Ks. kan. Marian Szymański, proboszcz kaszczorski i kustosz wieleńskiego sanktuarium oraz Stowarzyszenie Wesele Wesel pragną wyrazić swą głęboką wdzięczność wszystkim małżeństwom, które odpowiedziały na nasze zaproszenie, by wraz z ich dziećmi w każdym wieku (od malucha po kandydatów do małżeństwa) przybyć na Wesele Wesel 2013 do Wielenia Zaobrzańskiego, miejsca ujmującej bliskości Boga w ciszy urokliwych jezior a zarazem wielkiej modlitwy odpustowej, w której co roku uczestniczy 70.000 do 100.000 pątników.
Dzieci, młodzież, a także dorośli jak powietrza potrzebują spotkań Wesela Wesel. Zewsząd ogarniają nas bowiem zatrute opary propagandy zakompleksiania, przygnębiania, niemocy, malkontenctwa. Szatan wie doskonale, że najłatwiejszym dla niego łupem są ludzie smutni, niezadowoleni, którzy będą poszukiwać taniego ersatzu radości, a jako taki ersatz szatan oferuje ludziom grzech, który z kolei czyni ich bardziej nieszczęśliwymi i bardziej podatnymi na działanie złego ducha.
Tymczasem Wesele Wesel pokazuje nam, jak wiele mamy powodów do radości, dumy, i jak proste są drogi do rzeczywistego szczęścia.
Najpierw widzimy, jakim pięknym krajem jest Polska i jak wielkim przywilejem jest tutaj mieszkać. W Kamesznicy mogliśmy podziwiać piękno gór. W Zamościu atrakcją było podziwianie perły renesansu. W Częstochowie kulturowa i duchowa skarbnica Jasnej Góry. W Starym Sączu i w Rzymie spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. W Białymstoku wycieczka do puszczy białowieskiej. W Koszęcinie zwiedzanie zamku - siedziby zespołu Śląsk. W Ludźmierzu spływ Dunajcem. W Warszawie wizyta w Sejmie RP. W Olsztynie wyjazd na pola grunwaldzkie. We Wrocławiu oglądanie panoramy racławickiej. W Bydgoszczy nocna droga krzyżowa w Dolinie Śmierci. W Tarnowie wędrówka śladami ostatniej drogi Bł. Karoliny Kózkówny. W Łomży zwiedzanie nadbobrzańskiego skansenu. W Miejscu Piastowym nawiedzenie miejsc związanych ze Św. Janem z Dukli, Św. biskupem Pelczarem i Bł. ks. Markiewiczem. W Radomiu zwiedzanie muzeum wsi radomskiej. W Krakowie, gdzie Wesele Wesel gościło dwukrotnie, w programie był Wawel i sanktuarium łagiewnickie. By tylko wymienić niektóre. Wieleń wpisuje się w ten szlak uroków polskiej ziemi zarówno pięknem natury jak i dzieł rąk ludzkich, wykonanych na większą chwałę Boga. Sanktuarium wieleńskie wybudowali cystersi, którzy niosą nowoczesną kulturę rolną upowszechniali swe zawołanie: "ora et labora" - "módl się i pracuj". "Piękna nasza Polska cała".
Po drugie to na Weselu Wesel ze szczególną intensywnością dociera do nas prawda, że Polska to najbardziej trzeźwy kraj europejski. Zeszłoroczna sonda KAI pokazała, że jedna trzecia dorosłych Polaków nie pije. Inaczej nie byłoby możliwe, by tylu mieszkańców naszego kraju miało bezalkoholowe wesela.
Wesele Wesel to wielkie przesłanie wolności. Skoro wesela mogą być bezalkoholowe, to wszelkie inne imprezy też.
Obserwacje dramatów rozejścia się kochających się niegdyś osób powodują, że wiele zakochanych par, pragnących ze sobą pozostać na zawsze, pyta się, jak trwałość związku osiągnąć. Wesele Wesel propaguje wiedzę o tym, że małżeństwa osób głęboko wierzących i praktykujących są dziesięć tysięcy razy trwalsze niż związki "na kocią łapę". Czyli poważne potraktowanie ślubu kościelnego to klucz do przyszłego szczęścia. A o weselu z alkoholem w żadnej mierze nie można powiedzieć, że to wydarzenie pobożne czy świątobliwe. Toteż dla prawdziwie kochających się wesele bezalkoholowe jest oczywistą alternatywą.
Gdzie można zapoznać przyszłą żonę czy męża? Najlepsza okazja to wesele. Wesele Wesel to doroczna huczna zabawa weselna. To zarazem spotkanie pokoleń, tak bardzo dziś wyobcowanych przez modę dyskotekową, która wyparła dawne zabawy wiejskie czy potańcowki, w których uczestniczyli dziadkowie ze swymi wnukami.
Złowieszczym fenomenem naszych czasów jest zubożenie języka, idące w parze z ograniczaniem horyzontów myślenia. Twierdzi się, że młode osoby, czytające literaturę powstałą po roku 1990, nie rozumieją znaczącej części słów i pojęć, którymi posługuje się starsze pokolenie. Prelekcje, wykłady i nauki rekolekcyjne to impuls i okazja dla młodego pokolenia, by barierę tę przełamać dzięki możliwości porozmawiania o poruszanych tematach. rozmowy ze swymi rodzicami właśnie
Wreszcie nie ukrywajmy przed młodym pokoleniem faktu, że podstawą szczęśliwego życia jest praca nad swym rozwojem religijnym. Wesele Wesel to miejsce, gdzie wiarę przeżywa się praktycznie. Szczególnym darem w tym roku jest możliwość uzyskania odpustu zupełnego podczas obchodów święta Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Ważnym wymiarem miłości małżeńskiej jest odpowiedzialność za owoce miłości, czyli wychowanie młodego pokolenia. Błogosławiony ks. Bronisław Markiewicz, wielki wychowawca młodzieży poruszał jeszcze inny, niż przedstawiła ma przedmówczyni, także wstydliwy dziś problem. Mawiał mianowicie, że zdrajcą wiary i ojczyzny jest ten, kto wychowuje z kieliszkiem w ręku. W Polsce tak się szczęśliwie składa, że jest wiele małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe i stosują się na co dzień do zaleceń Błogosławionego. Ale na nasze pociechy oddziaływują nie tylko rodzice, ale i środowisko. A jak mówi stare przysłowie: Non Hercules contra plures. Dlatego istotny jest także aspekt szerszej stymulacji społecznej. A rozejrzyjmy się, czy aby jest kto, kto je dobrze wychowa. Rozglądamy się, rozglądamy, a to na szkołę, to na prasę "młodzieżową", to na publiczne radio, publiczną telewizję, a zewsząd zamiast rozumnej nauki, wychowania do trzeźwego stylu życia, do miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej, idzie zgorszenie. Zatem na polu walki o przyszłość naszych dzieci zostajemy sami. Sami musimy się zorganizować, by pokazać, stworzyć naszym dzieciom środowisko społeczne, które jest normalne. Nie tylko naszym dzieciom. Przecież kiedyś będą się żenić, wychodzić za mąż. Aby nie musiały narzekać, jak ostatnio w jednej z audycji, że nie mają gdzie spotkać normalnych młodych ludzi, dla których czystość przedmałżeńska jak i wierność małżeńska byłyby czymś oczywistym, a przynajmniej zrozumiałym. Tak więc niech także młodzież z miejsc, gdzie odbywają się Wesela Wesel, a także z miejsc, do których dotrze wieść gmninna o tym wydarzeniu, wie o tym, jak wygląda normalność. Niech się dowie, jakie piekło na ziemi można sobie stworzyć, gdy się da posłuch władcy tego świata. W skali globalnej najczęstszymi wrodzonymi upośledzeniami są zespół Downa oraz zespoły FASD (FAS, ARND i ARBD), przy czym zespoły FASD są łącznie 10-20 razy częstsze niż zespół Downa (FASD to w Niemczech 1-2 na sto urodzeń). Podczas gdy zespół Downa to zrządzenie losu, który musimy przyjąć, to za zespół FASD w całej rozciągłości odpowiedzialni są rodzice. A można mu całkowicie zapobiec, jeśli się tylko chce. Jak im całkowicie zapobiec? Wystarczy nie pić żadnej ilości alkoholu parę tygodni przed poczęciem a potem w stanie błogosławionym. Parę tygodni przed poczęciem znaczy nigdy w małżeństwie, bo przytłaczająca większość dzieci w Polsce poczyna się nieoczekiwanie. Dodajmy, iż w USA szacuje się, że jest społeczne koszty jednego przypadku FASD to dwa miliony dolarów (przez całe życie niepełnosprawnego). Niemoralność to nie staromodne słowo. Niemoralność konkretnie kosztuje. Łatwo sobie zatem policzyć, że statystycznie jedno wesele bezalkoholowe to oszczędność dla społeczeństwa rzędu sto sześćdziesiąt tysięcy złotych tytułem zapobieżenia FASD. A dla małżeństwa jest to zapobieżenie bezcenne, bo unika się piekła na ziemi. Podnieśmy więc rękawicę, którą rzucił nam władca tego świata ... i stańmy na polu walki o przyszłość naszych dzieci. Dlatego trzeba nam takiego miejsca jak Wieleń Zaobrzański, by dać świadectwo prawdzie, którą tak ostro wyraził pierwszy Papież, Św. Piotr: "Czuwajcie i bądźcie trzeźwi. Bo diabeł jako lew ryczący krąży i patrzy, kogo by pożreć." ( 1 P 5, 8). Piekło nie jest miejscem, które pragniemy dla naszych dzieci.
Dlatego jeszcze raz dziękujemy za okazanie troski o przyszłość naszych dzieci i udział w dziele rekolekcyjno-ewangelizacyjnym Wesela Wesel, które błogosławili Papieże Błogosławiony Jan Paweł II i Benedykt XVI.