ć
Widzą się w piekle dwaj pracownicy banku, jeden z działu sprzedaży walut, drugi z działu skupu walut.
Pierwszy do drugiego:
- Zaco tu wylądowałeś?
- Zaniżałem kursdolara.
- Popatrz jaka niesptawiedliwość. Ja zawyżałem i też tu siedzę.