Śpiewnik na Srebrne Wesele Wesel w Toruniu
XXV Ogólnopolskie Spotkanie Małżeństw,
Które Miały Wesela Bezalkoholowe
1-4.8.2019 AD
25x2 piosenek religijno-patriotycznych
Chwała Bohaterom
w roku Pańskim 2019
wydanie drugie poprawione
Na większą chwałę Boga w Trójcy Świętej Jedynego, Ojca i Syna i Ducha Świętego
Wesele Wesel to spontaniczna inicjatywa zwykłych ludzi, którzy z potrzeby serca mieli wesela bezalkoholowe, a doświadczywszy niespodziewanego płynącego z takiego wesela dobra, pragną dzielić się z innymi tym, że wesela bezalkoholowe są wspaniałym darem od Boga dla nowej rodziny.
Celem spotkań Wesela Wesel jest (1) rozkrzewienie katolickiej wiary zwłaszcza w kwestiach małżeństwa i rodziny, (2) powszechność wesel bezalkoholowych oraz (3) abstynencja wszystkich Polaków.
Wspomniane cele są ze sobą integralnie powiązane. Niepodobna przecież namówić na wesele bezalkoholowe osobę, która nie myśli o ślubie i żyje na kocią łapę. Niepodobna zachęcić do abstynencji kogoś, kto nawet jednej weselnej nocy nie jest w stanie przeżyć bez alkoholu. Niepodobna namówić kogoś do wyrzeczenia się szatana i wszystkich spraw jego, jeśli ten nie potrafi wyrzec się alkoholu. Stąd wszystkie cele Wesela Wesel muszą być realizowane jednocześnie, bo się nawzajem warunkują.
to ta ziemia droga,
Gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga,
Gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła
w polskiej mnie mowie pacierza uczyła.
Ojczyzna moja to wioski i miasta,
Wśród pól lechickich sadzone od Piasta.
To te pagórki, lasy, niwy, łąki,
Gdzie pieśń nadziei śpiewają skowronki.
Ojczyzna moja to praojców sława,
Szczerbiec Chrobrego, Cecorska buława,
To duch rycerski, szlachetny a męski,
To nasze wielkie zwycięstwa i klęski.
Ojczyzna moja to te ciche pola,
Które od wieków zdeptała niewola.
To te kurhany, te smutne mogiły,
Co Jej swobody obrońców przykryły.
Ojczyzna moja to ten duch narodu,
Co żyje cudem wśród głodu i chłodu,
To ta nadzieja, co się w sercach kwieci,
Pracą u ojców, a piosnką u dzieci.
Ojczyzna moja to zwyczaje zdrowe,
By mieć wesela bezalkoholowe,
To abstynenci, którzy swą postawą
O przyszłość Polski walczą dziś bezkrwawo.
24.6.972AD; Horytnica
-
Widzę Cię w grozie dymu i krwi,
kamienny Orle nad brzegiem Odry
Tam twe spojrzenie, gdzie twa armia śpi
spowita w blasku biało-czerwonym
-
Kroczę wśród wrzawy, pośród rannej mgły
lecą z zachodu czarne krucze hordy
Czy to jest jawa, czy to mi się śni?
Tu nad tym brzegiem płoną wici wojny
-
Gdy słowa w miecze przetopiły się
Srebrzyste włócznie niosło w dal odległą
A szańcem stał się drugi rzeki brzeg
w szkarłat odziany triumfował Mieszko
-
Cofnąć się musiał, w wściekłym szale, wróg
nurt zabrał ciała topielców daleko
I tylko kajdan zabrzmiał tępy dźwięk
najazd Germanów napiętnował klęską
-
Ref.
Gdy przyjdzie jeszcze oręż w niebo wznieść
Gdy przyjdzie synom za kraj ojców walczyć
Wspominajcie przodków, wiernych aż po śmierć
którym tak drogie były wieczne barwy
-
Świetnym zwycięstwem zapisała się
bitwa cedyńska i tak po wsze czasy
Płynie pieśń o niej, bo w pamięci tkwi
teutońska strzała i topór na tarczy
-
Wśród pól i lasów stroszy skrzydła swe
Ojczyzny Lechów zawsze wierny strażnik
Na chwałę mężnym wije gniazdo swe
o bohaterstwie z dumą będzie świadczył
-
Ref.
Gdy przyjdzie jeszcze oręż w niebo wznieść
Gdy przyjdzie synom za kraj ojców walczyć
Wspominajcie przodków, wiernych aż po śmierć
którym tak drogie były wieczne barwy
-
Tam pod Cedynią, stoi pomnik im
tam Orzeł Biały wiecznie trwa na warcie
Łopot sztandarów ukołysze sny
rycerskie sny Polski wielkich marzeń (x2)