Zobacz także wspomnienia z czwartku, piątku, soboty, niedzieli.
Królewskie stołeczne miasto Kraków. Już od dworca widać styk i kontrast historii i współczesności. Starodawne oblicze fasady budynku dworcowego i jego elektroniczne wnętrze - kasy z ekranami dotykowymi. Jeszcze silniejszym będzie przeciwstawienie eksponatów muzeum pod sukiennicami i ich multimedialna prezentacja. Białe bryczki, którymi można przejechać się po Starym Mieście obok często luksusowych samochodów turystów.
Kiedy to minęły te czasy, gdy pijanego woźnicę koń sam zawiózł do domu. Współczesny woźnica po spożyciu trunku może co najwyżej liczyć na miejsce w szpitalu. Jeszcze sto lat temu liczył się osiłek, dziś do niemal każdej pracy potrzebny jest człowiek o bystrym, a więc przede wszystkim trzeźwym umyśle. Kto tego nie pojmie, trafi za parę lat po prostu do rezerwatu, jak niegdyś Indianie w niektórych częściach świata.
Dziś przyjeżdżamy tu budzić właśnie tę świadomość. Polska XXI wieku albo będzie trzeźwa, i wobec tego technologicznie rozwinięta, albo jej wcale nie będzie, a może będzie tylko małym skansenem.
Wiele osób ma tę świadomość. 16% dorosłych mieszkańców Krakowa przyznaje się do abstynencji. Ale co to znaczy, że się przyznaje? Otóż to, że są także abstynenci, który się nie przyznają. Zahukani, zakrakani, że niby są jakimiś pojedynczymi dziwakami. Przyjeżdżamy do Krakowa po to, by zaświadczyć, że jest inaczej. Że w Polsce to właśnie abstynenci są ludźmi, którzy już wsiedli do pociągu XXI wieku, by współtworzyć cywilizację przyszłości. To małżeństwa, które miały wesela bezalkoholowe. Chcemy pokazać, że są na tyle liczni, iż Polska ma przed sobą szansę cywilizacyjną. Tym większą, im więcej ludzi do tej światłej grupy dołączy.
zobacz galeria czwartek.
Goście niezwykłego wesela, Wesela Wesel, zaczynają przyjeżdżać od samego rana. Recepcję na Campusie Politechniki Krakowskiej w 10-piętrowym domu studenckim „Balon”, w dzielnicy Czyżyny trzeba było uruchomić przed przewidywanym czasem. Państwo Prokop z dziećmi i wspomagajacy ich brat franciszkanin oraz studenci krakowskich uczelni mają pełne ręce roboty. A we wręczanym pakiecie uczestnika łatwo dostrzec ogrom pracy włożony w przygotowania wcześniej. Mówi o nim choćby mapka sytuacyjna, ilustrująca nieznane w google skróty do miejsc Mszy Św., wykładów, posiłków.
W pobliskim kościele w Mistrzejowicach od trzeciej po południu zaczynają się warsztaty taneczne, prowadzone przez Józefa Hojnę i współpracowników pod znamiennym tytułem „Nie lękaj się! - Miłość cię znajdzie!”. Można różnorako interpretować to hasło, ale także w ten sposób: dziewczyny, nie chwytajcie się pierwszego lepszego, "byle byłby chłop". Wodzireje uczą tańców lednickich, ale także walca, poloneza, krakowiaka czy tańca belgijskiego. Nie wszyscy wytrzymują dwugodzinną zaprawę, ale wszyscy są zadowoleni.
Oficjalna inauguracja Wesela Wesel następuje o godzinie 18.00 w tymże kościele p.w. Św. Maksymiliana Marii Kolbego. Głównym celebransem jest Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup Grzegorz Ryś, biskup pomocniczy krakowski. Ofiaruje Mszę, podobnie jak ks. prałat Władysław Zązel za uczestników Wesela Wesel. Trzeci koncelebrans, miejscowy proboszcz, modli się o rychłą beatyfikację swego poprzednika. Parafia, choć młoda, już doczekała się kandydatów na ołtarze w osobach proboszczów, z których pierwszy swe młode życie wypalił na organizacji parafii wbrew komunistycznej władzy, która w tym miejscu chciała stworzyć matecznik ateizmu.
Ksiądz Biskup w kazaniu nawiązuje do ewangelicznego porównania Królestwa Bożego do rybaka zarzucającego sieć, łowiącego ryby wszelakiego rodzaju. Tak i w Kościele mamy różne posługi i miejsca do działania. Bóg niczyją pracą nie gardzi. Misję do wypełnienia mają nie tylko duchowni, ale także zwykli wierni, którzy mogą dotrzeć tam, gdzie duchownym jest trudno nawiązać kontakt z ludźmi, czy to na dyskotece, w fabryce czy właśnie na weselu. Stąd ogromna waga właśnie Ogólnopolskich Spotkań Małżeństw, Które Miały Wesela Bezalkoholowe. Z drugiej strony nie nam jest oceniać efekty naszej pracy, postawy innych wobec głoszenia Ewangelii. To Chrystus ze swymi aniołami po śmierci będzie segregować ryby na dobre i złe. My musimy starać się być właśnie dobrzy, a nie jedynie lepsi od innych. Obszerne fragmenty homilii prezentuje miesięcznik Ślad z września 2012.
Mszę Świętą jak i wiele kolejnych wydarzeń Wesela Wesel transmituje na żywo Katolicka Telewizja Internetowa TV Odnowa.
Oprawę muzyczną liturgii przygotował miejscowy zespół młodzieżowy.
Po Mszy Świętej spożywamy wspólnie kolację z celebransami na czele z Księdzem Biskupem, poniekąd na wzór starochrześcijańskiej agapy. Na początku miejscowy proboszcz ks. Józef wita nas - na rozpoczęcie wesela - chlebem i winogronami. Rolę gospodarzy pełnią członkowie miejscowego Bractwa Trzeźwości. Po kolacji ks. Biskup pobłogosławił wszystkich zebranych. Następnie przechodzimy do dolnego kościoła, gdzie Ksiądz Proboszcz zapoznaje nas z krótką, ale burzliwą historią parafii. Pierwszy proboszcz doznawał szczególnych szykan za każdą odprawioną Mszę w postaci kar grzywny, wezwań na milicję. Uzyskanie zgody na budowę kościoła ciągnęło się latami. Nękany fizycznie i duchowo nie dożył zakończenia budowy. A kościół, który powstał, jest rzeczywiście piękny i monumentalny. Nad ołtarzem zawieszone gigantyczne figury Chrystusa z rękami jakby wyciągniętymi na krzyżu ale zarazem wyciągniętymi ku ludziom, Maryi i Św. Maksymiliana.
Beata i Marcin Mądrzy, Animatorzy Dobrej Zabawy, prowadzą następnie spotkanie integracyjne. Dostajemy zadanie - każda rodzina - narysowania rodzinnego herbu, który miałby wyrazić nasze nazwisko, miejsce zamieszkania oraz to, czym się wspólnie, rodzinnie zajmujemy. Potem jesteśmy wołani w kolejności roku, w którym po raz pierwszy byliśmy na Weselu Wesel, by zaprezentować herb. Przy okazji wychodzą na światło dzienne różnice w rozumieniu słów w regionach. Bór na przykład niekoniecznie oznacza las, lecz może także być łąką. Wiele rodzin chętnie jeździ na rowerze. Są rodziny muzykujące, podróżujące. Niektóre akcentują słusznie wspólną modlitwę, inne mówią, że łączy ich przede wszystkim to, że się kochają. Dotyczy to tak naprawdę wszystkich, ale dobrze, że ktoś nam te oczywistości uświadamia.
Państwo Mądrzy są rodzicami czwórki dzieci. Prowadzą zajęcia dla młodzieży nt. utrzymywania wzajemnych relacji, prowadzą kursy przedmałżeńskie.
Powrót do akademika nie dla wszystkich oznacza czas snu. Późnym wieczorem młodzież ogląda film "Ocalić życie" (ang. "To Save a Life", 2009). Film traktuje o potrzebie prawdziwej przyjaźni, a nie sprowadzającej się do czerpania korzyści z drugiego. W tym czasie odbywa się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Wesele Wesel. Jest to zarazem okazja do złożenia życzeń Księdzu Władysławowi - inicjatorowi Spotkań i wiceprezesowi Stowarzyszenia Wesele Wesel - z okazji 70-tych urodzin. Częstujemy się tortem. Zebranie ma charakter sprawozdawczo-wyborczy. Ustępującemu Zarządowi udzielamy absolutorium. Uczestnicy zgłaszają szereg propozycji działań na przyszły rok, w tym udział w Pielgrzymce Apostolstwa Trzeźwości na Jasną Górę, Dniu Modlitw o Trzeźwość Narodu Polskiego w Miejscu Piastowym, Pielgrzymkach Trzeźwościowych w KL Auschwitz i w Kalwarii Zebrzydowskiej. Postulują stworzenie baneru Stowarzyszenia oraz przemyślenie kwestii sztandaru.