XXV Ogólnopolskie Spotkanie Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe "Wesele Wesel"

Toruń, 1-4.8.2019 rP.

Galeria wspomnień

Zobacz wspomnienia z piątku, soboty, niedzieli.

1.8.2019 (czwartek)

Oficjalnie rejestracja uczestników rozpoczynała się o godzinie 12, ale kilka małżeństw przybyło już dzień wcześniej. Jesteśmy kwaterowani w akademiku WSKSiM. Jakże wspaniałe warunki bytowe mają tu studenci w obszernych jasnych pokojach adekwatnie umeblowanych. O godzinie 15 zebrani odmówili koronkę do Bożego miłosierdzia w przepięknym sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II. Modlitwę prowadził przybyły z Nowego Targu kapelan honorowy Jego Świątobliwości ksiądz Władysław Zązel, inicjator i duszpasterz Wesela Wesel. Po koronce ksiądz kustosz sanktuarium ojciec Andrzej Laskosz oraz długoletni redaktor z Radia Maryja Pan Lech Polakiewicz oprowadzili uczestników po sanktuarium, wyjaśniając jego historię i symbolikę i pokazując jego duchowe skarby. Widzieliśmy z bliska replikę watykańskiej kaplicy, w której przez lata swojego pontyfikatu modlił się Jan Paweł II oraz mogliśmy całować relikwie Świętego. Przewodnicy przypomnieli postacie krzewicieli i obrońców chrześcijaństwa oraz świętych i męczenników Narodu Polskiego, uwiecznionych na freskach i obrazach w sanktuarium. Modliliśmy się w kaplicy poświęconej Polakom zamordowany przez Niemców za udzielanie pomocy Żydom.

Przed sanktuarium podziwialiśmy rzeźby przedstawiające Mieszka I z małżonką Dobrawą, Świętą Rodzinę, Św. Piotra Apostoła, sługę Bożego księdza prymasa Wyszyńskiego oraz Św. Jana Pawła II. Modliliśmy się przy płaskorzeźbach przedstawiających Madonny z całego świata. Wsłuchiwaliśmy się w melodie wydzwaniane przez sanktuaryjne karyliony.

O godzinie 18 odprawiana została Msza Święta inaugurująca 25 Ogólnopolskie Spotkanie Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe. Głównym celebransem był ksiądz prałat Władysław Zązel w góralskim ornacie, modląc się o dar abstynencji dla wszystkich Polaków, a wśród 4 koncelebrantów był ksiądz kustosz oraz ksiądz biskup z Niemiec.

Na rozpoczęcie Srebrnego Wesela Wesel Ks. Prałat Władysław Zązel wygłosił historyczne kazanie. Ksiądz Władysław w mocnych słowach przypomniał, że „Keby nie wesele nie byloby nos tu”, i to w podwójnym wymiarze. Z jednej strony bez ślubu naszych rodziców nigdy byśmy się nie narodzili, a co najmniej nie bylibyśmy katolikami. Z drugiej strony to nasz bezalkoholowy ślub i bezalkoholowe wesele decydowały o tym, że możemy brać udział w Weselu Wesel. To nasze wesele było potwierdzeniem słuszności naszego wyboru wyświęcaniu na mamę i tatę, bo obeszło się bez alkoholu. I to wesele trwa. Należy ono do tych historycznych wydarzeń, które mają moc proroczą. Jak za czasów Chrystusa. Kiedy wrogowie ukrzyżowali Chrystusa, myśleli, że to już koniec. A tymczasem tym zdarzeniem wszystko się zaczęło, Dobra Nowina zaczęła się rozprzestrzeniać, bo Chrystus dał Apostołom swój autorytet: „Kto was słucha, Mnie słucha”. Chrystus Apostołów sam wybrał i posłał. I nieustannie wybiera i posyła. Daje kapłanom i biskupom władzę udzielania wszystkich sakramentów i władzę wypędzania złych duchów. Jednym z tych kapłanów był Św. Alfons, założyciel Zgromadzenia Redemptorystów. W 1787 r zmarł, ale jego dzieło trwa, jak trwa założone przez to Zgromadzenie Radia Maryja. Św. Jan Paweł II mówił „Ja każdego dnia Panu Bodu dziękuję, że jest takie radio, Radio Maryja”. Ks. Władysław również każdego dnia Panu Bogu dziękuje za to, że są wesela bezalkoholowe. Bo trzeba iść pod prąd złych obyczajów, jak wzywał Św. Jan Paweł II. Tym papieskim wezwaniem przejęli się pp. Polakiewicz i poszukiwali kogoś, komu udało się zaszczepić u siebie ideę wesel bezalkoholowych. Dodzwonili się do x. Władysława, zaprosili go do Radia Maryja, a tam dodzwonili się małżonkowie z całej Polski, którzy mieli wesela bezalkoholowe. Z pragnienia spotkania się zrodziło się Wesele Wesel, które jak ongiś Apostołowie przemierzało miasta i wioski. Tej idei błogosławiło 3 Papieży: Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek. Możemy za Św. Pawłem Apostołem powiedzieć, że w dobrych zawodach wystąpiliśmy. A też można za Prorokiem Izajaszem powtarzać słowa z dzisiejszych czytań: „Duch Boży spoczywa nade mną, bo mnie namaścił.” I mówił dale x. Zązel: „Duch Boży był i nad wami, gdy decydowaliście się na wesele bezalkoholowe. Sw Paweł mówi także do nas: Moje dziecko nabieraj mocy. Walczymy bowiem po żołniersku, by się podobać Temu, który nas zaciągnął, Bogu, a nie ludziom.” X. Władysław nawiązał do tematu przewijającego się przy okazji stulecia niepodległości, czyli żołnierzy niezłomnych. „Dziś trzeba niezłomnych w walce o swoją własną wolność” mówił. W Kanadzie nie ma alkoholu na stacjach benzynowych, u nas są na każdej. Skoro alkohol jest na staci benzynowej, ludzie są zdezorientowani, mają wrażenie, że wolno po pijanemu zasiadać za kierownicę. Są jak owce niemające pasterza. Żniwo wielkie, ale robotników mało. Pamiętajmy jednak, że Apostołów było tylko 12, nas jest dużo więcej. „Niech zstąpi Duch Twój, i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi. Ale Duch Św. odnawia ziemię przez ludzi. Wy jesteście solą ziemi, tej ziemi. Za Bł. Ks. Markiewiczem Ks. Prymas Wyszyński powtarzał: Polska albo będzie trzeźwa albo jej wcale nie będzie. Podobnie rodzina jest rodziną, gdy jest trzeźwa. Jak nie jest trzeźwa, to dzieci nie wiedzą, kiedy można się przytulić, a kiedy trzeba uciekać. Gdy w rodzinie jest alkohol, to żyją jakby w trójkącie małżeńskim. On, ona i butelka.” Małżeństwo winno zachowywać się w sposób odpowiedzialny. Złe wychowanie dzieci zagraża nie tylko ich rozwojowi duchowemu czy fizycznemu czy intelektualnemu. Zagraża ono także całemu społeczeństwu, poprzez zarówno przestępczość , wandalizm jak i niesolidność w pracy zawodowej i lenistwo, co podważa nie tylko system emerytalny, ale i obieg gospodarczy. A złe wychowanie jest bezpośrednim skutkiem obecności alkoholu w domu rodzinnym. Dziecko jest wychowywane przez nietrzeźwych rodziców nie tylko źle, ale i w poczuciu stałego zagrożenia, niepewności jutra. Wesele bezalkoholowe jest jedynym rozsądnym rozpoczęciem sensownego życia rodzinnego. Tak jak sportowców dyskwalifikuje doping, tak małżonków dyskwalifikuje alkohol. Przez alkohol wszystkie ich wysiłki w wychowaniu dzieci przestają się liczyć. Dzieci po prostu są wychowywane nie tylko przez słowo, ale i przez zachowanie rodziców. „Trzeba zwiastunów trzeźwości. Wy nimi jesteście. Gdy pytają: dlaczego nie pijesz, trzeba zgodnie z prawdą powiedzieć: Bo wolno mi nie pić. Nie muszę, więc nie piję” mówił kaznodzieja. „Przez abstynencję wielu do trzeźwości wszystkich” zakończył.

Msza Święta to uobecnienie w sposób bezkrwawy Męki i Śmierci Pana Jezusa. Przenosimy się niejako w czasie i przestrzeni, by stanąć przy Chrystusowym krzyżu na Kalwarii. Z różnymi przesłaniami zwracali się wówczas do Chrystusa tam obecni. Co powiemy my, uczestnicy XXV Ogólnopolskiego Spotkania Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe? Powiemy Mu: Nauczycielu, zabroniłeś sługom Twoim picia z pijakami i to zrobiliśmy na naszym weselu - nie było tam alkoholu. To nasz dar, by ulżyć w Twym cierpieniu. Ale my przyszliśmy Ci za ten zakaz podziękować, bo stał się on dla naszego małżeństwa życiodajny.

W modlitwie powszechnej błagaliśmy (1) Za Kościół, by wzorem świętych Walentego i Tomasza Moora bronił nierozerwalności małżeństwa aż do przelewu krwi, (2) za małżeństwa, aby miłość małżeńską Bóg im błogosławił licznym potomstwem oraz udzielił im siły i łaski do dobrego jego wychowania , (3) za dzieci, aby dane im było wzrastać w atmosferze wzajemnej wierności ich rodziców i czerpać z niej przykład na własne życie, (4) za naszą Ojczyznę, by mogła trwać dzięki trwałej sieci społecznej nierozerwalnych małżeństw, (4) o powszechność wesel bezalkoholowych i o dar abstynencji dla wszystkich Polaków (5) za nas samych, abyśmy zawsze okazywali cześć własnym rodzicom, (6) o Boże błogosławieństwo dla Ojców Redemptorystów - z okazji ich święta - na czele z O. Dyrektorem, O. Kustoszem, O. Rektorem dla wielkiego dzieła Ewangelizacji Polski i świata,

Po kolacji udaliśmy się na koncert i wspólne śpiewy pieśni religijno-patriotycznych. Prowadzili je: znamienita śpiewaczka i wieloletnia misjonarka polska w Kazachstanie pani Katarzyna Chęsy oraz muzyk, z zawodu organista pan Maciej Różycki, który grał i śpiewał. Zarówno uczestnicy Wesela Wesel jak i goście przybyli z Torunia, otrzymali specjalnie na tę okazję przygotowane śpiewniki. Z 200 egzemplarzy rozeszły się prawie wszystkie z wyjątkiem kilku. Wspólne śpiewy były przeplatane dwoma świadectwami małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe - jednego ze stażem pięciodniowym, a drugiego z trzydziestoletnim. Wspaniały, ćwiczony w klasycznym repertuarze głos p. Katarzyny czynił nawet z prostych śpiewek ludowych wokalne perełki. Koncert rozpoczął się wokalna wersja popularnego wiersza Marii Konopnickiej „Ojczyzna moja to ta ziemię droga, gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga”. Pan Maciej poprzedzał kolejne piosenki komentarzem historycznym i muzykologicznym. W ten sposób odbyliśmy krótką podróż przez polską historię, która kończyła się hymnem Srebrnego Wesela Wesel, podkreślającym dumę z naszej polskości Na zakończenie odśpiewano Apel Jasnogórski, a przybyły w międzyczasie Ks. Biskup Bronakowski pobłogosławił zebranych. Niestety nie mógł przybyć Ks. Bp Antoni Dydycz, ponieważ jego kierowca przechodził operacje kręgosłupa.

*****

W latach 30-tych i 40-tych XX wieku jedną z kwitnących i niezwykle dochodowych gałęzi gospodarki niemieckiej były obozy zagłady. Inwestował w nie z zyskiem nie tylko budżet państwa ale i duże firmy prywatne. A ile powstawało nowych miejsc pracy ... . Historia jednak tak się potoczyła, że dzis ich nie ma, ale Niemcy mimo to dają sobie radę, a i bezrobocie nie wzrosło jakoś drastycznie.

W dzisiejszej Polsce z kolei nikt sobie nie wyobraża gospodarki bez dochodów i miejsc pracy w przemyśle monopolowym, mimo iż zyski te są równie niegodziwe jak z obozów zagłady - wyciśniete z łez, cierpienia i śmierci ogromnych rzesz ludzkich. Miejmy odwagę wyobrazić sobie przyszlość bez alkoholowej zagłady i zrealizujmy tę wizję. Może nie ziści się ona jutro czy pojutrze, ale jednak przyszłość bezalkoholowa jest tak samo możliwa jak przyszłość bez obozów koncentracyjnych.