Toruń należy do grona najstarszych polskich miast. Prawa miejskie uzyskał w 1233 rP. Położony w widłach Wisły i Drwęcy gród stanowi wrota do Pojezierza Chełmińskiego.
Słynący ze smakowitych pierników Toruń najbardziej znany jest jako miejsce urodzenia Mikołaja Kopernika. Ale ostatnimi czasy zasłynął wielką inicjatywą medialną, jaką jest Radio Maryja i Telewizja Trwam. W czasach, gdy ponad głowami katolików tworzono nowy porządek informacyjny, tu w Toruniu Ojciec Doktor Tadeusz Rydzyk stworzył pierwsze i chyba jedyne ogólnopolskie radio katolickie. Nie tylko ogólnopolskie ale i ogólnoświatowe, które słuchają nie tylko Polacy rozsiani po całym globie, ale i inne narody uczą się polskiego, by go słuchać, i to nie tylko narody słowiańskie.
Radio Maryja odegrało też ogromną rolę w formowaniu Ruchu Wesele Wesel. To tu 25 lat temu powstała idea ogólnopolskiego spotkania małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe. W kolejnych latach stąd dochodziły na całą Polskę wieści o organizowaniu kolejnych spotkań. Kilkakrotnie zapraszano księdza Zązla z kapelą góralską, pp. Polakiewicz w audycji dla małżonków wielokrotnie poruszali temat wesel bezalkoholowych. Telewizja Trwam emitowała reportaże z Wesela Wesel. Wesele Wesel i wesela bezalkoholowe były tematem artykułów w Naszym Dzienniku.
Toruń będzie gościł po raz pierwszy Wesele Wesel, choć już w 2007 rP podczas bydgoskiego spotkania nawiedziliśmy siedzibę Radia Maryja i na falach eteru odmawialiśmy koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Wśród czcigodnych kościołów Torunia wyróżnia się nowe sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i Św. Jana Pawła II. To symbol pobożności katolików polskich naszych czasów. Będziemy mieli okazję je nawiedzić i wnieść nasz wkład w dzieło krzewienia Ewangelii.
Sanktuarium z wielu względów jest miejscem godnym nawiedzenia. Jest miejscem, z którego emanuje splot historii ludzkości i historii zbawienia. Kościół w kształcie rotundy okala 20 kapliczek drogi różańcowej. Podchodząc do świątyni napotkamy figury przypominające najważniejsze momenty naszej drogi do zbawienia. Najpierw Rodzina Święta: kilkunastoletni Pan Jezus ze Świętym Józefem i Najświętszą Maryją Panną. Widzimy dalej Chrystusa przybitego do krzyża. Potem napotykamy Św. Piotra wracającego z ostatniego połowu. Dalej kroczą Książę Mieszko I z księżniczką Dobrawą, niosący krzyż, którym zawdzięczamy chrzest Polski. Wreszcie stoi błogosławiący Jan Paweł II, dziś Święty, który z kolei światło Ewangelii z Polski poniósł na w międzyczasie zbezbożniały świat.
W półkolistym wnętrzu świątyni ołtarzem głównym jest replika kaplicy watykańskiej Jana Pawła II. Na ścianach wymalowane postacie z polskiej historii, z których wielu jest dziś tematem tabu: Czcigodny Sł. Boży Ks. Prymas Stefan Kardynał Wyszyński, nawołujący "przez abstynencję wielu ku trzeźwości wszystkich", Św. o. Maksymilian Kolbe, patron ruchów trzeźwościowych w Polsce, w tym Wesela Wesel, Roman Dmowski, przypominający, że katolicyzm jest kwintesencją polskości, Św. ks. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński, zakładający osobiście w parafiach diecezji warszawskiej bractwa trzeźwości, Św. Andrzej Bobola, nawracający schizmatyków prawosławnych i Sł. Boży ks. Piotr Skarga przeciwstawiający się herezji protestanckiej oraz wynikającemu z niej popadaniu w pijaństwo, Św. ks. bp Stanisław, patron Polski, moralności i trzeźwości, wielcy zwycięzcy nad wrogami Polski a tym samym wiary katolickiej: Jagiełło, Batory, Sobieski, Chodkiewicz, Żółkiewski, o. Kordecki. Wreszcie Książę Mieszko I, który Polskę ochrzcił i jego syn król Bolesław Chrobry, który polskie plemiona od Łaby po Dniepr scalił.
Jest kaplica poświęcona Miłosierdziu Bożemu oraz ta poświęcona miłosierdziu, jakie Polacy okazali Żydom ponosząc przy tym śmierć na wzór Boga Miłosiernego.
Na ścianach wewnątrz świątyni umieszczono obrazy, figury i płaskorzeźby Świętych i kandydatów na ołtarze, sceny z Ewangelii i samych Ewangelistów, mozaiki ze scenami męczeństwa Świętych Piotra i Pawła oraz stacje Drogi Krzyżowej. Witraże ukazują chwile z działalności Św. Jana Pawła II.
O potrzebie nowej Ewangelizacji współczesnej Polski i świata przypomina złota korona, zwieńczająca kopułę sanktuarium, okalająca Krzyż Chrystusowy. Trzeba, by Chrystus Polsce i światu panował. Ta wielka złota korona denerwuje wielu, zwłaszcza tych, którzy Chrystusa zdetronizowali i powrotu Jego panowania boją się tak, jak sam Lucyfer.
Nawiedźmy pobożnie to Sanktuarium i wykorzystajmy mnogość miejsc, które skierują nasze myśli ku Bogu, by modlić się za pomyślność naszą, naszych rodzin nie tylko na tym ziemskim łez padole, ale przede wszystkim w wieczności. Do przygotowania się do wieczności naszym całym życiem w cnocie abstynencji niech Bóg doda nam sił i odwagi. O to też zabiegajmy naszą modlitwą do Boga właśnie w tej świątyni.
Módlmy się tutaj także za wstawiennictwem Bł. ks. Wincentego Frelichowskiego, męczennika i abstynenta, którego ostatnią placówką duszpasterską przed męczeńską drogą przez niemieckie obozy koncentracyjne była parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Toruniu.
Tu także - w pobliskim Górsku - rozpoczęła się męczeńska droga bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Miejsce to nawiedzimy. Zaś w Toruniu odbyto po jego śmierci nad nim sąd, chcąc mu przyprawić polityczną gębę. Tymczasem nie o demokrację, nie o zmianę ustroju czy też inne polityczne rzeczy walczyli robotnicy, którym on był kapelanem. Oni walczyli, by pozwolono im żyć - wykarmić rodzinę, pracować, modlić się, chodzić do kościoła, zbożnie żyć. Kartki na mięso dziś są często przedstawiane jako symbol komunizmu. To nieprawda. Kartki na mięso były symbolem zwycięstwa robotników - zagwarantowano im jedzenie za ich pracę. Hasłem komuizmu było "nam polędwica oraz schab nie smakuje tak jak szczaw". Komunizm poprawę warunków życia widział w piciu (wtedy się nic nie widzi) i zabijaniu dzieci (wtedy więcej mięsa mogło iść na eksport, bo na dzieci były dwukrotnie większe kartki na mięso niż dla inteligencji). Ks. Jerzy był znakiem sprzeciwu, dlatego musiał umrzeć. Ci, którzy walczą przeciw Bogu, walczą także przeciw człowiekowi. Skorzystajmy także i z tej okazji, by pomodlić się u progu drogi jego męczeństwa.
Na koniec przypomnijmy, że Toruń może się poszczycić prastarymi tradycjami wesel bezalkoholowych. 175 lat temu ks. biskup ordynariusz chełmiński (Toruń leżał wtedy na terenie diecezji chełmińskiej) wydał dekret nakazujący członkom bractw wyprawianie wesel bezalkoholowych.