Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył
Jezu, srogim krzyża ciężarem * Na kalwaryjskiej drodze przygniatany. * Jezu mój kochany!
Nie umarłeś podczas biczowania. Czy teraz tracisz siły, Panie? Fałszywych oskarżeń słuchać musiałeś. Czy teraz tracisz ducha? Nie, jeszcze jedno kazanie na górze jest ludziom potrzebne....
Nie. To nie Twój upadek Panie powinniśmy w pierwszej kolejności opłakiwać, lecz ów pierwszy upadek człowieka w raju. Człowiek miał naturę doskonałą. Bóg powierzył mu w opiekę raj i dal mu panowanie nad wszystkimi zwierzętami. A tu Ewa zamiast panować, słucha się jednego ze zwierząt, za którym skrywa się szatan. Jej upadek był tak wielki, że zamiast zastanowić się, iż źle zrobiła, chciała się ukryć, żeby Bóg jej, wiec i jej czynu nie zauważył.
Wszytko to, co Bóg uczynił, było dobre. My także dokładamy starań, aby to, co robimy było dobre. Jednak czasem mimo naszych wysiłków nie osiągamy sukcesu: dzieci ignorują nasze pouczenia (jak Adam i Ewa w raju), pracodawcy nasze zaangażowanie i wyniki.
Lecz w przeciwieństwie do dzieł Bożych, nasze dzieła nie są doskonałe. Analizując bezskuteczność naszych starań dostrzegamy - w naszej tytanicznej pracy gdzieś popełniliśmy mały błąd, który zniweczył dużą część naszych wysiłków.
Na tę chwilę czyha zorganizowane zło. Nie jest ono bezosobowe, Jedni pilnie śledzą, czy się nie potkniemy. Inni zaraz wieść w formie plotki rozniosą. I potknięcie urośnie do rozmiarów potwornego upadku. Tylko po to, abyśmy się załamali, zrezygnowali, powiedzieli sobie: „To i tak nie ma sensu”. A przecież Bóg nie dał za wygraną, gdy szatan zwiódł pierwszych ludzi.
Tak więc jak Chrystus, nie rozpaczajmy nad naszym potknięciem, lecz idźmy dalej dobrą drogą. O wytrwałość Cię prosimy, nasz wieczny Panie.
W ostatnich stu latach w Polsce trzykrotnie idea abstynencji doznała wielkich upadków. Pierwszy raz podczas II wojny światowej, gdy Niemcy rozpijali Naród jednocześnie mordując większość wielkich działaczy trzeźwościowych jak sł.B. ks. Szuman, Bł. ks. Czempiel czy Św. o. Kolbe. Boże Wszechmogący, dziękujemy Ci, że po wojnie Bl. ks. Sopoćko, sł.B. ks. Blachnicki i inni poderwali ponownie Polaków do pielęgnowania cnoty abstynencji.
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami
I Ty, któraś współcierpiała, Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
*Stacja 4. Pan Jezus spotyka Matkę * *Stacja 5. Szymon pomaga nieść krzyż * *Stacja 6. Weronika ociera twarz Pana Jezusa * *Stacja 7. Drugi upadek * *Stacja 8. Pan Jezus ostrzega płaczące niewiasty * *Stacja 9. Trzeci upadek * *Stacja 10. Pan Jezus z szat obnażony * *Stacja 11. Pan Jezus do krzyża przybity * *Stacja 12. Śmierć na krzyżu * *Stacja 13. Zdjęcie z krzyża * *Stacja 14. Złożenie do grobu * *Stacja 15. Zmartwychwstanie * *Zakończenie *