie portowej
    wyprawił swe wesele
    bezalkoholowe
  5. Odtšd na morzach œwiata
    pieœni jest bohaterem
    Don Sobrios, który włada
    swojego losu sterem.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Bogu pieœń

  1. Bogu pieœń œpiewajmy chwały
    bo małżeństwo ustanowił
    aż do œmierci zwišzkiem trwałym
    mężczyzny i białogłowy.
    Ustanowił, aby dzieci
    zrodzić, potem zaœ wychować.
    Bóg już pierwszym ludziom zlecił:
    "Ziemię macie opanować"
  2. Bogu za to czeœć oddajem,
    że w małżeństwa sakramencie
    chrzeœcijanom siłę daje,
    by w małżeństwie żyli œwięcie,
    żyli małżeńskš miłoœciš,
    ducha dzieci budujšcš,
    wiernoœciš i uczciwoœciš
    z Dekalogu pochodzšcš.
  3. Więc wesela chrzeœcijańskie
    niechaj hymnem uwielbienia
    będš Opatrznoœci Pańskiej
    Najœwiętszego też Imienia.
    Bez zdrad i bez alkoholu
    chrzeœcijanin œlub œwiętuje,
    bo on Boga, żonę, ojców,
    przyszłe dzieci swe miłuje.

Wiersze o weselach bezalkoholowych

Niech tam

  1. Niech tam bezbożnicy zdradzajš swe żony
    i gnijš w tym swoim œwiatku zaHIVionym.
    Niechaj gendermerzy, ciało swe kalajšc,
    wcišż zboczenia nowe sobie wymyœlajš.
  2. Żem nie postępowy, ten i tamten powie.
    Ale ja mam własny rozum w swojej głowie.
    Pozostanę wierny swej jedynej żonie.
    Bogactwa miłoœci głupio nie roztrwonię.
  3. Niech tam protestanci chlejš piwo, wino.
    Razem z poganami od nałogów zginš.
    Wódki ja odmawiam, odmawiam pacierze,
    bom jest w katolickiej wychowany wierze.
  4. Jako żem Polakiem, z pracy ršk swych żyję.
    Jak praojce wodę stšd Ÿródlanš piję.
    Polak i katolik, jakże brzmi to dumnie,
    bo to człowiek, który umie żyć rozumnie.
  5. Dlaczego nie milczę jak tolerowilkon,
    co w duchu raduje się z cudzej udręki?
    Bo żal mi tych, których doczesne nie tylko
    ale i wieczyste oczekujš męki.
  6. Może przez te słowa wrócš do rozsšdku,
    poruszę ich w bagnie tonšce sumienia
    i nie będš zwalczać Bożego porzšdku.
    I się nawrócš, i dostšpiš zbawienia.

Wiersze o Weselu Wesel

Kamesznica - Piosenka

(na melodię Moskau Dschinghis Khan)
  1. Góry: szczyty wœród mroków chmur,
    Na stromych zboczach bór
    Strumieni chłód
    Góry: lecz takie miejsce znam
    Gdzie ciepłe serca ma
    Góralski lud.
    Radoœć, serdecznoœć ich się udziela.
    Tam nie oddaje flaszkom się czci
    Bez alkoholu majš wesela
    Bo wiara ojców jest w sercach ich
    Hej-hej-hej-hej...
    Kamesznica
    Uniesionych ciupag las
    Zbójnickiego zaczšć czas
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    Aż spod butów idš skry
    Tak tańczymy tylko my
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    Polska to nie ciulów kraj
    Tu jest abstynentów raj
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    W nas słowiańska płynie krew
    WszechtrzeŸwoœci w niej jest zew
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
  2. Góry: Tych czyha œmierci mrok,
    którym użšdlił wzrok
    gorzałki jad.
    Góry: Gór piękno pozna ten,
    kto powędruje hen
    w wszechtrzeŸwy œwiat.
    Tylko w trzeŸwoœci piękne jest życie.
    Kto trzeŸwy, radoœć na co dzień zna.
    Polacy tęskniš za życiem skrycie,
    które wszechtrzeŸwoœć tylko ci da.
    Kamesznica
    W nas słowiańska płynie krew
    WszechtrzeŸwoœci w niej jest zew
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    Polska to nie ciulów kraj
    Tu jest abstynentów raj
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    Aż spod butów idš skry
    Tak tańczymy tylko my
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    Uniesionych ciupag las
    Zbójnickiego zaczšć czas
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
  3. Góry: Wspinasz się, patrzysz wzwyż
    Tam szczyt jest zdobny w krzyż,
    Od Boga znak
    Góry: Czy dobry czy tez drań
    Kiedyœ powiedzie hań
    Ostatni szlak
    Wesele Wesel tu się zaczęło,
    By nie zatracił dusz polskich œwiat
    Do wielkiej bitwy w szyku stanęło
    Jak na polach grunwaldzkich sprzed lat.
    Hej-hej-hej-hej...
    Kamesznica
    Abstynencja sile da
    By uchronić cię od zła
    Od diabelskich złud
    Kamesznicę
    Wypromował Zšzel Ksišdz
    Wie to w Polsce każdy brzdšc
    Na trzeŸwoœci wzór.
    Kamesznica
    W nas słowiańska płynie krew
    WszechtrzeŸwoœci w niej jest zew
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!
    Kamesznica
    Polska to nie ciulów kraj
    Tu jest abstynentów raj
    Tańczmy, tańczmy, hej, hej!